Strona główna › Działy › Prawo › dowod wystarczy? – pierwszy lot ;]
Witam
mam zamiar leciec z kumplem do leeds z krakowa liniami jet2.
wymagany jest paszport czy wystarczy dowod? bo kumpel paszportu nie posiada i niewiem czy beda robic problemy na lotnisku… niby UE ale wole zapytac czy ktos mial prolemy… prosze o szybko odpowiedz
Wystarczy dowod (niewazne jakimi liniami lecisz).
dzieki
a kozystajac z okazji zapytam bo zakupilem bilety przez internet normalnie na lotnisku sie je odbiera na nazwisko i to 'haslo’? mowie o jet2 oczywiscie 🙂 pierwszy raz samolotem dlatego pytam. no i mam pakowac w jakies woreczki foliowe dlugopisy i tym podobne <lol> bo to teraz podobno strasznie sprawdzaja wszytko ;]
pozdrawiam
tak dajesz dowod osobisty odpowiedniej osobie i dany czlowiek wszystko praktycznie zalatwi!!
chyba wiekszosc z ans kupuje on line 🙂
Myślałem, że już każdy wie jak to jest. 😮
Jak już miła pani weźmie Twój dokument tożsamości, to otrzymasz mały kawałek papieru zwany kartą pokładową (na lotnisku w Katowicach jest to po prostu paragon!). Nie zgub tego, bo nie wejdziesz na pokład…
Przepisy ochrony co rusz się zmieniają i należy każdorazowo sprawdzić przed wyjazdem co wolno a czego nie.
Wystarczy, że będzie jakiś alarm antyterrorystyczny na którymś z lotnisk i już wprowadzą dodatkowe obostrzenia.
Mam nadzieję, że resztę albo wiesz, albo się jesteś w stanie domyśleć.
Parę porad praktycznych:
– jak Ci nie chcą wydać karty pokładowej to znaczy, że Cię nie ma na liście pasażerów, (albo zmieniłeś nazwisko w międzyczasie)
– jak Cię nie ma na liście pasażerów, to znaczy że pomyliłeś punkt odpraw
– jak pomyliłeś punkt odpraw, to znaczy, że musisz go odszukać,
– jak mimo usilnych starań nadal go nie ma, to oznacza, że pomyliłeś lotnisko, czyli z lotu nici.
Z lotu również będą nici jeśli przylecisz (na nogach!) do odprawy bagażowej mniej niż 40 minut przed odlotem.
A najlepszą radą jest: jak Ci się coś popitoli i nie wiesz co dalej, i gdzie iść, to patrz na innych i rób to samo co oni. Zawsze ktoś tam ma trochę oleju w głowie i wie co robić.
Takie życie.
Pozdrawiam. 😀 😀 😀
jak Cię nie ma na liście pasażerów, to znaczy że pomyliłeś punkt odpraw
– jak pomyliłeś punkt odpraw, to znaczy, że musisz go odszukać,
– jak mimo usilnych starań nadal go nie ma, to oznacza, że pomyliłeś lotnisko, czyli z lotu nici.
Z lotu również będą nici jeśli przylecisz (na nogach!) do odprawy bagażowej mniej niż 40 minut przed odlotem.
mysle z ejuz teraz bedzie wiedzial co robic 😆
Nie panikuj, wez paszport czy dowod, napakuj do walizki konserw i makaronu (bo tu nie ma 😆 ) scisle przestrzegajac dopuszczalnych kilogramow i zaostrzen odprawy bagazu, badz na lotnisku nie wiecej niz 2 godz. wczesniej, obserwuj monitory i postepuj zgodnie z informacjami………i juz lecisz.
Btw. kiedys odprawilam bagaz, a poniewaz bylo duze opoznienie, poszlam z dzieckiem na spacer i………………………spoznilam sie, bylam 23 minuty przed planowanym startem, ale i tak wposcili.
Ale oni jadą bez dzieci.
Lecą z konserwami. 😆 🙂
a orientujecie sie jak jest z tymi normami ? waga bagazu ? bagaz podreczny ? itp…
http://www.jet2.com/Terms.aspx#7
A jak ja grzecznie pytalam o Eurotunnel, to mnie podsumowali (a ja to chociaż usiłowałam szukać, jak babcię kocham).
Bo kto tu teraz jeździ Eurotunelem? 😮 😮 😮 ❓
Chyba tylko autokarem…Za drogo. Nie, no żartuję…Zrobiło się taniej jak nawet kilka dni wcześniej bukujemy. od 22 GBP one way.
Jak się przeprawiać samemu -autem- to tylko norfolkline.
http://www.norfolkline.com
Nocny rejs kosztuje już od 14 GBP. (one way +5.00 GBP fuel charge).
Czyli w obie strony jedziemy taniej niż w P&Q czy Seafrance w jedną!!!
Kaktus mi wyrośnie (niekoniecznie na dłoni…) jak znajdziecie taniej… 😆 😀
A może ktoś lubi tunel? 😈 Albo powiedzmy inaczej: nie lubi promu 😆 A poza tym stawki za prom znalazłam sobie bez problemu, a z tym tunelem miałam jakieś straszliwe kłopoty- albo mnie wyszukiwarka nie lubi, albo blondynką jestem na wskroś. Na razie i tak ta opcja odpada, bo samochód był się sprzedał, może za pół roku, jak już kot swoją kwarantannę odbębni (jakoś go do tej Anglii będzie trzeba przywieźć).
Jak Ciebie prom nie kręci bo Ci się na promie w głowie kręci, to rozumiem,bo pokręcona strasznie ta angielska pogoda.
Cóż, albo sprawdzić najpierw broadcast, albo…szukać z innego klucza.
Jest tyle możliwości dotarcia do Anglii, że nie wiem po co upierać się na ten tunel, no ale skoro mowa o zwierzaczkach…
http://www.eurotunnel.com/ukcp3main
Jaki problem z biletami??? 😮
Żaden.
Teraz to i ja wiem, bo mnie kiedyś jakiś forumowicz wsparł pomocnym linkiem, ale mimo to dzięki 🙂
A żeglarz ze mnie taki, że prom mi się nie podoba, szczególnie na przełomie listopada i grudnia. Ale i tak mnie nie ominie, bo autokar też tą drogą się przedostaje na drugą stronę (przynajmniej ten, którym jadę) :cry:.
Uprzedzam pytanie o to, czemu nie lecę samolotem: jak mam się z Koszalina dostać na jakieś lotnisko pociągiem, potem przesiadać w Liverpoolu albo jeszcze gdzie indziej, to ja już wolę z punktu A do punktu B na kołach…
A jeżeli chodzi o klimat: my tu na wsi pomorskiej przyzwyczajeni;) Z tego, co do mnie dociera od mojego Szczęścia na obczyźnie, to w Leeds cudna pogoda w porównaniu z tym, co tutaj. Urok mieszkania nad Bałtykiem;)
Taaa…cudna rzeczywiście… 😛 🙁 🙁 🙁
Sam syf a nie pogoda ( jeszcze cudna!).
Leje, wieje i tak rzuca człowiekiem na ulicy, że pod auto można wpaść.
Sasiad szukał dzisiaj swego prania z ogródka na…parkingu 50m dalej.
I powiedział, że jest szczęśliwy, że w ogóle znalazł… 😆 😆