Strona główna › Działy › Hobby › Gdzie nie warto pójść w Leeds?
"Townhouse" – za Corn Exchange. Weekendy.
Dziadostwo, beznadziejny łomot, walenie (muzyki i basów w szyby i konia w kiblach), i jeszcze w dodatku ślepi i tępi bramkarze, którzy przygłupów w potarganych włosach i laski o wyglądzie kur.. wpuszczają bez wahania, zaś porządnym ludziom ubranym w nowe ciuchy i buty odmawiają wstępu. Słowem -[b:66fc23c54a]ohyda[/b:66fc23c54a]!
Brak słów! 😡 👿 😡 👿
Jak chcecie się tam z kimkolwiek porozumieć, to proponuję język migowy albo pismo obrazkowe, bo tam nie da się rozmawiać…
Na wyposażeniu obowiązkowym powinny być zatyczki do uszu.
I pomysleć, że kiedyś w lato w tygodniu było tam tak przyjemnie… 😕 😕 😕 🙁 Wrrrrrrrrrr…..
Hmm….
Wiec twoja zlosc zwiazana z wizyta w [b:11ad48e5b6]Town house[/b:11ad48e5b6] wynika tylko i wylacznie z wlasnego niedoinformowania.Standardowo w wiekszosci lokalow ktora sa pubo-klubem w soboty w okolicach godziny 22, poziom glosnosci muzyki wzrasta bo lokal przechodzi w atmosfere klubowa tudziez imprezowa.Dlatego wlasnie jest glosniej i trudniej sie dostac do srodka.Trudniej bo w wiekszosci lokali ktore wlaczyly tryb "klubu" obowiazuje zasada "small casual" albo "dress code" co znaczy ,ze dostac sie do srodka nie bedzie latwo.Kazdy klub ma swoje spefcyficzne wymagania i jesli im nie sprostamy nie zostaniemy wpuszczeni do srodka.To bardzo dobra idea gdyz pozwala zrobic odsiew i wyrzucic przypadkowych tudziez niebezpiecznych gosci.Tak zawsze bylo,jest i bedzie.Nikt tego nie uniknie.Bo wedlug mnie miejsce powinnismy wybierac swiadomie.A jak wybieramy swiadomie to trzeba zrobic rozeznania na temat co mozna ubrac a co nie.Pozatym powazny wiek to nie wszystko i nowe ciuchy. To juz nie wystarcza.Ja bramkarzom nie dziwie sie ,ze Cie nie wpuscili fatamorgana gdyz twoj ubior totalnie nie pasowal do ludzi bedacych w klubie.To nie bal przebierancow.Na drugi raz sugeruje wybor lokalu ktory przez caly czas swojego otwarcia jest tylko i wlacznie pubem lub ewentualne wczesniejsze pojawienie sie! 🙂
Prosze Cie o nie pisanie komentarzy na temat tego miejsca ,ze jest ohydne bo to nie jest prawda.Jest to jeden z najbezpieczniejszych i normalniejszych pubo-klubow w Leeds gdzie mozna spotkac ludzi na poziomie ktorzy maja prawo do orgazmu i chodzenia ubranym w dowolny sposob.Z kolei cytat "[b:11ad48e5b6]przygłupów w potarganych włosach i laski o wyglądzie kur.. wpuszczają bez wahania[/b:11ad48e5b6] moze znaczyc tylko i wylacznie o twoim jakims fobicznym,nietolerancyjnym podejsciu i ocenianiu ludzi po wygladzie w takim Pani Dulskiej stylu.Sam nie raz mam potargane wlosy jak i pewnie Ty takze masz i to wcale nie znaczy ,ze jestesmu tacy albo inni.
Jestem zaskoczony tym twoim postem!:evil:
A nie powinieneś, bo dobrze wiesz co mówiłem przed pubem…
Fajnie że się znasz, ale ja nie jestem pierwszy raz na mieście i w knajpie, czy klubie. Bal przebierańców? Trzeba było popatrzeć na innych zamiast na mnie tylko… Sporo Cię ominęło.
Poza tym uwaznie się przyjrzałem, jak to jest z tym wpuszczaniem.
