Pjecia nawet nie mamy, ile polskiej mysli wsiaklo albo wrecz wygenerowalo rozne ciekawe pomysly i rozwiazania w wielu dziedzinach. Nieczesto polskie nazwisko widac i slychac, bo np. projekt powstal w firmie, w ktorej Kolo Polo jest zatrudniony i "chowa sie w tlumie". jako przyklad wrodzonej skromnosci podam losowo bybrawszy – przyklad wlasny. W mojej firmie wszystkie roty liczy sie na kolanach na dywanie albo zawalajac caly stol w jadalniach poszczegolnych serwisow. Zrobilem im toto w formie przyjaznego dla oka panela, ktory na biezaco (w trakcie wpisywania) wylicza godziny i sygnalizuje kiedy nastepuje przekroczenie limitu dla poszczegolnych osob. Przez dwa miesiace mowili, ze to ciekawostka i strata czasu, teraz juz nie uzywaja dywanu 😆 . Innym genialnym rozwiazaniem bylo zastosowanie plastykowego noza do przytrzymania zepsutego przycisku w pralce. Pomysl okazal sie tak genialny, ze zakupiono cale opakowanie plastikowych nozy, zeby pralka mogla dzialac. I dzialalal tak przez pol roku 😆 😆 . Moj kolega z Londynu mial na konferencji, ktora organizowal dla firmy marketingowej, stac, witac i sie usmiechac. W sali konferencyjnej stal fortepian. Usiadl, zagral koncert improwizowany i tego samego dnia mial zamowienia na nastepna konferencje od kilku klientow z niebiednych krajow arabskich 😆 Macie podobne doswiadczenia?