Strona główna › Działy › Hyde Park › co z Leeds mozna pokazac w polskiej TV?
Witam,
Zakladajc, ze mialaby przyjechac do Leeds ekipa telewizyjna z PL (np. z TVN lub Polsat) i chcieliby narecic program o naszym miescie i okolicach, to co Waszym zdaniem mozna by bylo im pokazac?
Mialoby to byc cos wesolego, zabawnego, smiesznego … ale nie tylko.
Dzieki za wszystkie odpowiedzi.
Przyjedzic do Yorku!!
Trzeba by skupić się na tym czego nie mają inni a co tutaj jest.
Na pewno trzeba pokazać:
– niesamowite kolory dzielnic dla kolorowych, dominuje czerń i buro- ciemnawy brąz, niezwykłą mieszankę kultur tworzącą jakże nietypowy obraz kolonii azjatycko- afrykańskich w sercu kraju, który niegdyś tworzył kolonie u nich.
– zabytkową zabudowę dzielnic robotniczych takich jak Holbeck, Beeston i Harehills, z zaznaczeniem, że w tym Pierwszym Świecie czyli Anglii, egzystuje równocześnie Trzeci Świat, czyli owe slumsy, zasyfione i usiane koszami oraz wiszącymi nad uliczką gaciami. To jest skansen Europy XXI wieku nieprawdaż proszę państwa?
-Kolejna rzecz, którą ma tylko Leeds to…OCZYWIŚCIE JANUSZE!
z relacją poświęconą chronologii powstania legendy o Januszu, oraz przykładami w rodzaju: "Jak Janusze podbili Anglię i Leeds".
Tu również powinna pojawić się wstawka pod tytułem "Z Polski rodem", czyli migawka z ulicy poswiecona rozmowom Januszów, najlepiej tych spod takich miejsc jak osławiony "B.K. Store", czyli "Polish lumpen area"…
😆
– Trzeba też pokazać jak pracują angielscy "fachowcy". Proponuję rundkę po niektórych flatach w celu sprawdzenia pomysłowości i wybitnego geniuszu wykonawców angielskich. Numerem jeden będzie krzyk mody poprzedniej epoki czyli osławione dwa krany w łazienkach i kiblach.
Na drugim miejscu, muszą się znaleźć rury kanalizacyjne prowadzące na zewnątrz, najlepiej jak przyłożą kamerę w stronę takiej rury akurat jak ktoś korzysta z toalety…
Warto też zwrócić uwagę na pomyślowe prowadzenie owych instalacji a także na ciekawe i nigdzie indziej nie spotykane rozwiązania które spotkać można w angielskich piwnicach. Wszystko to opatrzone jednym, jakże trafnym tytułem: " Kochamy wilgoć".
-kolejny punkt reportażu to scena zbiorowa pt." Spróbuj wnieść fotel na pierwsze piętro", czyli skazana na porażkę próba przebicia się przez angielskie klatki schodowe w budownictwie szeregowym…
-dopiero po tak nieoczekiwanych atrakcjach, można pomyśleć o czymś mniej "rozrywkowym". Proponowałbym dziennikarzom próbę zakupu łaptopa z samochodu na niedzielnym targu, zakupy u Araba w sklepiku warzywnym (sama rozkosz zapachów i smak Orientu w jednym), wizytę w świątyni muzułmanów, w celu przekonania się, że Leeds to jednak kolonia muzułmańska, a nie polska.
-nie można też zapominać o oryginalności języka angielskiego. Dla polskiego reportera znającego angielski klasyczny, rozmowa z miejscowymi będzie ciekawym epizodem w jego karierze. Niby zna język a jednak go nie rozumie…czyli nie zna.
