Strona główna › Działy › Hyde Park › Zachowanie Polek w UK? Co sie dzieje?
Dziwi mnie strasznie zachowanie polskich dziewczyn na obczyznie… ❓ moze ja jestem troche staroswiecki ale one sie tam nie „szanuja” (nie bede uogolnial bo moze sie myle i nie kazda jest taka jak przypadki ktore znam). Streszcze sytuacje:
moja byla narzeczona (wtedy jeszcze nia byla) postanowlia na krotko sie rozstac (3miesiace) ze mna by wyjechac do Leeds w celu przygotowania gruntu do wspolnego zycia. Wyjechala z nasza wspolna dobra kolezanka do jej chlopaka ktory juz tam mieszkal i pracowal od 5miesiecy. Plan zakladal ze mielismy sobie w 4 stworzyc nasz „eden” w Leeds. Wyszlo inaczej 🙂
Po 2 miesiacach kolezanka zostawila swojego chlopaka a moja narzeczona mnie – spodobal sie mojej ex pakistanczyk (podobno bogady i ma ladna buzie) a jej kolezance manager z ich miejsca pracy (dziewczyny razem pracuja w tym samym sklepie- duzy sklep w Leeds). A zreszta dowiedzilem ze ze dziewczyny tak „szalaly” ze delikatnie mowiac polowe leeds je obraacalo:) – Dlatego tez nie bede wymienial nazwy tego sklepu bo pewnie tez je znacie 😉 – duzy sklep w centrum miasta taki Wielobranzowy. Kolega ich nie upilnowal bo sam ciezko pracowal i nie zawsze mial czas na „pilnowanie”
Teraz dziewczyny sie wyprowadzily i urzadzaja sobie schadzki juz na wlasnym:)
I tu nasuwa mi sie pytanie: Co sie do jasnej cholery dzieje? Jaka to dolegliwosc? Moze lubia obrzezanych? ??
Moje plany wyjazdowe sie skonczyly – nie mam juz do kogo i po co jechac 🙄 tylko pierscionek poszedl w piz……du 👿 I juz nigdy nie pozwole jechac swojej kobiecie samej!! oj nie…
P.s.
przychodzi mi na mysl pare okreslen ale nie bede sie wyrazal na forum:)
pozdrawiam
Bo to zla kobieta byla….
tak co zle kobiety n te nasze polki 😈
Lepiej teraz niz za piec lat z dwojka dzieci na karku, nie??
Moje plany wyjazdowe sie skonczyly – nie mam juz do kogo i po co jechac 🙄 tylko pierscionek poszedl w piz……du 👿 I juz nigdy nie pozwole jechac swojej kobiecie samej!! oj nie…
P.s.
przychodzi mi na mysl pare okreslen ale nie bede sie wyrazal na forum:)
pozdrawiam[/quote] 😈 Skarbie nie przesadzaj . Pierscioneczek odpracowala sto razy wiec o co biega ? Lepiej teraz …to taki test.Zostanie zwykla ….Ciesz się i podziekuj jej.Dlaczego nie jedziesz ? Brak azylu ? 😉
Niestety muszę przyłączyć się do skarg i przyznać rację wszystkim przedmówcom 🙁 Mało tutaj „porządnych” dziewczyn. Myślę że odległość od kraju, brak rodziny i przysłowiowego BATA nad głową powodują ROZPASANIE i brak hamulców………
Mimo wszystko Pozdrawiam
zero zachamowań, żadna kolezanka nie powie : ty szmato, bo kolezanki zostały w Polsce. Poprostu wielki świat pochłania niektóre dziewczyny. Nie wiem czy zauważyliście, że Polacy obu płci uwielbiają inne narodowości a gardzą swoją, popatrze np. na taki talk show z polsatu Bar, pierwszą edycję wygral jakis czarnoskóry, a ostatnio anglik, ktory nie umie praktycznie mówic po polsku. Może to głupi przyklad ale tak jest, chwlimy cudze swojego nie znamy.
Zaraz po tym, jak tu przyjechałem, zauważyłem to samo.
Polki spragnione „nowego świata” i nowych „wrażeń” szybko zapominają o swych korzeniach i lecą na kolorowych.
Ale nie tylko one. Znam tu kilka naprawdę ładnych Czeszek. TO SAMO.
Jedna z jakimś „księciem z Albanii” (laluś który nawet nie pozamiata podłogi…), druga z czarnym, kolejna z jakimś bucem z Turcji.
A rok temu w bibliotece na Harehills natknąłem się na dwie dziewoje z Polszy związane z Azjatami. Żeby jeszcze z faktycznie przystojnymi Hindusami, ale z Arabo-mahometanami (czyli prymitywnymi brudasami i cwaniaczkami wg. opinii większości Polaków…). Mnie jednak zastanowiło co innego. Zapytajcie taką czy jest wierząca, to zaraz gada, że oczywiście katoliczka, ale pokażcie mi jaka ona katoliczka, skoro bez ślubu żyje z jakimś „poganinem”??? Chodzą razem do kościoła czy meczetu?
To oczywiście ich sprawa, ale samo w sobie jest to intrygujące. W Polsce taki związek to albo rzadkość i wyjątek od reguły, albo jakieś odstępstwo od wiary.
