Strona główna › Działy › Czarna lista › Uwaga na okazyjny zakup laptopa
Jak rok temu byłem w northampton to podjechal do mnie "hiszpański reporter" tak sie tytułował i próbował mi wcisnać kamere i paparat profesjonalny jakis tam CANONA z wygladu sie sprzet prezontował sie kosmicznie. Hiszpan o urodzie capatego mowił że sprzedaje bo zaraz na lotnisko musi jechac, pokazał kluczyki od wypozyczonego samochodu, a to że już skonczył reportarz i że musi opchanać sprzet. Oczywiście nie kupiłem… bo nie miałęm 400funa 😆 3mc pozniej podczas libacji alkocholowaj chwale sie jaka to okazja mnie mineła i och ach. i opowiadam całą historie. Nagle koleszka zaczyna mi dopowiadać kończyć za mnie i przyniosl of sprzet hiszpana ktory okazał sie jakaś chińska podrubką, no taką tandeta typu TELEMANGO gdynia tyle że ktoś sie postarał o znaczki CANON.
Bylem na sundaymarket. Podszedl do mnie facet (anglik) i spytal czy nie jestem zainteresowany zakupem laptopa. Z jego opisu wynkialo ze laptop wart jest okolo 1000 funtow. I faktycznie byl tyle wart a on chcial za niego tylko 400. Poszedlem z nim do jego samochodu i sprawdzilem wszystko. Laptop to prawie nowy SONY VIAO. Gosc posiada na niego rachunki, gwarancje itp.
Zdecydowalem sie na zakup. Pojechalismy jego samochodem do mnie do domu- ja, on i jego brat. Wzialem karte kredytowa i pojechalismy do bankomatu. Wyciagnalem pieniadze. Sprawdzilem wszystko jeszce raz, dalem pieniadze i juz chcialem wychodzic z samochodu kiedy zauwazylem ze gosc podmienia torbe. W tym momencie zostalem wypchany z samochodu. Za moje 400 funtow otrzymalem elegancka torbe na laptopa wypchana papierem do drukarki.
Sprawa zostala zgloszona na policji.
znam podobny przypadek tyle że koleś nie dostal papieru do drukarki tylko YELLOW PAGES za 300 funtówDane dotyczace oszustow:
1. ich samochod to stary, niebieski ford escort o numerach m843 jjw
2. oszusci: dwoch mezczyzn okolo 27-33 lat, ok 180cm wzrostu, oboje maja brody, prawdopodobnie anglicy ale porozumiewaja sie tez w innym jezykuW razie jakichs wiadomosci prosze o kontakt vip_michael@wp.pl oraz o kontakt z policja.
🙄 🙄 🙄 🙄 🙄 😛 🙄 🙄 🙄 🙄 🙄
tak do tego co wyżej bo już wklejać znowu mi sie nie chce znam podobny przypadek.koleś kupował laptopa gdzies na ulicy tyle że zamiast papieru do drukarki (jak w tym przypadq) dostal…YELLOW PAGES za 300funtów 🙄
temat nadal aktualny tydzien temu ten sam numer wykrecili mojemu znajomemu tylko ze juz nie kolao SM ale w centrum Leeds, tak wiec uwaga angole grasuja 🙂 to chyba pracownicy PC W.
No widze ze nie tylko ja taki glupi bylem :D:D. Chociaz to nie jest powod zeby sie cieszyc.
!!!UWAGA!!!KOLEJNE OSTRZEZENIE!!!
Byłem ostatnio w TESCO na Rundhay. Zaczepil mnie koles w bialym wanie z jakas typiarą i ich pierwsze pytanie bylo czy mowie po angeilsku. Potwierdzilo sie po raz kolejny ze idzie Polaka poznac na ulicy :).
Ale nie w tym sek.
Probowali mi sprzedac super aparat cyfrowy za super okazyjna kase. Powiedzialem mu zeby sie od********ł.
