Strona główna › Działy › Finanse › 15.000 GBP rocznie – tyle zarabia przeciętny Polak mieszkają
Zapraszam do komentowania artykułu.
http://leeds.pl/artykul/92/
Ciekawie się czytało… Wynika że najwięcej zarabia się w różnych 'kwalifikowanych’ zawodach, najmniej w hotelach i knajpach – to nie zaskoczenie. Większość odpowiedzi wydaje się rzetelna, ale w niektóre trudno uwierzyć, np. listonosz zarabiający 21k (wychodzi Ł10/godz. a wiem ile poczta płaci i jest to mniej), albo 1szy na liście – nie wiem kim on jest na tej budowie, ale raczej nie zwykłym budowlańcem skoro ma Ł16/godz. W każdym razie widać że my Polacy zaczepiliśmy się w wielu dziedzinach gospodarki i tym samym zadajemy ostatecznie kłam powtarzanym często w kraju tezom, że obstawiamy wyłącznie zmywaki 🙂
witam
niemoglem sie doczekac tego artyluku i wkoncu:))(nie dlkatego ze dlugo to trwalo tylko zciekawosci)
brawo dla moderatow!!
bardzo ciekawi ukazane no interesujacy artykul!! co do wypowiedzi v-tec`a mi tez ludzie(pewnei zazdrosni i bojacy sie zaryzykowac wyjazdu)powiadali bez sensu jechac i podcierac tylki starszym,czy gary szorowac!(napisalem to nie tak dostanie jak slyszalem ,ze wzgledu poszanowania jezyka ojczystego:) i jestem mile zaskoczony nie tylko zmywamy gary ale i czesc z nas ma takie szczescie ze pracuje w administracji i wielu ciekawych zawodach,gratuluje!!!
Pozdrawiam
1szy na liście – nie wiem kim on jest na tej budowie, ale raczej nie zwykłym budowlańcem skoro ma Ł16/godz.
Teraz stawki troche spadly, ale jeszcze niedawno tyle mogl wyciagnac dobry elektryk albo instalator wod-kan.
A najprawdopodobniej facet jest site managerem. Znam jednego takiego Polaka i jego zarobki szacuje wlasnie na tyle.
Bardzo ciekawie przedstawione.
Dobra robota MK!
Cieszy mnie to,ze srednia nie jest niska i ze jednak spore grono osob z wyksztalceniem/doswiadczeniem zawodowym z Polski wykonuje ambitne zawody, a nie jak do niedawna podawano,ze wiekszosc – na linii produkcyjnej, picking /packing lub sprzatanie.
Kochani jezyk to podstawa jak wynika !!!!!! Kto zna slabo raczje nie ma szans na dobrze platna prace.
Fajnie jest sobie przejrzec takie zestawienie. Bardzo interesujace jest ile zarabiaja Polacy w Leeds.
Przyczepic sie moge do jednej tylko rzeczy, mianowicie wyliczenia kwoty pieniedzy w Polsce jaka powinnismy zarabiac zeby zyc na podobnym poziomie jak w Anglii.
Wedlug szybkich wyliczen (bo jestem w pracy i nie moge sobie pozwolic na wiecej przerwy) wyszlo mi ze MK policzyl koszty utrzymania w Polsce na ok. 1200 PLN. Po dodaniu 40% do kosztow w Polsce wychodzi kwota ok. 290 – 300 funtow na miesiac. Nie sadze zeby to byla przecietna kwota pieniedzy przeznaczana na utrzymanie dla jednej osoby. Jes ona sporo wyzsza (chyba ze mieszka sie na kupie w jednym mieszkaniu w 8 osob). Dlatego pensja w Polsce odpowiadajaca sredniej pensji w Anglii (£15,000) bedzie mniejsza niz 4,500 PLN
ale z jednej strony, bo z drugiej…
progi podatkowe w Polsce sa nizsze czyli placimy wiecej podatku, dlatego trzeba porownywac kwoty netto nie brutto.
To by bylo na tyle…
ogolnie okey… PS. Dajcie mi namiar na kolesia z 35 kaflami w branzy budowlanej 😀 Bo jak tu zdolalem zauwazyc w Anglii inzynierowie nie dostaja zbyt luksusowych zarobkow, niestety 😥
35-40k ma site manager a nie inzynier na budowie/.