A swoją drogą ciekawe na czym faktycznie opiera się taki związek.
Zapytałem jedną z nich jak to jest z traktowaniem kobiety przez „nich”.
Odparła, że ona jest naprawdę dobrze traktowana…
I przyznała, że to taka ciekawość inności.
Oby tylko ta inność nie polegała na stałych dyżurach w kuchni i w…łóżku w zamian za „chwile egzotyki”…
Pozdrawiam porządne laski.
😯
Ta historia wpisuje się doskonale w pewien schemat relacji On, Ona i obcokrajowiec.
1. Chłopak przyjeżdża pierwszy, robi grunt.
2. Chłopak sprowadza dziewczynę (narzeczoną, żonę, nieważne – widziałem wszystkie możliwe kombinacje), która na początku jest lekko oszołomiona, ciężko jej bez rodziny, przyjaciółek i takie tam. Nie ma pracy, jedynym oparciem jest jej chłopak.
3. Oboje znajdują dla dziewczyny pracę – początek końca.
4. Praca daje pewność, [u:1129ce54cc][b:1129ce54cc]czas na poznanie kogoś[/b:1129ce54cc][/u:1129ce54cc].
5. Jest. Pierwszy lepszy nieważne czy czarny, czy arab, liczy się tylko to, że chwyta się pana Boga za nogi(sic!).
6. Aha, zostaje jeszcze ten koleś z którym się przyjechało. Ale to już pryszcz.
7. Wielki zonk. Dziewczyna budzi się z ręką w nocniku, gdyż piękny arab, murzyn, nieważne, chciał tylko sobie postukać a chłopaka już się puściło kantem. No i dylemat, nie ma oparcia, przyjaciół, mieszkania. Są za to pretensje, że w około ludzie mają taką za szmatę.
W czasie mojej przygody z Anglią i Polonią w Anglii poznałem tylko jeden wyjątek od tego schematu. Ten wyjątek ma u mnie za swoją postawę ogromny szacunek.
I trochę prywaty. Drogi Onku25, w swoim opisie sprytnie ominąłeś kilka pikantnych szczegółów, historii z murzynami, innymi Polakami itp., jak na taki krótki okres to nienajgorszy dorobek 'narzeczonej’. Jednak w sumie nie wypaczyłeś sensu tej historii.
Z mojej strony gratuluję Ci wybranki, patykiem bym nie tknął. Jeżeli Cię to pocieszy to jedna z nich jest przed a jedna po punkcie 7.
Ta historia wpisuje się doskonale w pewien schemat relacji On, Ona i obcokrajowiec.
1. Chłopak przyjeżdża pierwszy, robi grunt.
2. Chłopak sprowadza dziewczynę (narzeczoną, żonę, nieważne – widziałem wszystkie możliwe kombinacje), która na początku jest lekko oszołomiona, ciężko jej bez rodziny, przyjaciółek i takie tam. Nie ma pracy, jedynym oparciem jest jej chłopak…ciach…
Trafny schemat. Wielka szkoda, że taki prawdziwy.
Ale na szczęście jest i sporo tradycyjnych związków pomiędzy Polakami.
Znam ich nieco i mają się dobrze, głównie dzięki temu, że pieniądze i wielki (co za wielki, na takim np. Harehills???) „świat” , nie poprzewracały im w głowach.
Pochwalić!!!
Mało jest ludzi, którzy po zmianie otoczenia na Anglię , potrafią nadal być sobą.
heh, no prawdziwe, sam mieszkam z kumplem, ktorego zostawila panna po 7 latach tuz przed slubem. Pojechala do Londynu zaczac nowe zycie, a on dojechal po roku.
Prawda jest taka, ze nie dawac drugiej szansy takiej kobiecie, kiedy po nia przyjdzie za jakis czas. Wywalic na zbity pysk, to moze kiedys sie naucza. Tylko nie stekac i nie plakac po nocach prosze :)….
Dzieki Bagins ze mnie uprzedziles, ale tez za to ze mna piles (kiedy bylo trzeba)!!!
Onek25-witam w klubie…!!!
Zdaje sie ze moj przypadek jest podobny…
A pierscionka juz nawet nie zaluje-niech se go wsadzi
Niestety ale niektorym kobietom odbija tu palma, a banany zbieraja oczywiscie czarni…
Pozdrawiam te madre Polki, ktore tu poznalem (i moze kiedys poznam)!!!
A gdzie są wasze odpowiedzi drogie PANIE ?? Nie bierzecie udziału w dyskusji która Was dotyczy ?? 🙁
A gdzie są wasze odpowiedzi drogie PANIE ?? Nie bierzecie udziału w dyskusji która Was dotyczy ?? 🙁
Panie sie nie wypowiadaja bo sa i czuja sie winne 🙂 nie ma takich argumentow na ich korzysc..niestety!
Bardzo cieszy mnie 1rzecz: ze nie tylko ja zostalem zrobiony w „jajo” – nie to zebyk komus zle zyczyl, ale myslalem ze tylko ja mam tego pecha i ja trafilam na ta ZLA!
Ale faktycznie: „to zla kobieta byla”
niech zyje solidarnosc plemnikow 😈