Strona główna › Działy › Hyde Park › EMIGRACJA ZAROBKOWA A WIĘZI RODZINNO- PARTNERSKIE
Przeczytajcie bo warto.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,,wid,8288160,wiadomosc.html
Było już o Polkach latających za "azjatycko-murzyńską kasą", teraz przyjrzyjmy się drugiej stronie…
I pomyślmy nad trafnymi spostrzeżeniami tego artykułu.
Nie tylko pieniądze się jednak liczą…
Pozdrawiam.
No to ja też rzucę linkiem: http://www.telegraph.co.uk/arts/main.jhtml?xml=/arts/2006/04/25/ftpoles25.xml
(Inny temat, ale też ciekawe)
MNIE SIE POPROSTU WYDAJE,ZE SIE POPROSTU PRZYPIERDALASZ W TEJ CHWILI!TO ZYCIE CO MA BYC TO BEDZIE CZY NA EMIGRACJI TO SIE STANIE CZY W RP?OCHLON!NIE PISZ JUZ WIECEJ TAKICH BZDETÓW,ZAJMIJ SIE FOTKAMI JAK LUBISZ A NIE!!!POMYSL,ZE KOMUS MOZESZ NEGATYWNY FILMIK WKRECIC TAKIMI WPISAMI,LINKAMI ITP,NIE?JA AKURAT MAM TO W NOSIE ALE ZAPEWNE JEST KILKU,KTÓRZY MOGA SIE DOLOWAC.NARA!PS.MASZ GDZIES SWE FOTY W SIECI? O!!!TAKI DAJ MI LINK TO SOBIE POPATRZE I OPOWIEM SIE!NARA,POCHWA!!!
No to ja też rzucę linkiem: http://www.telegraph.co.uk/arts/main.jhtml?xml=/arts/2006/04/25/ftpoles25.xml
(Inny temat, ale też ciekawe)
Hmmm interesujace..mimo iz znalam podobne sytuacje jak te opisane w powyzszym artykule to troszke mnie to jednak zszokowalo…
I co niezwlocznie zapytalam anglika siedzacego obok mnie(…jestem w pracy..) co mysli o emigrantach…
odp: jesli placa podatki i przyczyniaja sie do rozwoju gospodarki to ok i jesli przestepczosc nie rosnie to tez ok…
dalam mu argumenty jak w tym tekscie ze przeciez mniej pracy(szczegolnie tej do ktorej nie wymagaja zaawansowanych umiejetnosci)zanizana placa i to ze przeciez pieniadze no coz zgodzil sie z tym…ale co mi sie spodobalo..to ze powiedzial mi ze wszytko dopoki nie jest wykorzystywane ponad umiar jest ok i przeciez tu nie chodzi tylko o Polska spolecznosc ale kazda.
No to ja też rzucę linkiem: http://www.telegraph.co.uk/arts/main.jhtml?xml=/arts/2006/04/25/ftpoles25.xml
(Inny temat, ale też ciekawe)
Ciekawy artykuł choć, jak sądzę, mocno demagogiczny.
Po pierwsze, opisywanie "brudów" zawsze jest atrakcyjne, szczególnie kiedy dotyczy stereotypu. Jednak ilu Anglików mieszka w takich doll-house, i czyż ich tryb życia tak znów bardzo różni się od naszych rodaków? W każdej społeczności, w każdym miejscu na ziemi istnieją takie miejsca i nic nie ma w tym nadzwyczajnego.
Po drugie, nonsensowne jest twierdzenie jakoby emigranci mieli zły wpływ na gospodarkę ponieważ wysyłają za granicę pieniądze. Nawet drakońsko oszczędzając większość z nich i tak musi wydać kilkaset funtów miesięcznie w UK, przeciętny emigrant w ciągu roku jest więc w stanie "wyeksportować" najwyżej kilka tysięcy funtów. Jak ma się to do setek tysięcy funtów wydawanych przez Brytyjczyków na nieruchomości we Francji, Hiszpanii, Bułgarii czy… Polsce? Jakoś o tych stratach autor się nie zająknął.
