Strona główna › Działy › Hyde Park › 1000= Pożegnanie Fatamorgany= Czyli dziękuję Wam wszystkim
Moi drodzy.
Fatamorgana znika. Opuszcza Leeds i forum.
Tak jakoś chciałem dojechać do tego tysiąca na pożegnanie. Teraz nadszedł ten moment.
Chciałbym Wam wszystkim podziękować za współudział i wsparcie a także reakcję na różne moje posty. Od początku celem moim było ożywienie forum (Sylwek twierdził, że jest zbyt skostniałe…), a także zebranie jakoś ludzi do kupy, aby poczuli to, co daje siłę grupie, czyli poczucie jedności i solidarności w działaniu.
Marzyłem, aby w Leeds utworzyła się taka nowocześnie myśląca i postępowa grupa ludzi na poziomie, która czymś wyraźnie wyróżni się na tle tych wszystkich "Januszy" i im podobnych. Myślę, że to się udało i tak pozostanie nadal.
Planowałem też ruszenie problemu oszukiwania i wykorzystywania Polaków oraz problemu Cyganów. Te sprawy udało się również ruszyć z niebytu w działanie. Pomogliście mi w tym wymiernie i bardzo to cenię, ponieważ bez wsparcia człowiek jest pozbawiony celowości swego działania. Te sprawy idą obecnie swoim torem i myślę, że widać pierwsze efekty podjętych działań (Cyganie już tak nie wjeżdżają na chaty jak dotychczas). Resztą zajmą się ludzie do tego bardziej powołani…
Podjąłem spore wyzwanie w dodatku bez jakichkolwiek gwarancji na efekt. Poświęciłem swój (drogi mi bardzo) czas i środki na to, aby przynajmniej zaczęło się coś dziać w naszej sprawie. Kiedyś już pisałem, że postanowiłem wypełnić pewną lukę jaką tu- wśród nas wszystkich zauważyłem.
Przychodzi czas, gdy gdzie indziej mam coś ważnego do zrealizowania i temu poświęcę najbliższe tygodnie. Niektórzy podśmiewali się ze mnie, że jestem takim "misjonarzem", jakby lekko nawiedzonym.
Owszem, mam poczucie misji, ponieważ gdy widzę, że coś jest gdzieś do zrobienia nie waham się podjąć wyzwania i zacząć -zwłaszcza tam, gdzie wydaje się to niecelowe. Gdy inni wątpią- ja wierzę, gdy przestają- ja zaczynam, taki już jestem. Dzięki temu udawało mi się zawsze doprowadzać rzeczy do jakiegoś sensownego finału.
Życie nauczyło mnie, że warto coś zrobić dla ludzi, ponieważ "ubodzy są tak naprawdę ci, dla których sensem życia jest tylko własne "ja".
Chciałbym powiedzieć, że mam nadzieję, że nie nadwyrężałem waszej cierpliwości za bardzo pisząc dużo, ale pewnie wiecie że starałem się zawsze z głową pisać.
Mam to zadowolenie, że los zetknął mnie właśnie z Wami i że razem mogliśmy tworzyć oblicze tego forum. Dziś cieszy mnie bardzo, gdy słyszę głosy, że to chyba najlepsze forum w Anglii.
Przepraszam wszystkich, którzy źle odebrali moje posty, albo poczuli się jakoś zawiedzeni. Tak naprawdę to przecież Fatamorgana nikomu nie chciał źle, bo z natury jest o.k.
Przyznaję się do jednego błędu i w tym momencie – a to jest najlepszy moment -gdy się odchodzi trzeba posprzątać- [b:4b8bd77b96]chciałbym przeprosić Martę Klecz za to co o niej kiedyś napisałem [/b:4b8bd77b96]. Myślę, że wszyscy zainteresowani wiedzą o co chodzi. Nie ma sensu znowu kopać w tym co było, ale chcę tylko powiedzieć, że to było w dobrej wierze, a jakkolwiek ugodziło w nią bardzo zapewne, to jednak udało mi się przynajmniej jakoś doprowadzić do stanu, w którym zamiast niechęci i złości pojawiło się dobre koleżeństwo i współpraca. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dziś to Marta jest najpopularniejsza a jej blog bije rekordy popularności. I tak właśnie miało być. Dziewczyna zamiast się łamać uwierzyła w siebie, wyszła do ludzi i dzieli się z nami swoimi radościami i smutkami. W dodatku jest lubiana.
Tak samo z girkitem. Niby niechęć między nami, ale jednak "przestał bić babcię", a to było coś, co obniża niewątpliwie poziom forum. Najważniejsze, aby w końcu wszystko się zgrało i dochodziło do dobrego.
Przez ten czas (krótki i długi jednocześnie) forum rzeczywiście "ruszyło" do przodu i mogliśmy się sporo dowiedzieć, a także pomóc innym.
Najbardziej miło będę jednak wspominał potyczki i konwersacje z… V-Tec-em (zaczytywałem się w jego postach na długo przed moim udziałem na forum- pamiętam jeszcze jego stary emblemat – takiego złośliwie uśmiechniętego stworka).
Mam nadzieję, że nie będziecie źle mnie wspominać i co niektórzy nie zapomną, że im jednak poświęciłem czas i coś tam pomogłem.