Uwazajcie, oszustow i frajerow nie brakuje. POZDRO
ale po polsku??? 😆
zapytal po angielsku, ale angoli nie zaczepial.
Wytłumaczcie mi jak pięciolatkowi, bo ja czegoś nie rozumiem. Obcy ktoś oferuje komuś NA ULICY sprzęt za pół ceny i ten to łyka?
Albo wierzy w to, że istnieją kretyni którzy usiłują pozbyć się wartościowej rzeczy za pół darmo bo nie potrafią inaczej tego sprzedać.
Albo podejrzewa że rzecz jest trefna i świadomie godzi się na paserstwo.
Albo, albo.
A ponieważ nie podejrzewam krańcowej głupoty ze strony kupujących, to muszę dojść do wniosku że takim pazerność zaćmiła umysł, lub chętnie biorą udział w przestępstwie.
Więc nie współczuję, jeszcze złośliwie się cieszę.
chytry dwa razy traci, a głupi się na tym bogaci 😀
Wytłumaczcie mi jak pięciolatkowi, bo ja czegoś nie rozumiem. Obcy ktoś oferuje komuś NA ULICY sprzęt za pół ceny i ten to łyka?
Albo wierzy w to, że istnieją kretyni którzy usiłują pozbyć się wartościowej rzeczy za pół darmo bo nie potrafią inaczej tego sprzedać.
Albo podejrzewa że rzecz jest trefna i świadomie godzi się na paserstwo.
Albo, albo.
A ponieważ nie podejrzewam krańcowej głupoty ze strony kupujących, to muszę dojść do wniosku że takim pazerność zaćmiła umysł, lub chętnie biorą udział w przestępstwie.
Więc nie współczuję, jeszcze złośliwie się cieszę.
Niewazne przeciez!Najwazniejsze,ze jest to okazja tzn.okazyjny zakup! 😆
W zeszłym tygodniu pewien mlody anglik kolo argosa w centrum leeds proponowal mi kupno okazjonalnie dwóch laptopów sony viao za okazyjną cene 600 funtów, sprzety mialy byc niezle 160G 2G RAM i prawie nówki, mówil ze samochód ma zaparkowany kolo leeds market i bede mógl sobie je sprawdzic. Splawilem go jednak szybko mówiąc ze nie mam tyle kasy bo od razu błysło mi, ze to totalna sciema 💡
Znam kogos kto rowniez padl ofiara tego typu oszustow. Poszlo o dwa laptopy, za 600 fuli, a w zamian byl plecak z ksiazkami.
No to jeszcze tak źle na tym nie wyszedłeś, poczytasz sobie… 🙂
Swoją drogą żeby laptopa nie odróżnić od książki? Pamiętam kiedyś jak laptopy dopiero wchodziły pisali że są to takie komputery które się rozkładają jak książka, ale nie wszystko trzeba brać dosłownie… 😉
Wytłumaczcie mi jak pięciolatkowi, bo ja czegoś nie rozumiem. Obcy ktoś oferuje komuś NA ULICY sprzęt za pół ceny i ten to łyka?
Albo wierzy w to, że istnieją kretyni którzy usiłują pozbyć się wartościowej rzeczy za pół darmo bo nie potrafią inaczej tego sprzedać.
Albo podejrzewa że rzecz jest trefna i świadomie godzi się na paserstwo.
Albo, albo.
A ponieważ nie podejrzewam krańcowej głupoty ze strony kupujących, to muszę dojść do wniosku że takim pazerność zaćmiła umysł, lub chętnie biorą udział w przestępstwie.
Więc nie współczuję, jeszcze złośliwie się cieszę.
Cytat z linka powyżej:
przestroga do wszystkich po ulicach bradford kraza psy w cywilnych autach czasem jest to ford focus czasem fiesta casem mondeo oferujac komputery aparaty kamery cyfrowe sa to oficerowie policji kryminalnej i jesli dojdzie do transakcji zakladaja ci od razu piekne bransoletki
Ktoś tu ma nieźle kopnięte pod kopułą 😯