Chroń dziecko wypoczęte!

[v-tec]

Uwaga tekst ma konotacje polityczne!

Od kiedy mądry naród wybrał bliźniaków do rządzenia, miałem takie dziwne przeczucie że niedługo powróci główny temat III Rzeczpospolitej, czyli ochrona dziecka wypoczętego. Dziwiło mnie nawet, że tygodnie mijają, a sejm ciągle nie zajmuje się tą palącą kwestią. I doczekałem się!!! Yes, yes, yes, jak mówił poprzedni premier. W nagrodę za nie-zerwanie koalicji pozwolili giertychowi & co. odgrzać temat. Nie zawiodłem się na naszych wspaniałych politykach 🙂

[Sandgirl]

Mimo wszystko temat nie jest wcale smieszny… to znaczy to, czego chca politycy… czy pomysly pani Wojcik (o ile dobrze pamietam) beda wchodzily w gre?… bo nawet mi sie nie chce o tym czytac… 🙁 😥

[OBSERWATOR]

Mi się wydaje, że cała ta grupa u koryta przypomina taki chory płód.
"Badania prenatalne nie wykazały wprawdzie wcześniej choroby, ale wskazywały na ryzyko jej wystąpienia.
Problem w tym, że do poczęcia doszło metodą gwałtu na społeczeństwie (mimo iż sprawcy do dziś przekonują, że ojczyzna dobrowolnie się godziła na to), ale z uwagi na ochronę właśnie, to życie poczęte dotknięte nieuleczalną chorobą zwaną potrójnym zespołem Downa, jest usilnie trzymane przy życiu."
I w tym przypadku jestem jak najbardziej za aborcją. Ponieważ ten chory zarodek i tak musi umrzeć śmiercią naturalną, ale z uwagi na ciężkie i nieodwracalne zmiany jakie zaszły w jego mózgu i systemie nie ma sensu utrzymywanie go przy życiu. 🙁 😕
Czyli: WYSKROBAĆ ICH!

[Autor]

Wpisy