Strona główna Działy Hyde Park tragedia na Slasku

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • #12220
    Mediator
    Członek

    Sa ofiary wsrod gornikow, niektorzy byc moze ciagle zyja i sa pod ziemia ale nie ma do nich dostepu. Straszna tragedia, szkoda slow. Ale ciagle mam nadzieje, ze ratownicy beda probowac az do skutku

    #56515
    Mediator
    Członek

    MK, czy moglbys usunac jeden z tych watkow? Mialem jakies problemy z jego zamieszczeniem, a nie che, zeby sie dublowaly. Dziekuje i pozdrawiam

    #56527
    v-tec
    Członek

    Pazerne kierownictwo kopalni posłało tych biednych ludzi do miejsca o którym było wiadomo że jest tam metan, bez sprawdzenia i przewentylowania korytarza, żeby demontowali nieużywane (właśnie z powodu metanu!) instalacje. W dodatku jest duże prawdopodobieństwo że detektory metanu nie działały albo nie tak jak trzeba, skoro nie podniosły alarmu.
    Po prostu skandal, ale jestem pewien że tak jak zawsze nikt za to nie beknie, winę zrzuci się na tych co zginęli, przez co ich rodziny nie dostaną odszkodowań albo dostaną obniżone. 100% Polska 🙁

    #56533
    fatamorgana
    Participant

    A mnie ruszyło co innego.
    Miejscowy ksiądz udzielający wywiadów (zupełnie jakby miał nie wiadomo co do powiedzenia o tym, co tam się zdarzyło!), stwierdził, że ma dla rodzin i innych górników …modlitwę.
    Szanując wiarę i modlitwę jako taką, sądzę że to o wiele za mało.
    Pomodlić to oni mogą się sami, bez niczyjej pomocy. Ważniejsze jest co bez żywiciela mają począć rodziny. O wiele ważniejsze niż modlitwa, bo tej nie sposób zamienić ani na żywność ani na spłatę pożyczek i kredytów.
    Wiem że to ruszy pobożniejszych, ale skoro ktoś nie pomaga bezpośrednio, to niech przynajmniej nie struga wielkiego pomocnika i nie udziela niepotrzebnych wywiadów! 😈
    Trzeba umieć oddzielić pomoc prawdziwą od wątpliwej.

    #56548
    v-tec
    Członek

    Niestety jak wiadomo wszyscy zginęli 😥

    Tym bardziej podtrzymuję to co wyżej napisałem. A to że ksiądz zaoferował modlitwę? Nie widzę w tym nic dziwnego. To jego działka. Pomocą (materialną) dla rodzin powinien zająć się… nie, nie rząd ani Kaczyński moi drodzy, ale kopalnia jako winny wypadku, albo jej ubezpieczalnia.

    #56552
    Marta Klecz
    Członek

    I kopalnia i rzad i ubezpieczalnia.

    #56566
    MK
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Mediator wrote:

    MK, czy moglbys usunac jeden z tych watkow? Mialem jakies problemy z jego zamieszczeniem, a nie che, zeby sie dublowaly. Dziekuje i pozdrawiam

    done

    #56567
    Mediator
    Członek

    Zgadzam sie z Fatamorgana. Napisalem o tym juz wczesniej ale moj post sie chyba "nie wpisal". Kosciol naucza, by sie dzielic, pochwala cnote ubostwa. Mysle, ze w takich przypadkach, taca w calej polsce powinna objechac koscioly pod haslem "dzisiaj taca dla rodzin gornikow". Co z tego, ze bedzie za nich msza? Caritas udzieli pomocy materialnej. Ale ta akcja to nie to samo co gdyby kosciol dal pieniadze. Poza tym wszyscy ksieza z parafii slaskich mogliby zrzucic sie na te rodziny gornicze i gornikow poszkodowanych w wypadkach, dolozyc z wlasnej kieszeni do zbiorki wsrod parafian. Nie musza oczywiscie. Ale skoro ja moge dawac najpierw na tace a potem juz po mszy czeka na mnie skarbonka na misjonarzy na przyklad, to i ksiadz moze siegnac do swojej kieszeni. To co pisze, nie jest wcale antyklerykalne. Ksieza sa takimi ludzmi jak my wszyscy. Tez maja swoje pieniadze i moga w takich akcjach uczestniczyc takze osobiscie a nie tylko w sensie organizacyjnym. Mam nadzieje, ze w wielu przypadkach tak jest. A pomoc obligatoryjna od podmiotow wskazanych przez Was na tym watku to juz sprawa oczywista.