35-40k ma site manager a nie inzynier na budowie/.
Rozumiem ze site manager nie jest inzynierem 😆
To kto w takim raziem jest menadzerem na budowach – kolesie po SGHu ❓
Wedlug szybkich wyliczen (bo jestem w pracy i nie moge sobie pozwolic na wiecej przerwy) wyszlo mi ze MK policzyl koszty utrzymania w Polsce na ok. 1200 PLN. Po dodaniu 40% do kosztow w Polsce wychodzi kwota ok. 290 – 300 funtow na miesiac. Nie sadze zeby to byla przecietna kwota pieniedzy przeznaczana na utrzymanie dla jednej osoby. Jes ona sporo wyzsza (chyba ze mieszka sie na kupie w jednym mieszkaniu w 8 osob). Dlatego pensja w Polsce odpowiadajaca sredniej pensji w Anglii (£15,000) bedzie mniejsza niz 4,500 PLN
Bede bronic mojej wersji 😉
Nie rozumiem skad Ci sie wziela kwota 1.200 plz jako sredni koszt utrzymania?
O kosztach wspomnialem jedynie tyle, ze w moim indywidualnym przypadku sa o 40% wyzsze w porownaniu do kosztow, ktore ponosilem w PL -zyjac na bardzo porownywalnym poziomie.
Nie podalem ile wynosily moje koszty -wiec jest to X. Jesli do X dodasz 40% to to jest caly czas X (moze 1.4X :)!
Dlatego nie wiem skad sie wzielo Twoje 1200plz
😉
Z bardzo prostej zaleznosci. Nie bede tutaj sie za bardzo rozpisywal bo mi spieszno do domu. Podaje wiec obliczenia w skrocie.
Srednia pensja 15,000 GBP/rok = 1,250 GBP/miesiac = 7,400 PLN/miesiac (wedlug zalozonego kursu)
Teraz..
Odpowiadajaca pensje polska do angielskiej wyliczyles na 4,500
Jesli porownujemy to co nam zostaje w kieszeni czyli przychod = to co zarabiamy – to co wydajemy na utrzymanie, zakladajac taki sam poziom zycia, mamy…
7,400 – koszty_utrzymania * 1.4 (UK) = 4,500 – koszty_utrzymania (Polska)
Z tej zaleznosci wychodza koszty_utrzymania = 1,208 PLN jesli dobrze pamietam
A z tego angielskie = 1.4 * 1,208 = 1691 PLN co daje w przeliczeniu na funty ; 1691/5.9 = ok. 290 funtow.
No i teraz odpowiadam> Moje 1200 PLN sie wzielo ze sprawdzenia Twoich odbliczen od tzw. tylca.
➡
Okey.. jestem w domu wiec sie moge jeszcze rozpisac…
dobra.. zrobilem blad z pospiechu … zamiast 1.4 powinno 0.4 i cale rownanie ma wynik bezsensowny…
Zeby to naprawde dokladnie policzyc nalezy ulozyc nastepujace rownanie:
7,400 * (100% – podatek_UK) – koszty_utrzymania_PL * 1.4 = 4,500 * (100% -podatek_PL) – koszty_utrzymania_PL
gdzie porownujemy kwoty netto nie brutto i aktualny przychod.
wtedy bedziemy mieli:
koszty_utrzymania_PL = [7,400*(100%-podatek_UK) – 4,500 * (100% – podatek_PL)]/0.4
gdzie podatek to ilosc podatku odprowadzanego od zarobionej kwoty brutto w procdentach..
Z tego nam wyjdzie ile w tym porownaniu do tych polskich zarobkow w 4,500 PLN/miesiac uzyl MK kosztow utrzymania w PL (no i posrednio przez wspolczynnik 1.4 w UK)
Sorki za blad, ale tak to jest jak sie cos szybko pisze
Lepton
Okey.. jestem w domu wiec sie moge jeszcze rozpisac…
dobra.. zrobilem blad z pospiechu … zamiast 1.4 powinno 0.4 i cale rownanie ma wynik bezsensowny…
Lepton
Dodam ze chodzi o to ze zle zsumowalem czlony z poszczegolnych stron rownania – zamiast odjac 1.4 – 1 = 0.4 dodalem i wyszlo 2.4. Dlatego wyszlo 1,208 PLN a powinnien wyjsc wynik zupelnie bezsensowny bo jesli dobrze zsumujemy to wychodza z tej relacji wyzsze kwoty utrzymania niz zarobnki.