– Na koniec polecam atrakcje i okolice Leeds, z uwzględnieniem Royal Armouries. 😉 😆 😆 😆 😀
Wiesz MK (pozdrowienia), duzo zalezy jaki jest pomysl na reportaz. Bo jesli ma nas pokazac jako ludkow z Victoria Staion z plastikowymi reklamowkami i minami stracencow, to nie ma sensu. Jesli ma byc to w miare obiektywny rzut oka na Leeds, warto chyba pokazac kilka ladnych miejsc i przeplesc to scenami z miejsc mniej ladnych. W tych ladnych rozmawiac z ludzmi, ktorzy w miare sobie radza, w tych mniej ladnych rozmawiac o problemach nurtujacych Polakow. O podatkach porozmawiac przed siedziba Inland Revenue, o zagrozeniu ze strony cwaniaczkow i bezszyjowcow przed budynkiem policji. A jesli ktos nie bedzie chcial rozmawiac, to mozna to zastapic dobra narracja. Mozna tez zrobic wywiad "bez twarzy" – to stary chwyt i podnosi napiecie. Mysle tez, ze poinno sie znalezc w takim reportazu miejsce dla Ciebie i Twoich kolegow, ktorzy wykreowali leeds.pl i je prowadza. Mam pomysl na zakonczenie – mikrobus z ekipa wyjezdza z Leeeds. Kamera pokazuje tablice z nazwa miasta – potem juz w edycji studyjnej ta tablica w takim samym rozmiarze zmienia sie na nazwy wiekszych miast polskich i znow na Leeds. Widzisz to? Warto tez pokazac Metro Bus Station jako punkt 2Wte i wewte" do Polski ale bez tej nudnej juz i objechanej na wszystkie strony sztampy typu "Vikcia, sciana placzu, Polacy z walizami, dno". Po prostu miejsce poczatku angielskiej drogi dla jednych, zwyczajny przystanek na wyjazdy i urlopy dla innych, ostatnia chwila w Angli po porazce dla tych, ktorym nie wyszlo.
Przeprasza, ze sie znow rozpisalem
Powinni tez pokazac Leeds Met (i Uni of Leeds?) oraz college bo Polacy w Leeds tez tu studiuja 🙂
I polskie sklepy….
Dzielnice w ktorych mieszkaja Polacy,
przeprowadzic rozmowe z przedstawicielami kilku zawodow a takze z tymi, ktorzy jeszcze poszukuja pracy.
Zarowno z tymi, ktorzy juz tu sa troche czasu, jak i z tymi, co sa niedlugo.
I jeszcze krotki wywiad z dziecmi emigrantow, jak sie czuja, czy sie adaptuja latwo, etc.
Wywiad z tworcami Leeds.pl tez oczywiscie, jako ze jest to serwis integrujacy przebywajacych tu Polakow.
Poza tym mozna pokazac zabytki jakies, tak miedzy jedna sekcja programu a druga.
Moze tez byc wywiad z jakimis Anglikami, jak postrzegaja Polakow.