I wiem co mówię.
Nie pierwszy raz byłem pod tym lokalem (albo w nim samym) i udziwnione metody segregacji ludzi przed wejściem wg. własnego widzimisię (do którego teoretycznie mają prawo), świadczą akurat na niekorzyść.
Przecież nie chodzi wyłącznie o mnie…
Chodzi również o to, że w takie zimno, głupi bramkarz powinien wiedzieć, że ludzie ubierają się cieplej (nie -Anglicy) i pod spodem mogą mieć inny zupełnie ubiór. Widziałeś wewnątrz ludzi w płaszczach i kurtkach???
A rozbieranie się przed bramkarzem i pokazywanie mu co też mam pod spodem jest co najmniej śmieszne…
Ja też się dziwię, że posługujesz się zarzutami o ksenofobii i czymś tam jeszcze. ZAWSZE PISZĘ CO MYŚLĘ, A CO MYSLĘ WYNIKA Z TEGO CO WIDZĘ. Byłem tam i swoje widziałem. Zostaw potargane włosy bo tu tak naprawdę nie chodzi o to. Powinieneś wiedzieć że czasami pisze się obrazowo. Chodzi mi o wygląd tych których wpuszczali.
Następnym razem możesz to być Ty, więc ich nie broń. Nikt nie ustala sztywnych kanonów. To wolny kraj. Rozumiem ludzie zupełnie zaniedbani i byle jak ubrani, ale bez przesady z tym casual….Jeszcze coś widzisz dziwnego? Ty też mnie zaskoczyłeś, ponieważ od razu walisz że chodzi tylko o mnie. Zapomniałeś, że nie byłem sam.
[quote:1178a96a24]moze znaczyc tylko i wylacznie o twoim jakims fobicznym,nietolerancyjnym podejsciu i ocenianiu ludzi po wygladzie w takim Pani Dulskiej stylu[/quote]
Moralnośc pani Dulskiej powiadasz? Sorry, pomyliłeś adres…
Preki, co to znaczy TYLKO I WYŁĄCZNIE???
Znasz mnie od urodzenia? Powiedz mi w takim razie w jakim podejściu i stylu oceniają bramkarze??? Oceniasz ich "styl", tolerancję i moralność wyżej?
Poza tym, każdy wyraża swoje zdanie, a moje jest takie a nie inne.
Koniec kropka.
> Ja bramkarzom nie dziwie sie ,ze Cie nie wpuscili fatamorgana gdyz twoj ubior totalnie nie pasowal do ludzi bedacych w klubie.To nie bal przebierancow
(…)
gdzie mozna spotkac ludzi ktorzy maja prawo do chodzenia ubranym w dowolny sposob.
Preki jedno przeczy drugiemu 🙂
A tobie fata wytłumaczę bo widze że nie wiesz że w tutejszym zwyczaju leży chodzenie do klubu bez żadnej wierzchniej odzieży bez względu na temperaturę na zewnątrz, przyuważ wieczorkiem na mieście (dotyczy zwłaszcza dziewczyn) 8)
(To że jesteś nie-Anglikiem cię nie tłumaczy, kiedy wejdziesz między wrony…)
"Townhouse" – za Corn Exchange. Weekendy.
Dziadostwo, beznadziejny łomot, walenie (muzyki i basów w szyby i konia w kiblach), i jeszcze w dodatku ślepi i tępi bramkarze, którzy przygłupów w potarganych włosach i laski o wyglądzie kur.. wpuszczają bez wahania, zaś porządnym ludziom ubranym w nowe ciuchy i buty odmawiają wstępu. Słowem -[b:d0303e1ebf]ohyda[/b:d0303e1ebf]!
Brak słów! 😡 👿 😡 👿
Jak chcecie się tam z kimkolwiek porozumieć, to proponuję język migowy albo pismo obrazkowe, bo tam nie da się rozmawiać…
Na wyposażeniu obowiązkowym powinny być zatyczki do uszu.
I pomysleć, że kiedyś w lato w tygodniu było tam tak przyjemnie… 😕 😕 😕 🙁 Wrrrrrrrrrr…..
