dziekuje, u mnie dobrze 😛 a nawet mi sie cofa znajomosc gramatyki na rzecz mowy potocznej oraz poznawania slangu i nowych wulgaryzmow.. 🙂 angole w pracy po moich mailach na poczatku twierdzili, ze bardziej sa poprawne niz od innych angoli.. 😛 ale w koncu tak mnie nauczyli w Polsce, gdzie z jezykiem ulicy stycznosci duzej nie bylo.. 🙂
A robie w biurze projektowym w Horsforth. Tak apropo bylem tydzien temu w Edynburgu i kumpel puscil mi szkocki film. Niezle jaja, dalo sie zrozumiec tylko ostatnie slowo w zdaniach, bardziej przypomina to mieszanke niemieckiego, chinskiego i norweskiego or whatever. Wiec yorkshire nie takie zle.
No maile ktore otrzymuje z firmy polegaja raczej na kombinacji potocznie uzywanych skrotow:)