    #56583
    v-tec
    Członek

    Osobiście do kościoła mam stosunek luźny, ale wydaje mi się że istotą posługi kościelnej że tak powiem jest właśnie modlitwa i posługa duchowa a nie dawanie pieniędzy. Pieniądze są ważne ale nie rozumiem dlaczego to właśnie ksiądz miałby jakąś powinność żeby dawać pieniądze, a nie np. dyrektor kopalni w której zginęli górnicy. Jeśli kogoś kole w oczy zamożność księży (fakt biedni nie są) to niech po prostu daje mnie na tacę albo nie daje wcale. Może rodziny tych górników pragną dziś właśnie modlitwy czy mszy a nie pieniędzy. Twierdzenia typu niech kościół da pieniądze i będzie ok to dla mnie jakieś niesamowite spłycenie sprawy a poza tym pachnie to hipokryzją: chodzę do kościoła i daję na tacę, a po wyjściu wypominam że kościół za bogaty. To ja już wolę nie chodzić (i nie chodzę)

    #56585
    Mediator
    Członek

    V-tec, chyba nurkujemy na roznych glebokosciach. Nie twierdzilem nigdzie, ze kosciol ma dac pieniadze. Mowilem tylko o tym, ze poza modlitwa moznaby w kosciolach – przynajmniej na Slasku, te jedna tace przeznaczyc na te pomoc. I nie stoi to w sprzecznosci z chrzescijanskim przeslaniem – wrecz przeciwnie. A to, ze uwazam ksiedza za normalnego czlowieka, ktory tez moze siegnac do wlasnej kieszeni, to chyba nie jest jakas niedorzecznosc. Kosciol nie musi, ksiadz nie musi – wyraznie to napisalem. Sprobuj spojrzec na to inaczej – jesli w kosciele potrafia zorganizowac zbiorke na budowe nowego kosciola na Bialorusi, to dlaczego nie moznaby takiej zbiorki zorganizowac na rzecz tych biednych rodzin? Mysle zreszta, ze Kosciol takie zbiorki zorganizuje. Nie jest to wiec z mojej strony krytyka, tylko raczej zauwazenie, ze byloby to naturalne i bardzo chrzescijanskie.

    #56595
    v-tec
    Członek

    19. wiek już dość dawno przeszedł do historii więc niech tam pozostanie. Może jeszcze wdowy i sieroty po górnikach miałyby żebrać pod kościołami, co?? Ja gdybym był rodziną zmarłego górnika (sory za porównanie) wcale nie pragnąłbym żeby na mnie zbierano w kościołach, ani żeby 'ksiądz sięgał do kieszeni’. To byłoby w jakimś sensie poniżające i takich pieniędzy nie przyjąłbym chyba żebym głodem przymierał. Albo lepiej – przyjąłbym i opłacił nimi dobrych adwokatów którzy puściliby kopalnię w skarpetkach tak aby raz na zawsze odstraszyć pazerne spółki wydobywcze od nieuzasadnionego ryzykowania życia ludzkiego http://media.wp.pl/kat,50316,wid,8614426,wiadomosc.html?rfbawp=1164312762.834

    #56597
    fatamorgana
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    v-tec wrote:

    (…)ale wydaje mi się że istotą posługi kościelnej że tak powiem jest właśnie modlitwa i posługa duchowa a nie dawanie pieniędzy. Pieniądze są ważne ale nie rozumiem dlaczego to właśnie ksiądz miałby jakąś powinność żeby dawać pieniądze, a nie np. dyrektor kopalni w której zginęli górnicy. Jeśli kogoś kole w oczy zamożność księży (fakt biedni nie są) to niech po prostu daje mnie na tacę albo nie daje wcale. Może rodziny tych górników pragną dziś właśnie modlitwy czy mszy a nie pieniędzy. Twierdzenia typu niech kościół da pieniądze i będzie ok to dla mnie jakieś niesamowite spłycenie sprawy a poza tym pachnie to hipokryzją: chodzę do kościoła i daję na tacę, a po wyjściu wypominam że kościół za bogaty. To ja już wolę nie chodzić (i nie chodzę)