No i to chyba wszystko… kurcze, mialam tylko o Uni napisac… 😛
Sandgirl podala kilka pomyslow, ktore mi osobiscie bardzo odpowiadaja. Uniwersytet, dzieci itd. Zeby tylko nie wpasc w sztampe i nie pokazywac tego co wszyscy. Gdybym byl w POlsce inie wiedzial jak to jest w Anglii, chcialbym zobaczyc taki reportaz o Leeds, z ktorego plynalby jakis obraz prawdy o tym, jak to miasto wyglada, jakie jest w oczach Polakow, jakie historie sie w nim pisza. Mysle, ze ekipa TVN przyjedzie z gotowym scenariuszem albo przynajniej z jakas idea. Mam tylko nadzieje, ze to nie bedzie kolejna opowiastka o Polaku dresiarzu, co to sie obija po deptakach w Leeds – takich reportazy o Londynie bylo juz wiele. Dziwne tylko, ze robili je Polacy
Nas-ekipe forumowiczow na imprezie 🙂
na polish party… hehe 8) 😈
Moze niech lepiej ta cala ekipa nie przyjezdza, bo wstyd… 🙄
Moze niech lepiej ta cala ekipa nie przyjezdza, bo wstyd… 🙄
❓
Może ty masz się czego wstydzić, bo ja na przykład nie 8)
Ja takze nie mam sie czego wstydzic. Mimo niskiej placy moge powiediec, ze odnioslem tutaj sukces zawodowy. Mam perspektywy rozwoju i to moja firma zabiega o mnie a nie ja o nia. W Polsce – nie do pomyslenia w ostatnich latach przed moim wyjazdem. I moglbym o tym opowiedziec gdyby nie to, ze w POlsce jest paru zazdrosnych ludzi, ktorzy zrobiliby wszystko, zeby mi przeszkodzic i podlozyc jakas swinie. Tez znamienne (patrz watek "Goscie"). Polacy w Leeds to naprawde zroznicowana grupa ale w tej grupie jest wielu ludzi idacych do przodu i to z sukcesami. Moze nie zawsze te sukcesy przekladja sie na jaguara w garazau. Ale w zyciu jak w sporcie. Liczy sie progresja. Liczy sie to, ze sie nie cofasz, ze chcesz i mozesz siegac po wiecej, rozwijac siebie i walczyc o lepsze miejsce w tej rzeczywistosci. Anglia ze wszystkimi swoimi dziwolagami i minusami daje jednak te szanse i jest o wiele bardziej stabilna jako system. Nie mamy sie czego wstydzic. Moze tej czesci z nas, ktora zeruje na wlasnych rodakach i ktora pobyt tutaj traktuje jako zniwa na naiwnych i bezbronnych.
Ja rowniez nie mam sie czego wstydzic.
Wprawdzie moze niewiele tutaj narazie osiagnelam, ale mam jakas wizje przyszlosci, ktora powoli realizuje… i to jak narazie z powodzeniem. Mozna powiedziec, ze jestem z siebie zadowolona, dumna…. ale moze to zbyt na wyrost jest… jak narazie…
w kazdym razie, wstydzic sie nie mam czego.
Jak pokazemy Leeds w za dobrym świetle to sie zjedzi e jeszcze więcej januszostwa ……..
Pokazcie prawdziwe Leeds i tylko Leeds, zadnych Yorkshire Dales czy Moors bo to za ładne …
No dobra, moze wstyd to za mocne slowo i przepraszam jesli urazilam jakiegokolwiek lokalnego patriote 😉 Ja sie nie wstydze z tego ze tu jestem,ale dumna tez nie jestem.
Jednak jesli chodzi o pokazenie Leeds w tv to moim zdaniem moze byc ciezko znalezc cokolwiek interesujacego w sensie estetyczno-krajoznawczym. Kiedys probowalam zrobic kilka zdjec jakims ciekawym miejscom w Leeds, o tak, zeby pokazac znajomym, rodzinie itd jak tu jest, no i niestety okazalo to sie nie lada wyzwaniem…. Mozna spokojnie nakrecic reportaz pt zycie Polakow w Anglii i pokazac Leeds jako "reprezentatywna probke". Przedstawic ogolnie,od kazdej strony jak to wyglada (to czy bedzie to interesujace to juz inna kwestia i klopot reporterow). Natomiast uroki Leeds jako takiego… hm, moze byc ciezko…
Wcześniej żartowałem nieco, ale tak na serio, to najważniejsze z punktu widzenia TV powinno być to, że Leeds i okolica jest centrum Yorkshire i drugim czy trzecim skupiskiem Polonii w UK/ Po Londynie i? No właśnie…Albo Manchesterze, albo Edynburgu,, a może Glasgow. W sensie organizacyjnym i takim informacyjnym też. Warto nie zapomnieć, że ten serwis istnieje od 2 lat ponad i był chyba jednym z prekursorów (skądś znajomo brzmi!) serwisów polonijnych w UK. A to jest coś co raczej wyróżnia "polskie Leeds" z reszty. 🙂 😉