Strona główna › Działy › Hyde Park › POLACY O POLAKACH – NA INNYM FORUM
Witam forumowiczow z West Yorkshire !
Zamieszczam wypowiedz pewnego Polaka, mieszkajacego w Wielkiej Brytanii, ktora pojawila sie na forum w poratlu onet.pl :
Nie przyjezdzajcie juz tu!!!! Jest tyle krajow na swiecie a wy wlasnie musicie tu…
"mam 33 lata pracuje w UK od 3 lat jako Analityk Finansowy. Zarabiam 60.000 f rocznie i nie jest to Londyn! Anglicy przestaja nas lubiec wlasnie przez was. Jest nas tu za duzo. Zwlaszcza Polakow nizszej kategorii. Nie mam nic do lekarzy, osob po wyzszych studiach z bardzo dobrych uczelni podkreslam a nie profesorow geografii lub wysoko kwalifikowanych specjalistow. Cala reszta powinna zostac albo w kraju albo wybrac inne panstwa swiata. Czy polacy zawsze musze miec taka ceche ze jak samemu to nie nie pojade ale jak juz sie innym udalo to ja tam tez chce?!
Ostatnio pakistanski taxi powiedzial mi, ze Polacy to nowi Paki. Dodam dla nie wtajemniczonych ze Pakistanczykow anglicy nie nawidza za to ze jest ich tu tak duzo, nie mowia dobrze po angielsku lub w cale i zabieraja im prace. Jeszcze jedno jak mozna isc do pracy za 5 funtow ludzie czy wyscie oszaleli?
Kawalerka wynajem (bo nie rozumiem jak mozna zyc w 5 lub 8 pod jednym dachem) kosztuje przez agencje ok 550-750 funtow + rachunki + council tax. czyli jakies £800-1000. Na wejsciu trzeba zaplacic z gory 1.5 msc rate + depozyt. Jedzenie £180 msc (£45 tygodniowo. Komorka na kontrakt £35 msc, transport (zalezy oczywiscie ile bedziecie jezdzic i skad) ok £100 msc.
Silownia £35-£100 w Londynie w luksusowym klubie.
Na impreze do klubu i to nie koniecznie w Londynie trzeba miec min £60 a najlepiej £120.
Wiec pytam sie was jeszcze raz jak wy chcecie przezyc pracujac za £5. Przestancie wreszcie zyc opowiadaniami z sandalowego drzewa! Jest nas tu za duzo podobnie jak hindusow, pakistanczykow i reszty kolorowych hello yellow. "
Czekam na interesujace opinie.
Pozdrawiam
W….a mnie takie gadanie.
Dlaczego przyjezdzaja? Bo k…a jesc nie maja, ani przyszlosci ….DLATEGO
A jak koles zarabia tyle to niech sam sobie wyjedzie gdzies, przeciez go stac!!!!!!!!!
Egoizm zwykly…
Michal ja cie bardzo prosze-nie kompromituj sie wiecej.
'Nie mam nic przeciwko ludziom wyksztalconym, ktorzy tu przyjezdzaja…’
A czy ty chcesz tu w UK stworzyc jakas utopijna wyspe bogaczy i ludzi z wyksztalceniem? ELITARNA? LEpiej sie zastanow nad samym soba.
A przytaczanie czyichs wypowiedzi wcale nie ukrywa twoich…
My jestesmy new paki? CHyba ty jestes nowym HITLEREM- ci sa dobrzy, a tamci niech zostaja w POLSCE…
A czy ten taksowkarz byl czasem paki?
Bo ja jezdze taksowkami, i w zyciu nie slyszalam podobnej bzury.
Mnie taksowkarze prosza zebym ich pouczyla po polsku, i pytaja sie czy Polska jest naprawde biedna.
A opinia o nas….zalezy kogo pytasz – ale ogolnie jest calkiem dobra.
A new paki nigdy nie bedziemy, bo przystosowujemy sie calkiem szybko.Asymilujemy. I nie chodzimy w turbanach, ai w czarnych albo bialych przescieradlach. MAmy tylko jeden kosciol a nie kilkaset.
