No dobrze, ale jak wytłumaczyć to, że Tesco zwerbowało już tutaj grubo ponad 1000 pracowników?
Ja znam jednego osobiście, ale pracuje w ochronie, a nie na sklepie.
Ale on tu nie zagląda niestety.
Pamiętacie taki wątek jak pewna para oskarżyła jedną babkę (pracującą w Tesco własnie) o jakieś tam naciąganie ich?
Potem była z tego draka.
Są więc tacy ludzie, ale nie biorą udziału w forach widocznie.
Jeśli zaglądają w net to widocznie nie tutaj raczej.
Może jak ich ltoś wykoleguje to zaczną częśćiej- jak to zwykle bywa- ale z tego co pisali w artykule nie zanosi się na to szybko.
Tu faktycznie szanują człowieka bardziej.
Na pewno nie każą siadać w pampersach na kasie jak Biedronka, czy inne takie sadyzmy w miejscu pracy… 😆