Ja pozostawie to bez komentarza bo mi slow braklo jak to przeczytalem.
Nie róbcie dzikiej afery.
Zrobiłem sobie jaja z nich, a wy od razu za nimi murem…
Nie są warci tego zachodu.
Byliście tam, może nie pierwszy raz (jak ja), więc macie inne zdanie, bo was wpuścili i braliście udział w imprezie.
V-tec, my tam przyszliśmy nie na posiedzenie, ani zabawę.
Słowem wejść i wyjść, a nie tłoczyć sie w kurtkach. Znam owe zwyczaje, ale właśnie dlatego, że to nie tam mieliśmy spędzać czas, przyszedłem ubrany cieplej…
Jedynie odnaleźć znajomych i pójść gdzie indziej. Jak ktoś jest tak głupi i mysli, że koniecznie musieliśmy się TAM zabawić to jest w błędzie (to pod adresem bramkarzy).
Btw…Miał być pub AIRE słyszałem caly czas…
V-tec:Chodzilo mi o to ,ze owszem stroj jest dowolny ale w pewnych ramach oczywiscie.Ciesze sie ,ze masz oko "sokola".
Drogi fatamorgana my musimy Cie pilnowac czasem aby nikt nie mogl zarzucic Tobie czegos zlego.Dla nas jestes najstarszym indianinem(wodzem) wiec musisz byc czysty jak lza bizona.Pozatym male korekty bardzo dobrze dzialaja na uklad krwionosny.
Niestety klub AIRE byl zarezerwowany w sobote na prywatna impreze wobec czego szukalismy alternatywy i postawilismy na Town house.
Na drugi raz od razu pojdziemy na grzyby do Goni! 8)
Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak fata był ubrany (jak na bal przebierańców 😆 ). Na drugi raz zróbcie mu fotkę
Fata jaja sobie robisz ???? A po co ???
Ktos moglby to nazwac szarganiem dobrego imienia!!! Sam bardzo sie oburzyles jak jakis debil obrazal Cie publicznie na forach a teraz robisz podobna rzecz opowiadajac jakies glupoty o przyzwoitym miejscu.
Ja bylem w kurtce i wpuscili mnie bez problemow. Malo tego tak samo milo jak mnie przywitali tak samo milo mnie pozegnali. Nikt nie robil mi zadnych problemow podobnie jak i innym, z ktorymi tam przyszedlem. A nikogo nie nazwalybym przyglupem ani ku… tak jak zrobiles to Ty.
Jesli chodzi o segregacje i ocenianie, o ktorej tak piszesz to mysle ze to inna kwestia. Ale ona jest wszedzie.
Ty tez przeciez segregujesz ludzi wedlug wlasnego uznania (chociazby na Januszow i na tych innych).
Oni wlasnie uznali, ze jestes Janusz…
[quote:f4f13129de]Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak fata był ubrany (jak na bal przebierańców ). Na drugi raz zróbcie mu fotkę[/quote]
V-tec:
Widze,ze Tobie bede musial konstruowac specjalnie przejrzyste posty lub zostawiac legende wyjasniajaca wszystko. 8)
Wyjasnienie:
Fatamorgana nie byl ubrany jak na bal przebierancow.Byl ubrany schludnie,czysto i niemozna bylo nic zarzucic ciuchom ktore przyodzial.
Fata byl taki czerwony,czerwoniusi prawie jak Mikolaj, co o tej porze roku moze zwiastowac juz tylko urodzaj prezentow.
Widac sie panowie-bramkarze rozczarowali,ze Fata laseczka wanilii nie poczestowal albo chociaz jemioly zza pazuchy nie wydobyl,no i podzialal jak plachta na byka…taka czerwoniusia 😉 😉 😉 😆 😆 😆
To nie była czerwień, lecz pink&grey/metal super jacket! 😀 😆
Krój ostatniej mody. 😀
A "jemioły" to byli ci bramkarze… A może jełopy?
Jeden kit.