I panu juz podziekujemy za takie wypowiedzi
Przejrzałem sobie posty autora wątku i widzę że ten człowiek ma jakąś obsesję na punkcie wykształcenia. Niestety, Michałku, do Anglii nie będą przyjeżdżać tylko ludzie po studiach. Bo gdyby tak było to szybko zrobiłaby się tu druga Polska, gdzie niemal każda panienka na kasie w markecie ma dyplom szkoły wyższej czegośtam w Łapach k. Białegostoku albo innym znanym ośrodku akademckim. A tak apropos to wczoraj słyszałem w tv, że ok. 1/3 absolwentów uczelni wykonuje zawody niewymagające wyższego wykształcenia. Nadprodukcja inteligentów wystąpiła więc już także w Anglii.
Wyksztalcenie wyksztalceniem, ale swiat potrzebuje ludzi z glowa, i przede wszystkim sercem. A nie, cwierc-intelektualistow. Patrz pierwszy post tego tematu.
"mam 33 lata pracuje w UK od 3 lat jako Analityk Finansowy. Zarabiam 60.000 f rocznie i nie jest to Londyn! Anglicy przestaja nas lubiec wlasnie przez was. Jest nas tu za duzo. [b:b0c6626ff5]Zwlaszcza Polakow nizszej kategorii.[/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
Skoro uważasz, że istnieją "ludzie niższej kategorii" to jesteś nic nie wartą świnią, która uważa się za kogos lepszego tylko ze względu papierka.[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
Nie mam nic do lekarzy, osob po wyzszych studiach z bardzo dobrych uczelni podkreslam a nie profesorow geografii lub wysoko kwalifikowanych specjalistow. [b:b0c6626ff5]Cala reszta powinna zostac albo w kraju albo wybrac inne panstwa swiata. [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
No to kurwa spierdalaj do Polski i to już. I zobacz jak tam się zyje i co tam się wyprawia. [/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
Czy polacy zawsze musze miec taka ceche ze jak samemu to nie nie pojade ale jak juz sie innym udalo to ja tam tez chce?!
[b:b0c6626ff5]Ostatnio pakistanski taxi powiedzial mi, ze Polacy to nowi Paki. [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
Jeśli czujesz się Pakistańcem to moje kondolencje.. Bo dla Polaków już umarłes. [/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
Dodam dla nie wtajemniczonych ze Pakistanczykow anglicy nie nawidza za to ze jest ich tu tak duzo, nie mowia dobrze po angielsku lub w cale i zabieraja im prace. Jeszcze jedno jak mozna isc do pracy za 5 funtow ludzie czy wyscie oszaleli?
[b:b0c6626ff5]Kawalerka wynajem (bo nie rozumiem jak mozna zyc w 5 lub 8 pod jednym dachem) kosztuje przez agencje ok 550-750 funtow [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
Kawalerka za 550-750f? hehe.. ja wynajmuję dom, trzy sypialnie za 400f miesięcznie.. zresztą jak prawie wszyscy moi znajomi…[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
+ rachunki + council tax. czyli jakies £800-1000. Na wejsciu trzeba zaplacic z gory 1.5 msc rate + depozyt. Jedzenie £180 msc (£45 tygodniowo. Komorka na kontrakt £35 msc, [b:b0c6626ff5]transport (zalezy oczywiscie ile bedziecie jezdzic i skad) ok £100 msc. [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
A nogi skąd wyrosły?[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
[b:b0c6626ff5]Silownia £35-£100 w Londynie w luksusowym klubie.[/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]A skąd wiesz ze wszyscy mają na to ochote?[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
[b:b0c6626ff5]
Na impreze do klubu i to nie koniecznie w Londynie trzeba miec min £60 a najlepiej £120. [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
To ile ty pijesz? Alkoholizm?[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
[b:b0c6626ff5]
Wiec pytam sie was jeszcze raz jak wy chcecie przezyc pracujac za £5. [/b:b0c6626ff5]
[i:b0c6626ff5]
Od czegos trzeba zacząc aby moc piąc się w górę.. [/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
Przestancie wreszcie zyc opowiadaniami z sandalowego drzewa! Jest nas tu za duzo podobnie jak hindusow, pakistanczykow i reszty kolorowych hello yellow. "
[/quote]
[i:b0c6626ff5]
A więc Anglia żegna "Pana"….[/i:b0c6626ff5][/color:b0c6626ff5]
E tam , sam to napisał z nudów na podstawie swoich doświadczeń ( gdzie są pracodawcy kontrolujacy wydajność przy biurkach!!!) bo nikt tu się ostatnio nie kłócił i było trochę nudno, a na innych forach rzucają obelgami- no i proszę , Martę od razu trafił szlag. Nie znacie się na żartach.
