”cheeky wrote:
a co ma zrobic kobieta, ktora nie ma mezczyzny w domu…??
właśnie niedawno rozmawiałem o tym z Montse…
wystarczy iść na promocję do Tesco!!!
buy 1 get 1 free !!!
i wtedy masz dwóch chłopaków w domu.. jeden sprząta, drugi bałagani 😀
kocham bałaganić
a jeszcze bardziej kocham nie sprzątać kiedy już nabałaganię !!!
😀
zmywanie, pranie, prasowanie i obieranie ziemniaków… powinny wchodzić w skład plag egipskich …
zmywanie jeszcze ujdzie w tłoku.. bo nie ma nic lepszego jak satysfakcja z umytych naczyń.. nawet jeśli jest ich caaaaała sterta !
pranie.. niby mechaniczna czynność, ale i tak trzeba to włożyć, ustawić tym pierdutnikiem na wskazany numer, drugim grzechotutkiem ustawić coś tam, włączyć bambulator na ekonomiczne zużywanie wody, nastawić stycznik węzełkowy na ikonę podobną do… (kuźwa znowu moszna… na serio ! poszedłem specjalnie sprawdzić…), poczekać od pół godziny do dwóch, wyjąc i wysuszyć.. nie wspominam o wsypaniu proszku i wlaniu płynu do prania… tylko do cholery jasnej dlaczego nie ma jednego standardu ? dlaczego zawsze inaczej się wszystko ustawia w każdje pralce.. dlaczego przegródki na płyn do płukania, proszek i odplamiacz są zawsze w innych miejscach ? nigdy nie wiem gdzie co mam wsypać lub wlać 👿
prasować na szczęście nie umiem, więc nie muszę… a obieranie ziemniaków ??? żadnego problemu dla mnie nie ma jesli chodzi o tę czynność…
choć rzeczywiście wolę zajadać się kartofelkami w mundurkach.. przypomina mi to harcerskie wycieczki i obozy 😀
kocham podglądać druchny w kąpieli !!!
mmmm…. rozmarzyłem się…. te szare spódniczki i getry… 😀