Czekam na komentarze w sprawie ostatniego napisanego przeze mnie rownania. Trzeba przeciez policzyc ile nasze zarobki odpowiadaja polskim 😆
Zbysmy sie mogli rodzinie pochwalic, albo moze na odwrot – zdecydowac sie na powrot, hehe
Kiedys skonczylem Politechnike z dosc dobrym kursem matematyki (w kilku roznych odmianach), pozniej mialem duzo wspolnego z Akademia Ekonomiczna i mimo to chyba trudno mi zrozumiec Twoj sposob rozumowania -aczkolwiek nie twierdze, ze jest bledny. Moze to ja jestem troche leniwy 😉
Wyjasnie prosto skad sie wzielo to moje 40%.
Mieszkajac w PL wydawalem rocznie X plz.
Mieszkajac w UK wydaje rocznie 1,4X plz.
dlatego twierdze, ze moje zycie w UK jest o 40% drozsze od zycia, ktore prowadzilem w PL.
Kiedys skonczylem Politechnike z dosc dobrym kursem matematyki (w kilku roznych odmianach), pozniej mialem duzo wspolnego z Akademia Ekonomiczna i mimo to chyba trudno mi zrozumiec Twoj sposob rozumowania -aczkolwiek nie twierdze, ze jest bledny. Moze to ja jestem troche leniwy 😉
Wyjasnie prosto skad sie wzielo to moje 40%.
Mieszkajac w PL wydawalem rocznie X plz.
Mieszkajac w UK wydaje rocznie 1,4X plz.dlatego twierdze, ze moje zycie w UK jest o 40% drozsze od zycia, ktore prowadzilem w PL.
No to jesli skonczyles Politechnike to powinienes znac jak sie uklada liniowe rownania algebraiczne 😀 Na uczelni powinienes miec nawet uklady rownan liniowych 😀 Metode eliminacji Gaussa, odwracanie macierzy, moze nawet metody iteracyjne Gaussa-Seidla albo Jacobiego.
W tym przypadku rownanie jest banalnie proste…
Przyrownujesz sobie to co odkladasz w kieszeni w Polsce i w UK i jesli porownujesz obydwie pensje to powinienes tu i tam otrzymac te same oszczednosci. A te oszczednosci czyli to co ci zostaje w kieszeni jest rowne to co zarabiasz brutto minus podatek i minus koszty utrzymania. Juz prosciej byc nie moze.
Dlatego dziwie sie ze nie rozumiesz mojego toku rozumowania, zwlaszcza jesli skonczyles Politechnike.
PS. Nie wiem ile wydawales w Polsce pieniedzy. Dla porownania cen/kosztow utrzymania w krajach UE, w Niemczech wszystko kosztuje podobnie w Euro, jak w Anglii w GBP. Z roznicy w kursach walut masz juz okolo 40% wyzsze koszty utrzymania. Jesli zakladasz ze taki sam stosunek jest miedzy UK i Polska to tym samym mowisz ze koszty utrzymania w Niemczech i Polsce sa jednakowe. Mieszkalem w Niemczech w roznych ich partiach przez 1.5 roku i moge powiedziec ze na pewno sa wyzsze w Niemczech! I to tez okolo 40% co daje w sumie wynik – 100% wyzsze koszty utrzymania pomiedzy PL i UK. I ta liczba zgadza sie rowniez z porownaniem moich wydatkow w PL i UK.
PS. Dla wyjasnienia jak z 40% i 40% wzielo sie 100% podaje : 1.4 * 1.4 = 1.96 = ok. 2 razy 🙂
Lepton h** wie o co chodzi z tymi równaniami których podałeś chyba 3 i każde inne.
Anyway stwierdzę teraz obrazoburczo tudziez świętokradczo że najwięcej najważniejszej pracy wykonują ci którzy zarabiają najmniej.
Czyli jakby to Lepton określił, wynagrodzenie jest odwrotnie proporcjonalne do pożytku jaki wynagradzana osoba przynosi. Natomiast głównym zajęciem tych z góry drabiny jest opier****nie się w pracy ale tak żeby wyglądało że coś pożytecznego robią.
Sad but true 😕