A pakistańczyk mógł przeczytać artkykuł w gazetach( a wszystkie piszą w danym dniu o tym samym- jak najmniej wysiłku) o 12000 polaków w slough którzy pozbawili pracy pakistańczyków i somalijczyków i są trzecią co do wielkości mniejszością w tym miescie.Ale najbardziej zapadała w pamięć informacja że polacy mieszkają po 12 osób w domu(myślę że właścicielami są na pewno cwaniaki z polski ).A ilu polaków w UK płaci pakom za pokoje?
A że pakistańskie rodziny są liczne ,więc w 2020 roku kolorowi będą stanowić 20% mieszkańców UK- ale czy ktoś czytał te prognozy?- najważniejsze że teraz jest tylu polaków.
W księgarniach jest książka -nie pamiętam dokładnie autora i tytułu- o imigrantach w historii UK ( głównie w XX wieku) i napisane jest że…
grupą która najszybciej zasymilowała się kulturowo i ekonomicznie i była najbardziej elastyczna to grupa POLSKA (i dziadki janusze też , no nie?).Od razu lepiej.
A ich potomkowie to teraz przecież 100% biali anglosasi i metodyści lub baptyści.
Inna ciekawostka statystyczna- 780 000 obywateli UK pracuje w Europie poza swoja ojczyzną -pracują w krajach starej unii.Oraz (tej danej nie jestem pewny) 100 000 w krajach arbskich.
A co do pracowników finansowych ,pamiętam jednego z Warszawy który zaraz po wyjściu z jakiejś bardzo ważnej międzynarodowej instytucji finansowej spoglądał na innych, jak jakiś magnat po otrzymaniu buławy marszałkowskiej. A w Londynie podobnie: porozumiewanie się między sobą szybkim "blue sky city speak" ,rozmyślania już w lato o wysokości rocznej premii, marzenia o super sportowym samochodzie (pamiętając aby cały czas opierać się całymi plecami o o fotel i trzymać uniesioną ręke z długopisem ) po pracy wyskok do siłowni trzymając pod pachą trendy magazyn dla mężczyzn a wieczorem w pubie zamawianie różowego szampana koniecznie w dużej butelce ,w drodze do domu zakupy w Waitrose a o północy oczekiwanie na prywatną wizytę kosmetyczki z kolejną strzykawka botoxu ,aby nadal być metromanem.Tak "buszujacy w zbożu" miał rację co do snobów, także do tych z herbami rycerskich przodków na piersi.
co do wyksztalcenia , juz nie raz w moim zyciu spotkalem ludzi po studiach tak ograniczonych ze zastanawialo mnie jak do cholery taki cwierc komorkowiec mogl dostac magistra ? 😯 dlatego to czy ktos ma te mgr. przed nazwiskiem czy nie naprawde nie ma wiekszego znaczenia gdyz liczy sie to co soba reprezentujesz a nie to jakie masz papiery , a autor tego wywodu to jakas ciota ktora w polsce byla jechana na kazdym rogu przez ziomali a teraz sie troszke odkul i zaczyna sie donsac… Tomasz mam racje ? 😈
Proponuje skupic sie na tresci tego posta i poruszanej tematyce, a nie osobie ( czyli mnie ), ktora skopiowala ten fragment abyscie mogli go przeczytac…
Poza tym…zaimponowalaś mi tym porownaniem do Hitlera, ale to przesada! Nie chce stworzyc tutaj wyspy bogaczy,bo to niemozliwe !!!