    Pomogę Ci v-tec w zrozumieniu.
    Nie kto inny, lecz Kościół przoduje w namawianiu wszelkimi sposobami do dawania na to czy na tamto. To jest chwalebne jeśli ktoś organizuje pomoc, ale jeśli sam nie daje od siebie mając więcej niż inni, których do tegoż namawia, to to jest rodzaj hipokryzji i pachnie mnie akurat dziwną moralnością.
    Trochę poczytałem Pismo Święte i pamiętam, że Chrystus do bogatych nie należał,a mimo to dawał dużo biednym. Pamiętam też jak podał przypowieść o wdowim groszu, gdy biedna wdowa dając do publicznej skarbonki ten symboliczny grosz miała w oczach Najwyższego większe uznanie niż dumny bogacz, który wrzucał tak, aby go widzieli ile daje.
    Jaki z tego morał?
    Ano taki, że najważniejsze są nie kwoty ale pobudki z jakich coś czynimy.
    Jakie pobudki kierują duchownymi, którzy nie dając od siebie oczekują tego od innych? Sknerstwo?
    Nie wiem, nie siedzę w ich sercach, ale czyny mówią głośniej niż słowa v-tec. Wypada dać komuś, kto tak wiele mówi o miłości, pomocy, miłosierdziu i sercu.
    Gdybym ja był takim księdzem w tej Rudzie Śląskiej, to pierwszy bym wrzucił pieniądze na pomoc dla rodzin. Dla dobrego przykładu.
    Bo zawsze uważałem, że gadanie to jedno, ale pomoc to drugie.
    Niedługo WOŚP…Dlaczego księżą w Polsce tak nie lubią tego wydarzenia i nie biorą w nim udziału?
    Jest jeden chwalebny wyjątek.
    W Leeds nasz proboszcz nie dość, że zaaprobował i poparł naszą inicjatywę, to jeszcze w dodatku pomógł, zgadzając się na udostępnienie sali. To jest prawdziwy ksiądz. Pomocny bliźnim. Jest takich wielu, ale wciąż zbyt mało. 🙂 😀

    #56605
    v-tec
    Członek

    > Niedługo WOŚP…Dlaczego księżą w Polsce tak nie lubią tego wydarzenia i nie biorą w nim udziału?

    Spowodowane jest to oczywiście osobą Głównego Animatora który nie należy do kościoła, a jego programy w tv i imprezy w stylu tej w Żarach chyba nie za bardzo przypadły hierarchii kościelnej do gustu… stąd polecenie żeby do akcji odnosić się z rezerwą, tylko nasz proboszcz może nic sobie z tego nie robić bo jest na wysuniętej placówce i biskup nie przyuważy co się tu dzieje 🙂 Co do tematu kościół a ofiary kopalni to oczywiście ciągle uważam że obaj z Mediatorem czepiacie się bez powodu i wydaje mi się to w kontekście tragedii wręcz niesmaczne 😕

    #56609
    fatamorgana
    Participant

    Spokojnie. Niesmaczna to jest kościelna obłuda a tej wyjątkowo w Polsce nie brakuje.
    Przejrzałem większość komentarzy na polskich serwerach.
    Współczucie i smutek to jedno, nikt tego nie neguje, ale są i inne aspekty sprawy.
    Nadal chyba nie chcesz przyjąć do wiadomości, że tu nie chodzi o sam Kościół, ale o to, że jak ktoś się robi taki dobry, bardzo przejęty i naucza o pomocy bliźniemu, to niech też pokaże, że ma to co mówi w sercu a nie tylko w ustach…A to jest tragiczna ale jednak właściwa okazja do pokazania co się naprawdę ma w sercu. Tak jak z katastrofą w Katowicach ostatniej zimy. Pieniądze Caritas pozbierał, ale jeden Bóg i oni sami wiedzieli ile trafiło procent do rodzin ofiar. Nikt się z tego nie rozliczył…
    V-tec nie zapominaj, że w Polsce mimo powszechnego deklarowania wiary, bardzo wielu ludzi nie postępuje zgodnie z tym co wierzą (a przynajmniej mówią). Pamiętam bardzo dobrze jak to było w czasie powodzi w 1997r.
    Człowiek miłujący bliźniego i chcący pomóc po prostu to robi.
    Bardzo proste.
    🙂

    #56610
    fatamorgana
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    v-tec wrote:

    > Niedługo WOŚP…Dlaczego księżą w Polsce tak nie lubią tego wydarzenia i nie biorą w nim udziału?

    Spowodowane jest to oczywiście osobą Głównego Animatora który nie należy do kościoła, a jego programy w tv i imprezy w stylu tej w Żarach chyba nie za bardzo przypadły hierarchii kościelnej do gustu… stąd polecenie żeby do akcji odnosić się z rezerwą,

    A ja nie jestem ani za jednym ani za drugim/i…
    Po prostu chcę mieć swój udział w dobrym celu. I dlatego poświęcę swój czas i pieniądze.
    Najlepiej być neutralnym i robić dobrą robotę. 🙂

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • <a href="/login/">Zaloguj się</a> aby odpowiedzieć. Nie masz jeszcze konta? <a href="/login/?action=register">Zarejestruj się</a>.