Jeszcze raz dziękuję za współuczestnictwo i poparcie.
A ponieważ zawsze sprzątam dokładnie, więc zapytam teraz kilka osób które wyraźnie mi podpadły oraz zadarły ze mną, a także człowieka, który próbował mnie zdyskredytować (do Marty) pisząc, że jestem nienormalny, chory itp. bzdury…
[b:4b8bd77b96]Starczy wam/tobie jaj i potraficie mi powiedzieć to wszystko prosto w oczy??? [/b:4b8bd77b96]
WĄTPIĘ.
Fatamorgana żegna się z Wami i będzie mu brakowało tego wszystkiego, co było przez te miesiące na forum. Ale oczywiście będzie nadal śledził co się tu dzieje, tyle że będzie gdzieś tam ponad tym.
Może istotne okaże się to, że jest ktoś kto mnie zastąpi i przypilnuje, aby sprawy przeze mnie rozpoczęte dobiegły do właściwego końca…
Ten ktoś (ufam mu na 1000%) przejmie niejako po mnie miejsce na forum. Będzie więc do kogo napisać i się zwrócić.
Osoba ta sama się ujawni.
A teraz kochani – zgodnie z tym, co jest mi przeznaczone- znikam… 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥 8) 😀
Jakze mily i tresciwy post,nie zdazylem cie dobrze poznac,ale wnioskuje z tych wszystkich postow ze kumaty z ciebie facet,krotko jestem forumowiczem i rzadko bywalem,aczkolwiek zdazyles mi pomoc w kilku jakze dlamnie waznych kwestiach,dziekuje
Pozdrawiam i zycze Powodzenia
Fata…wszystkiego dobrego i powodzenia gdziekolwiek tam soebie podazasz 🙂 😀 😀 😀 😀 😀 😀
o?!
Wyrazam zdziwienie….
Najlepszego!!
Powrocisz tu ….! No moze nie do Leeds ale do nas forumowiczow….
Jakkolwiek i gdziekolwiek.
Anyway, all the best!
It seems to me you are giving up the good for the great!!!!
Powodzonka!
Tak trzymaj!
ale o co chodzi…? gdzie jedziesz? czemu?
Od samego poczatku obserwuje to forum, znalazlem sie tu jako jeden z pierwszych (a dokladnie 5 🙂 ) nigdy nie uczestniczylem w wielu dyskusjach, rzadko tez korzystalem z rad jakich udzielaja formowicze … mysle ze Fata (choc czasem zadufany w sobie) pomogl tu wielu osobom. Mi najbardziej bedzie brakowalo Twoich postow dotyczacych cyganow, siekier i walki 🙂 Mam nadzieje ze przenosisz sie do pierwszego a nie trzeciego swiata, do swiata XXI wieku…..
pozdrawiam i zycze powodzenia
Mysle, ze forum duzo straci poprzez twoje odejscie.
Zycze powodzenia!
A ja myślę że fata rzucił wiadomość o swoim rzekomym odejściu aby przetestować nasze reakcje i nieco sobie z nas zakpić i tak też tę wiadomość potraktujmy – w kategorii żartu 8)
Jestem akurat odwrotnego zdania, bo jak spojrzy się na jego posty, to widać, że to poważny facet, mimo "krzywego" spojrzenia na ludzi i rzeczywistość czasami. Nie sądzę, aby kpił. Może z tych Cyganów ale nie z was. 🙂
Teraz fata oczywiście nie będzie przez jakiś czas pisał żeby jak najdłużej był ten 1,000 przy jego postach 😀
No i mnie troche zatkalo… 😮
I pozostalo zyczyc Ci powodzenia gdziekolwiek podazasz.
Szkoda… Ja rowniez zycze Fatamorganie zrealizowania wszystkich jego planow i marzen. Zastanawiam sie nad tym zagadkowym "Nowym" cieszacym sie takim zaufaniem Fatamorgany. gotow bym pomyslec, ze Fatamorgana bedzie po prostu wystepowal w innym "wcieleniu" ale po co mialby nam takie rzeczy opowiadac. Ze slow Fatamorgany na temat spraw rozpoczetych i tego, ze ktos bedzie je kontynuowal wynika dla mnie bardzo wiele wnioskow (wcale nie negatywnych) ale zachowam je dla siebie. Ale tak leciutko leciutko 😆 i sam nie wiem dlaczego skojarzyl mi sie Ksiaze z "Dobrego". W wielu sprawach moje poglady byly co najmniej bardzo zbiezne z tymi, ktore wyrazal Fatamorgana. dobrze mu zycze. Ale jestem takze pewien, ze Wy, ktorzy tutaj zostaliscie, bedziecie zapewniac temu forum jego generalnie wysoki poziom intelektualny i merytoryczny. To generalnie wstawiam tylko dlatego, ze zdarzaja sie ciagle "rodzynki", ktore na poziom forum wplywaja dokladnie odwrotnie. Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Teraz fata oczywiście nie będzie przez jakiś czas pisał żeby jak najdłużej był ten 1,000 przy jego postach 😀
V-tec Ty jestes drugi w kolejce po 1000 🙂
Szkoda ze nas opuszczas Fata, dzieki za to co zrobiles dla tego forum i dla ludzi.
Powodzenia gdziekolwiek sie wybierasz 🙂 🙂