Wiekszosc naszych rodakow pracuje za 5.05GBP na godz. i sa bardzo szczesliwi ,gdyz czuja sie prawdziwymi europejczykami!!! A prace jakie wykonuja ??? Wypelnili luke w rynku zarudnienia glownie w przemysle lekkim i produkcji, po azjatach i afrykanczykach, ktorzy sa zbyt leniwi i czuja sie ponizeni pracujac za te pieniazki.
Czy wszyscy musza na sile uciekac przed ta szara prawda ?
Co do elity kulturalnej – gdybys choc troszke znala historie – z pewnoscia wiedziala bys, iz zawsze na emigracjach ( czy to we Francji, Hotel Lambert, czy w innych krajach ) zawsze wyksztalca sie grupa inteligencji kulturalnej. To jest bardzo naturalne zjawisko.I czy sie ze mna zgadzasz, czy nie – tak bylo i bedzie. Mysle, ze predzej czy pozniej rowniez w Leeds
uda sie stworzyc jakis klub lub towarzystwo kulturalne.
A ty Marta – lepiej powiedz – gdzie jest twoj maz??A moze masz tzw. BOYFRIENDA ??Hindusa czy Pakiego ? Jestes trendy, co ? Tu zrozumialy bylby twoj kosmopolityzm…
A moze chcesz sie pochwalic gdzie pracujesz, czym sie zajmujesz, ile zarabiasz lub gdzie mieszkasz ( nie pytam z kim i w ile osob ) ?
Jezeli nie masz nic do powiedzenia (tu moja skromna rada) to nie pisz w sposob jaki robi to reszta pseudo-forumowiczow. Jesli chcesz cos skomentowac – to zrob to. Chcesz zabrac glos – na temat – prosze, zrob to.
Tylko, na mily Bog, nie baw sie w Joanne D’Arc polskiego plebsu na uchodzctwie w Wielkiej Brytanii !
Pozdrowienia !
wazne jest co kto soba reprezentuje, natomiast mgr. swiadczy o zdobytej (czasami! nawet wciaz posiadanej ) wiedzy z danej dziedziny nauki. Niekoniecznie mgr. histori wie gdzie lezy np. Sri Lanka (a to nie znaczy, ze jest tepy) co wprawdzie nie tlumaczy wypowiedzi goscia, pracuje w finansach wiec powinien dobrze liczyc, ale widac tego sie na uczelni nie nauczyl. A co do ludzi obsesyjnie mowiacych o swoim wyksztalceniu, jak jest takie wielkie to proponuje je poprostu wykorzystywac, wtedy nie trzeba bedzie tyle gadac bo wszstko bedzie widac w rozmowie na inne tematy.
A propos zarobkow czlowieka, ktory jest autorem zamieszczonego przeze mnie posta –
Sprawdzilem pobieznie zarobki oferowane analitykom w roznych czesciach kraju i ….
wahaja sie one w granicach 15K – 25k, w swietnie prosperujacej firmie, majac duuuuzy staz i ogromne doswiadczenie, to kwoty ok.30k rocznie.
Wnioski nasuwaja sie samoistnie…
[quote:079322cc52]A moze chcesz sie pochwalic gdzie pracujesz, czym sie zajmujesz, ile zarabiasz lub gdzie mieszkasz ( nie pytam z kim i w ile osob ) ?