Właśnie sobie przypomniałem, że wiosną, jak szukałem knajpy na pierwsze spotkanie Forum (było tuz obok w "Pitcher&Piano"), to nawet pytałem tych bramkarzy z "Townhouse" (jednego rozpoznałem) o coś co było za rogiem, no ale jemioły oczywiście nie mieli pojęcia…Wrrrr. 👿
Samirahini, to Ty tak normalnie, zebym ja wszystko zrozumial – tez potrafisz 😆 😆 ? Pozdrawiam 😆 😆
Fata jaja sobie robisz ???? A po co ???
Ktos moglby to nazwac szarganiem dobrego imienia!!! Sam bardzo sie oburzyles jak jakis debil obrazal Cie publicznie na forach a teraz robisz podobna rzecz opowiadajac jakies glupoty o przyzwoitym miejscu.
Ja bylem w kurtce i wpuscili mnie bez problemow. Malo tego tak samo milo jak mnie przywitali tak samo milo mnie pozegnali. Nikt nie robil mi zadnych problemow podobnie jak i innym, z ktorymi tam przyszedlem. A nikogo nie nazwalybym przyglupem ani ku… tak jak zrobiles to Ty.
Jesli chodzi o segregacje i ocenianie, o ktorej tak piszesz to mysle ze to inna kwestia. Ale ona jest wszedzie.
Ty tez przeciez segregujesz ludzi wedlug wlasnego uznania (chociazby na Januszow i na tych innych).Oni wlasnie uznali, ze jestes Janusz…
😯 😯 😯 😯 😯 😯
Nie bądźże chłopie taki zasadniczy…
Od kiedy to tak bronisz Anglików???
Szarganie dobrego imienia? 😯
Więc ja ich pozwę o dyskryminację, pasuje?
Głupszych, pijanych i chamów wpuszczali, więc mnie tym bardziej tez mogli.
Jak czytasz forum, to powinieneś wiedzieć, że każdy jakoś segreguje ludzi i zawsze jest to wg. jakiegoś uznania, z reguły swojego, no bo przecież nie cudzego na miłość boską…
A co do komentarzy na temat klubów, Anglików, knajp, chavów, i masy innych ludzi, to jakoś nie czepiasz i nie oburza Cię wielokrotne naśmiewanie się z nich i przywalanie im przez innych użytkowników…
Uważasz, że powinienen zawsze siedzieć cicho i być grzeczniutki?
Forum nie jest klubem adoracji, i nie jest miejscem, gdzie poglądy wymieniają cichutkie i spokojniutkie starsze panie.
Raz idą uśmiechy a raz latają ostre słowa.
Skoro nie krytykujesz tych którzy często przywalają z najcięższego kalibru, to co się stało, że nagle widzisz problem u mnie?
🙄 🙄 😕 😮 🙁
mhhhh
no to piekeni sie narobilo ja chcialem tylko piwko wypic a czytam czytam czytam i pewnei sei jeszcze naczytam 😈 😈 😈
fata no fakt troche pozno przyszedles i tak jak preki napisal wiem na 100% w kazdym klubie obowiazuje dress code,jj wiem czy mieli powod co do twojej kurtki?ja osobiscie nie uwazam!!
aczkolwiek na sam lokal nie narzekam ochrona do mnie osobiscie byla mila,muzyka nie najgorsza 🙂 towarzystwo duzo lepsze, otoczka nie taka zla ludzie nie byli tacy jak w Yates czy Varsity wiec naprawde nie znalazlem nic w Townhouse czego mozna by bylo sie przyczepic,no pozatym ze drzwi do lazienek nie mieli ale poprostu takia mieli wizje i nawet im wyszlo :):);)
muzyka troche za glosna ale jak preki zauwazyl to jest klub a nie pub,bynajmniej o tej porze!!
musze sie przyznac ze to bylo zaniedbanie z mojej strony co do pubu, no ale sie tlumaczyl nie bede wyszlo jak wyszlo!!
mi tylko chetnych do tancow brakowalo 😉 😉 8)
warto sie sprzeczac na temat pubu???????????? 😯
ja osobiscie jakbym mial okazje to poszedlem bym tam jeszcze raz!!wyczuwam dobra atmosfere,a ona tam panuje :):);)