Strona główna › Działy › Praca › Automatyk / elektryk w UK
Witam Serdecznie.
Czy może mi ktos udzielić informacji czy polskie uprawnienia SEP są honorowane w UK?
Czy wystarczą jedynie tłumaczenia polskich szkoleń i uprawnień w tym zakresie? Czy angicy wymagają jakiejś własnej licencji na tego typu pracę?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Witam Serdecznie.
Czy może mi ktos udzielić informacji czy polskie uprawnienia SEP są honorowane w UK?
Czy wystarczą jedynie tłumaczenia polskich szkoleń i uprawnień w tym zakresie? Czy angicy wymagają jakiejś własnej licencji na tego typu pracę?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Witam kolege po fachu .
Niestety nie mam dobrej wiadomosci dla ciebie ,poniewaz Anglia mimo ,ze jestesmy w Unii powinna honorowac nasze uprawnienia to niestety tak nie jest ,ale to zadna przeszkoda.
Przeszkoda jest tylko znajomosc jezyka i to tez nie do konca,poniewaz sa firmy ,ktore umozliwiaja zdawanie tutejszych uprawnien tj. 16th Edition rowniez po polsku.
Mozesz takze ukonczyc kurs on-line ,kosztuje on ok. £ 300.
Natomiast co do nostryfikacji twojego dyplomu to uwazam to za dobry pomysl i to tez nie przedstawia zadnego problemu. Wysylasz kopie oraz tlumaczenie do tutejszego ministarstwa edukacji "UK NARIC" I TO TYLE, dostajesz angielskie i szkockie odpowiedniki.
Potwierdzam,ze wymagana jest 16sta edycja 🙂 ale warto zainwestowac i zdobyc owe cudo bo bez tego nie da rady!!! Do dziela !!
Malgon, a ja przeciez sie przekonalem, ze mozna elektryzowac bez uprawnien 😆 . I bez NARIC nawet 😆
W pelni sie zgadzam.
A nastepne etapy to:
Applicable Building Regulations – ok .£160
Inspection ,Testing & Certification of Electrical Instalations(City & Guilds)-ok. £500
EAL Level2 Certificate for Domestic Electrical Installers – ok. £800
Niezle co? 😯 😆 ,ale czasami konieczne.
No coz Ja to w Polsce mialam i wiele wiecej no i co z tego – to dla nich tylko ciekawostka .A tak naprawde licza sie tylko umiejetnosci.
Malgon, a ja przeciez sie przekonalem, ze mozna elektryzowac bez uprawnien 😆 . I bez NARIC nawet 😆
Nie za bardzo, przynajmniej nie legalnie. Od 1 stycznia 2005 każde prace instalatorskie elektroenergetyczne muszą być wykonane przez uprawnionego elekryka (lub przez niego certyfikowane).
oooo coś z mojej branży !
no tak .. informacji dostałeś bez liku..
rzeczywiście 16th level jest potrzebny, ale teraz wyczaiłem pomocnika elektryka i chyba nie będzie problemu bez uprawnień UK
jak już będę coś wiedział to na priva prześlę
tu możesz zajrzeć
http://www.skill-centre.co.uk/
oooo coś z mojej branży !
no tak .. informacji dostałeś bez liku..
rzeczywiście 16th level jest potrzebny, ale teraz wyczaiłem pomocnika elektryka i chyba nie będzie problemu bez uprawnień UK
jak już będę coś wiedział to na priva prześlętu możesz zajrzeć
http://www.skill-centre.co.uk/
Pomocnik elektryka… no tak to mocne , rozciaganie przewodow ;podkowanie pod puszki;wiercenie otworow przelotowych ;naszenie torby za majstrem itp,itd,ect ect.Fastynujace!?A "16th edition" wczesniej czy pozniej i tak bedziesz musial zaliczyc.Chyba ze powyzsze prace cie zaspokajaja.
" De gustibus non est disputandum"
taa… aby zdać te wszystkie egzaminy potrzebuję dosyć sporo funtów.. więc do pojawienia się 16th mozna porozciagac kable.. prawda ?
żeby potem mieć swojego pomocnika 🙂
a poza tym lubię tę robotę.. a jak się coś lubi to się nie patrzy na ewentualne upokorzenia (chyba że finansowe)
a poza tym jako pomocnik nabyć można doświadczenie i uczyć się na błędach naszego jkochanego nadzorcy 🙂
Mediator wrote:Malgon, a ja przeciez sie przekonalem, ze mozna elektryzowac bez uprawnien 😆 . I bez NARIC nawet 😆
Nie za bardzo, przynajmniej nie legalnie. Od 1 stycznia 2005 każde prace instalatorskie elektroenergetyczne muszą być wykonane przez uprawnionego elekryka (lub przez niego certyfikowane).[/quote]
Oj mozna sie naelektryzowac i bez tego 😆 . W swojej firmie w Polsce organizowalem kursy we wspolpracy z wykladowcami i z komisjami z OiGE (dopoki istnialy inspektoraty), oraz SEP. Znam temat od podszewki i na wszystkie strony. Tak jak tematy zwiazane z branza energetyczna w ogole. Ktorej mam zreszta "potad" i nigdy wiecej 😈
Serdeczne dzięki za informacje. Właśnie o to mi chodziło.
Pozdrawiam
Polecam prosty i oczywisty sposób na zarabianie i wykonywanie prac el. z uwzględnieniem przepisów UK.
Ty- dobry elektryk z Polski wykonujesz instalację- ale zgodnie z normami UK- (np. kabel do podgrzewacza el. wody w łazience jest tu o większej średnicy i odporności niż w Polsce- taki haczyk wynikający z większych obostrzeń BHP…),, ale to wszystko sprawdzi i zatwierdzi elektryk angielski -z uprawnieniami.
A wtedy wilk syty (dla nas dobra zapłata, ale i tak niższa niż Anglika z reguły) i owca cała (landlord ma święty spokój a i elektryk coś dostanie za rzucenie okiem i podpis)…
Prawdę mówiąc, zdecydowana większośc angielskich elektryków to chałturnicy. Wpierniczą kable byle jak, byle upchać, byle gdzie, byle tylko zasady BHP były spełnione (to jest priorytet- ale konieczny).
Jak potem przychodzi Polak i patrzy na ich dzieło, to go krew zalewa, kto mógł być tak głupi i niechlujny…
W normie jest, że przy remontach starych chałup, przewody walają się pod podłogą, czy po ścianach bez żadnych tuneli, ot tak wiszą poplątane. Jak ktoś potem coś wbije w taką podłogę, może zostać "popieszczony"
Widziałem ten cały ich bałagan już kupę razy i wiem jak to jest. 😀 😆 😆 😆
kabel do podgrzewacza el. wody w łazience jest tu o większej średnicy i oporności
Wybacz Fata, ale chyba miało być "odporności". Bo akurat przewód o wiekszej średnicy oporność będzie miał mniejszą, co nie? 😉
Prawda, za długo dzisiaj spałem…
Jak to dobrze, że ma kto poprawić. 😆 🙂
Robił ktoś z Was tu w UK kursy na elektryka? Jeśli tak to gdzie? Jak wygląda egzamin?
Posiadam uprawnienia SEP czy nostryfikowanie ich bedzie równoznaczne z tą angielską 13tą edycją?