[/quote]
A może ty się pierwszy pochwalisz? My nie mamy czym, bo przecież wszyscy zachrzaniamy za 5 ph. Tylko nie zapomnij podać pochodzenia twojego boyfrienda, pseudointeligenciku 🙂
A ty Marta – lepiej powiedz – gdzie jest twoj maz??A moze masz tzw. BOYFRIENDA ??Hindusa czy Pakiego ? Jestes trendy, co ? Tu zrozumialy bylby twoj kosmopolityzm…
Co miało oznaczać to pytanie? Michalel, ty naprawdę masz jakieś poważne problemy z samym sobą, czyżby członek LPR, bo coś takim swądem zalatujesz. Rozumiem, chciałeś poruszyć dyskusję, inna sprawa, że temat jak i poprzednio mało interesujący, ponieważ łatwo się domyślić z jakimi spotka się komentarzami. Ale te wycieczki osobiste wpełni oddają jakim typem faceta jesteś, mały szowinistyczny magisterek, no jeśli tak ma wyglądać przyszła emigracyjna "elyta" to ja dziękuję. 😳
Trzeba przyznac racje Danie ze wstawianie tego typu posta na Forum nie spowoduje nic poza burza w szklance wody i raczej nie doprowadzi do wymiany opinii na wzniosle tematy a wiekszosc tych ktora zabrala tutaj glos MIchale skupila sie na Tobie a nie na poscie ktorego skopiowales z tego wzgledu ze z Twoich wypowiedzi wynika jasno ze identyfikujesz sie z jego trescia.
Przy czym raz identyfikujesz sie z autorem postu a pozniej przedstawiasz dowody na to ze wysokosc zarobkow podanych przez niego jest mocno przesadzona z czego wynika ze "Wnioski nasuwaja sie samoistnie…". Wedlug mnie caly temat nastawiony jest raczej na spowodowanie zamieszania i niewiele wiecej.
Do tego mowisz o ludziach z wyzszym wyksztalceniem i o elicie kulturalnej (do ktorej sam siebie zaliczasz) ale sam uzywasz jezyka ktory z elita i kultura nie ma zbyt wiele wspolnego.
Nie rozumiem rowniez co zlego jest w zarabianiu jakichkolwiek pieniedzy jesli zarabiane sa uczciwie.
Do tego wszystkiego pytanie "A ty Marta – lepiej powiedz – gdzie jest twoj maz??A moze masz tzw. BOYFRIENDA ??Hindusa czy Pakiego ? Jestes trendy, co ? Tu zrozumialy bylby twoj kosmopolityzm" mozna bardziej wykorzystac podczas pijackiej bojki niz w rozsadnej dyskusji, ktora podobno chcesz spowodowac.
Pomimo wszystko pozdrawiam i sukcesow zycze
Po pierwsze nie jest zadna tajemnica co robie, wszystko jest na blogu.
Widzisz…nie chowam sie i nie mam nic do ukrycia.
Nie robie za Joanne D’Arc, bo nie walcze z nikim i zniczym, jedynie nie lubie bezsensownych szowinistycznych, podzielen. Nienawidze ludzi ktorzy to jeszcze tlumacza jakas kultura-smietanka towarzyska?????? Byla jest i bedzie owszem, ale intelignetny czlowiek powinien wiedziec, ze nie ma potrzeby mowic glupiemu ze jest glupi…bo to nie ma sensu. A przeciez wszyscy wiemy ze wyksztalcenie naprawde nie swiadczy o niczym. Mialam wyksztalconego szefa-gnoja, i szowinistyczna swinie, ograniczony i slaby, a mialam szefa bez literek, ktory byl dobrym czlowiekiem , ma szacunek do wszystkich i wszyscy maja do niego.
Widzisz twoja prowokacja…..jest poprostu ….nawet nie zenujaca….poprostu nieinteresujaca mnie….wcale
Gwoli przypomnienia podam, ze to niejaka pani Marta Klecz napisala najpierw –
"CHyba ty jestes nowym HITLEREM", a jakis V-tec wtórował – " Tylko nie zapomnij podać pochodzenia twojego boyfrienda, pseudointeligenciku " , co troszke mnie zaskoczyło. Ja nie czynię osobistych aluzji i uszczypliwości do autorów postów tylko staram się zawsze odnosić do tresci ich wypowiedzi. Nie widzę sensu takiego zachowania na forum !
No ale skoro nie potraficie podyskutować na forum…
Poczekajmy, moze znajdzie się ktoś – kto ma coś do powiedzenia.
POZDROWIENIA