Strona główna › Działy › Hyde Park › zakaz prezerwatyw
fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/zakazac-prezerwatyw-bo-groza-polskiej-rodzinie,814365,2943
To brzmi jak tekst z 'Misia’ albo czegos podobnego…
Czy oni tam juz zupelnie na glowy poupadali?…
Nie. Oni tylko Sobecką przyprowadzili… 😡 😆
Oni poprostu cofaja sie w rozwoju i kogos do tego chca zmusic. Fakt tabletki maja uboczne skutki, ale napewno nastolatki o tym nie mysla. A co z Aidsem i innym swinstwem………. totalna bzdura.
Oni poprostu cofaja sie w rozwoju i kogos do tego chca zmusic. Fakt tabletki maja uboczne skutki, ale napewno nastolatki o tym nie mysla. A co z Aidsem i innym swinstwem………. totalna bzdura.
Używanie prezerwatyw nie uchroni niestety nikogo przed zakażeniem wirusem HIV.Jest tak mały, że może przedostać się przez pory w strukturze lateksu.
😯 😯 😯 😯 😯
CO?????!!!!!!
Kurde, a ja słyszę od lat, że jest dokładnie odwrotnie, więc jak jest naprawdę? 😕 🙄 🙄 🙄
Ogłupieć można po tej całej propagandzie…
Jedno jest wszak pewne, a mianowicie: wiadomo o przypadkach osób chorych, ale one będąc czynnymi homoseksualistami nikogo nie zaraziły, ponieważ stosowali prezerwatywy.
No to jednych zarażają a innych nie? 😯
Trzeba by być chyba wirusologiem, czy biologiem żeby się w tym połapać. 😕 🙄
Użycie prezerwatywy (zgodnie z instrukcją i przeznaczeniem, pod warunkiem, że nie zostanie uszkodzona np. niektórymi lubrykantami) praktycznie niweluje ryzyko zakażenia się wirusem HIV, a także innymi wirusami.
Teksty o tym, jak to wirusek HIV jest taki malutki i sprytny, że się przeciska przez pory lateksu, są wtłaczane do głów młodzieży na lekcjach wychowania seksualnego, o, pardon 'przygotowania do życia w rodzinie’ (a to przecież nie ma nic w spólnego z seksem :evil:) .
A co tu wyprawiają? No, cóż, p. Sobecka z p. Piłką stali się specjalistami od polityki prorodzinnej i aspektów zdrowotnych antykoncepcji (jest takim samym złem, jak narkotyki i alkohol).
W związku z powyższym i innymi ciekawostkami, mój partner jest w Leeds od jakiegoś czasu, a ja do niego dołączę za niecały miesiąc.
Kto nie musi, niech do Polski nie wraca, bo na razie nie ma po co… 🙁
Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra.
Oż cholera!
Niedobrze. 😡 😥
Użycie prezerwatywy (zgodnie z instrukcją i przeznaczeniem, pod warunkiem, że nie zostanie uszkodzona np. niektórymi lubrykantami) praktycznie niweluje ryzyko zakażenia się wirusem HIV, a także innymi wirusami.
Teksty o tym, jak to wirusek HIV jest taki malutki i sprytny, że się przeciska przez pory lateksu, są wtłaczane do głów młodzieży na lekcjach wychowania seksualnego, o, pardon 'przygotowania do życia w rodzinie’ (a to przecież nie ma nic w spólnego z seksem :evil:) .
A co tu wyprawiają? No, cóż, p. Sobecka z p. Piłką stali się specjalistami od polityki prorodzinnej i aspektów zdrowotnych antykoncepcji (jest takim samym złem, jak narkotyki i alkohol).
W związku z powyższym i innymi ciekawostkami, mój partner jest w Leeds od jakiegoś czasu, a ja do niego dołączę za niecały miesiąc.
Kto nie musi, niech do Polski nie wraca, bo na razie nie ma po co… 🙁Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra.
No cóż.Nie bardzo interesują mnie wypowiedzi p.Sobeckiej.Od ponad roku mieszkam w Leeds, ale przypuszczam, że to jedna z tej zgraji rządzącej teraz Polską.Jednak podtrzymuję swoje zdanie i nie wyssałem tego z palca.Zobacz tutaj: http://www.npr.prolife.pl/prezerwatywa_hiv_aids.htm
Ja nie jestem mikrobiologiem, więc muszę ufać komuś kto robił takie badania.Więc jeśli powiesz nastolatkowi, że jak założy gumkę to już będzie zdrowy, to w 60% narazisz go na zakażenie.Trzeba młodych uczyć odpowiedzialności, a nie wciskać, że seks z użyciem prezerwatywy jest bezpieczny.
Z drugiej strony muszę przyznać się do błędu.Akurat prezerwatywy lateksowe są najbezpieczniejsze, jeśli jeszcze zawierają odpowiedni środek plemnikobójczy, inne mniej.
Odnośnie tego co pisał Fatamorgana.Zawsze organizm może być bardziej odporny na daną chorobę.Sam kontaky z wirusem nie oznacza przecież w 100% zakażenia.Prawdopodobnie sami naukowcy nie wiedzą dlaczego, tak jak np:dlaczego w pewnych przypadkach stan terminalny w chorobie nowotworowej kończy się wyzdrowieniem.
Pozdrawiam Wszystkich.
No, to teraz wszyscy już wiemy.
Jak kupować prezerwatywy to tylko lateksowe z takim środkiem plemnikobójczym! 😀 🙂
Jak tak dalej pójdzie dyskusja to na leeds.pl zaczną wchodzić wkrótce lekarze wirusolodzy, seksuolodzy, ginekolodzy i…psychiatrzy chyba na dodatek… 😆 😯
😯 😯 😯 😯 😯
CO?????!!!!!!
