Nie tak ostro…
Zapomniałeś dawnego posta, w którym polecałeś Privilege jako tańszą alternatywę zamiast Tesco, które było zalecane, więc nie obrażaj się tak zaraz…
Poza tym, za szybko piszesz, zamiast wziąść pod uwagę, że nie jestem człowiekiem który wini Ciebie za podpisanie umowy z firmą, co było moją przecież decyzją, nie?
Jestem wkurzony na nich, ale zwróciłem Ci żartobliwie uwagę mając zły humor no bo skoro jednak ich zachwaliłeś…
Więc nie masz powodów się unosić.
Easy, easy…
Pozdrawiam. 🙂