Nie ma też on bladego pojęcia o innych aspektach gospodarki. Prawdą jest że znaczna część młodych Anglików to pozbawione wszelkich ambicji obiboki u których brak konkurencji spowodował kompletny marazm i niechęć podejmowania jakiegokolwiek wysiłku. Odrobina presji ze strony emigrantów może im tylko dobrze zrobić!
v-tec wrote:No to ja też rzucę linkiem: http://www.telegraph.co.uk/arts/main.jhtml?xml=/arts/2006/04/25/ftpoles25.xml
(Inny temat, ale też ciekawe)
Ciekawy artykuł choć, jak sądzę, mocno demagogiczny.
Po pierwsze, opisywanie "brudów" zawsze jest atrakcyjne, szczególnie kiedy dotyczy stereotypu. Jednak ilu Anglików mieszka w takich doll-house, i czyż ich tryb życia tak znów bardzo różni się od naszych rodaków? W każdej społeczności, w każdym miejscu na ziemi istnieją takie miejsca i nic nie ma w tym nadzwyczajnego.
Po drugie, nonsensowne jest twierdzenie jakoby emigranci mieli zły wpływ na gospodarkę ponieważ wysyłają za granicę pieniądze. Nawet drakońsko oszczędzając większość z nich i tak musi wydać kilkaset funtów miesięcznie w UK, przeciętny emigrant w ciągu roku jest więc w stanie "wyeksportować" najwyżej kilka tysięcy funtów. Jak ma się to do setek tysięcy funtów wydawanych przez Brytyjczyków na nieruchomości we Francji, Hiszpanii, Bułgarii czy… Polsce? Jakoś o tych stratach autor się nie zająknął.
Nie ma też on bladego pojęcia o innych aspektach gospodarki. Prawdą jest że znaczna część młodych Anglików to pozbawione wszelkich ambicji obiboki u których brak konkurencji spowodował kompletny marazm i niechęć podejmowania jakiegokolwiek wysiłku. Odrobina presji ze strony emigrantów może im tylko dobrze zrobić![/quote]
[b:5c400fd5f6]HA :!::!::!: Nic dodać, nic ująć:!:[/b:5c400fd5f6]
Popieram wypowiedź 7sisters w 100 %.
I pozdrawiam.
"Już każdy powiedział to co wiedział
Trzy razy wysłuchał dobrze mnie
Wszyscy zgadzają się ze sobą
A będzie nadal tak jak jest…"
😀
i co ja tutaj robie..?
😛
Osobnik o nazwie wlasnej "Pojeb" – lepiej Ci jak obrzucasz ludzi blotem? Czy V-Tec Cie obrazil? Jesli tak, to daj temu wyraz – klac i obrazac kazdy potrafi – nie tylko Ty. Dla mnie jestes nieporozumieniem na tym forum. Natomiast gratuluje bardzo adekwatnego pseudo – adekwatnego do sposobu w jaki piszesz, bo byc moze to tylko poza a w gruncie rzeczy jestes kulturalnym i inteligentnym czlowiekiem.
Mediator
Osobnik o nazwie wlasnej "Pojeb" – lepiej Ci jak obrzucasz ludzi blotem? Czy V-Tec Cie obrazil? Jesli tak, to daj temu wyraz – klac i obrazac kazdy potrafi – nie tylko Ty. Dla mnie jestes nieporozumieniem na tym forum. Natomiast gratuluje bardzo adekwatnego pseudo – adekwatnego do sposobu w jaki piszesz, bo byc moze to tylko poza a w gruncie rzeczy jestes kulturalnym i inteligentnym czlowiekiem.
Mediator
Z kontekstu poje…j wypowiedzi poje.a wynika, że raczej chodziło mu o mnie a nie V-teca…
I wbrew jego zdaniu, to on się przyp….ł do mnie.