Kurde, a ja słyszę od lat, że jest dokładnie odwrotnie, więc jak jest naprawdę? 😕 🙄 🙄 🙄
Ogłupieć można po tej całej propagandzie…[quote:847793203e]Z tą propagandą to chyba tak, że jak uwierzysz to kupisz, a to dla producenta zysk.Gdzieś słyszałem, że jeden dolar wydany na dobrą reklamę to dziesięć dolców zysku, ale to chyba trochę przesadzone.
Pozdrawiam.
No, to teraz wszyscy już wiemy.
Jak kupować prezerwatywy to tylko lateksowe z takim środkiem plemnikobójczym! 😀 🙂Jak tak dalej pójdzie dyskusja to na leeds.pl zaczną wchodzić wkrótce lekarze wirusolodzy, seksuolodzy, ginekolodzy i…psychiatrzy chyba na dodatek… 😆 😯
Podałem link wcześniej i mam nadzieję,że działa.Przeczytaj i rób co chcesz.Ja tylko piszę, że prezerwatywa NIE CHRONI przed zakażeniem wirusem HIV.I jak pisałem nie jestem mikrobiologiem, ani nie robiłem tych badań tylko ktoś z WHO.Takie są fakty.
A wszyscy Ci, których wymieniłeś….dlaczego nie mogliby tu zaglądać?Co gorsi są od Ciebie, czy ode mnie?Byłoby dobrze gdyby wypowiedział się profesjonalista.
Pozdrawiam
To chyba aluzja była.
No wiesz, Polacy zawsze są najmądrzejsi i to we wszystkich dziedzinach.
Jak dyskusja się robi cieplejsza, to zaraz pojawiają się różnej maści eksperci (tj. w tym wypadku owi "lekarze").
😀 😆 😛
Mówiłam o prezerwatywach lateksowych. Oparłam swój post na informacjach podanych na kursie ministerstwa zdrowia dla lekarzy specjalności zabiegowych nt. możliwości zakażenia HIV (tylko ministerstwo wtedy było inne). Nie jestem w stanie podać namiaru na jakąś konkretną stronę- korzystałam z notatek i skryptów z ww. kursu. I podkreślam, że ryzyko zakażenia jest [u:517cc82bd2]praktycznie[/u:517cc82bd2] niwelowane w przypadku [u:517cc82bd2]poprawnego/umiejętnego[/u:517cc82bd2] korzystania z prezerwatyw. Poza tym, nie chcę robić reklamy żadnemu z producentów, ale np. na rynku polskim jest jedna marka szczególnie polecana przez specjalistów ze względu na najwyższy poziom ochrony, bo nie wszystkie są jednakowo skuteczne.
Jeżeli zaś chodzi o młodzież: oczywiście, że należy jej uczyć przede wszystkim odpowiedzialności, nie uważam, że należy nastolatkom dać prezerwatywy do rąk i powiedzieć, że teraz to już mogą robić, co chcą i nie będzie żadnych konsekwencji. Nie to miałam na myśli. Ale od tego jest przede wszystkim dom. Szkoła niech dostarczy wiadomości merytorycznych i informacji na temat tego, że każda metoda może zawieść, które są zawodne mniej, które bardziej itd., itp.
Tak, czy inaczej- jakie by nie było ryzyko zakażenia- ograniczenie ludziom dostępu do środków antykoncepcyjnych, w tym- zapobiegających chorobom wenerycznym (po przecież nie chodzi tylko o AIDS) w podobno wolnym kraju i wmawianie, ze stosowanie jej samo w sobie jest równie szkodliwe, co używki (to czemu można kupić w sklepie papierosy?) jest sygnałem ograniczenia wolności. Tym bardziej, że przecież dostęp do środków, które rzeczywiście mogą wywoływać skutki uboczne, jest ograniczony (recepty).
Przepraszam za taki długi wykład 😳
Mówiłam o prezerwatywach lateksowych. Oparłam swój post na informacjach podanych na kursie ministerstwa zdrowia dla lekarzy specjalności zabiegowych…………..
Chyba źle się zrozumieliśmy.Ja wcale nie jestem przeciwnikiem używania prezerwatyw w celach ochrony przed różnymi paskudztwami, albo niechcianą ciążą, kiedy nie ma lepszych możliwości.Chodzi mi o to, że tak samo jak błędem jest mówienie, że są złe(jak zapewne mówi p.Sobecka), tak samo wg. mnie źle jest mówić, że chronią przed AIDS, czy czymś innym na pewno.
Ja osobiście bardzo szanuję lekarzy, szczególnie polskich, bo uważam, że są wyśmienitymi fachowcami.Ale z całym szacunkiem, bardziej do mnie przemawiają badania zrobione w Wlk. Brytanii czy w Niemczech, niż te robione w Polsce.Na "Zachodzie" chyba więcej kasy idzie na takie badania i są częściej robione.
A propos wychowania.Jeśli dziecko spędza w szkole 5-7 godzin dziennie, to nie ma możliwości, żeby pozostało to bez wpływu na jego wychowanie. Szkoła powinna wychowywać, ale oczywiście nauki wyniesione z domu powinny być ważniejsze.W Polsce w wielu domach seks jest tematem tabu, więc oprócz wiadomości merytorycznych powinno się robić coś więcej.
Zgadzam się z Tobą, że antykoncepcja w każdej formie powinna być dostępna dla ludzi, a czy chcą ją stosować to powinien być ich wybór.
Alkohol zabija rocznie więcej ludzi na Ziemi niż inne substancje uważane za narkotyki.A nie zakazuje się go dlatego, bo z akcyzy jest więcej pieniążków niż gdyby to samo zrobić z prezerwatywami.
Pozdrawiam