Strona główna › Działy › Hyde Park › POSZUKUJEMY LUDZI Z WYZSZYM WYKSZTALCENIEM
Nic dodac, nic ujac.
Pozdrawiam Wszystkich!!!
witam
ja mam wyzsze i pikuje w warehousie:)
pozdrawiam wszystkich magistrow: "pickerow",kelnerow,listonoszy,ladowaczy tirow z nocnej zmiany, cieci na wysypiskach smieci i wszystkich innych ktorzy wiele trudu wlozyli w zdobywanie swojego wyzszego wyksztalcenia w polsce!
ps. pozdrawiam tez p.Basie z baru po bylym Pewexie!
🙂
Tak tak tak pomysł świetny !!!! i co z tego-nie ogarniam tych waszych odpowiedzi heh ale jestem przerażona plebsem z Polski tutaj w Yorkshire , ja się nie przyznaję wcale jak słyszę co 2 gie słowo k… , nie wspomnę o braku higieny, szewskim zaroście, sweterkach made in china/taiwan , butach a’la sofixy ( w kraju martensa) hehehe 😆
nawet kurdish people są bardziej trendy niż my i na dodatek jak słyszę w tv relację z polskich meczy futbolowychgdzie nasi skini,łysi i szalikowcy burdę sieja, bez zębów goście…no nie wizytówka na medal porostu!!!
Poza tym bez języka, ludzie po co przyjeżdżacie i narzekacie ? damowe kursy czekają – do roboty coolturo!:)
mgr . A.T.
hey…
A ja nie mam magistra. to chyba sie nie mieszcze na liscie ludzi na poziomie.
HAHAHAHA!!!!
A ty Michal, powiedz nam wszystkim, co ostatnio czytales? albo co warto przeczytac, zeby moc z Toba pogadac?
Czy poprostu mam isc na studia zanim sie wypowiem wogole…?
Smuci mnie bardzo to podzielenie.
[quote:b698f187f8]ey…
A ja nie mam magistra. to chyba sie nie mieszcze na liscie ludzi na poziomie.
HAHAHAHA!!!!
A ty Michal, powiedz nam wszystkim, co ostatnio czytales? albo co warto przeczytac, zeby moc z Toba pogadac?
Czy poprostu mam isc na studia zanim sie wypowiem wogole…?
Smuci mnie bardzo to podzielenie.
_________________[/quote]
No nie miescisz sie, chocby odpowiadajac na posty sprzes pol roku 💡
no i co z tego ze post jest sprzed pol roku, jak kwestia jest ponadczasowa?
Poza tym nie mam co robic.
do baggins: na twojej liscie nie chce sie miescic. Wygodnie mi jest poza listami. 8)
😳
poznam januszy z plecakami ?
Nooo, jak plecaczki są dowodem bycia Januszem, to ja też nim jestem…
Ale się nie zgodzę, bo (wbrew temu co ktoś kiedyś napisał, nie nosiłem tam bomb) przecież idąc na piechotkę i biorąc cokolwiek (kurtka, żarcie, termos z herbatą, książki do biblioteki no i zakupy itp.) nie będę tego trzymał ani pod pachą, ani nosił walizeczki…
Większość jest bez auta, więc jak tu nosić ciężkie zakupy w reklamówkach?
Poza tym ja, jadąc do Londynu przykładowo, zawsze biorę plecaczek, bo wszystko co potrzebne trzymać gdzieś trzeba…
I jak ktoś mnie tam w Londynie weźmie za "Janusza" , "polaczka", albo "nowego" , albo człowieka niewykształconego czy inaczej, to się gruuuubo pomyli !!!
Dal mnie a b c i juz tlumacze… wsiadam do autobusu i slysze tylko k….wa h… pir…. to niestety tylko sie opdwroce zeby zapamietac twarz, wchodze i slysze kulturalna rozmowe o wszystkim i niczym to zagaduje, a jak slysze problemy nigdy nie zostawie czlowieka w potrzebie 8)
Mam pytanie. Jestescie w Angli. Wchodzicie do autobusu. Slyszycie ze ktos mowi po polsku:
a)odwracacie sie, ale nie odzywacie sie
b)odwracacie sie, nawiazujecie rozmowe
c)odwracacie sie, nawiazujecie rozmowe, oferujecie pomoc
d)nie odwracacie sie, nie dajecie po sobie poznac, traktujecie to jakby, do autobusu 'ktos wsiadl’ – tak jakbyscie siedzieli w autobusie w Polsce i ktos by wlasnie wsiadl – czyli nic wielkiego.
sorry jak zawsze jestem w tyle 🙂
Marta wrote:no i co z tego ze post jest sprzed pol roku, jak kwestia jest ponadczasowa?
Poza tym nie mam co robic.
do baggins: na twojej liscie nie chce sie miescic. Wygodnie mi jest poza listami. 8)
poprostu wcinasz sie jak stringi w kobiecy tylek swoimi postami nara[/quote]
bardzo niesmaczne "spokoboy" jak masz takie posty pisac to lepiej zebys nara zrobil przed napisaniem bo ci czasami pyra w gardle stanac moze..
Chec poznania "magistrow" jest jak najbardziej uzasadniona. Wystarczy krotka analiza ponizszego przykladu (to dla tych ktorym myslenie nie sprawia bolu):
zalozmy ze
1. Konczysz studia, podczas ktorych wyksztalcila sie w Tobie chec poznania swiata i zglebienie przedmiotu studiow.
2. Przybywasz do UK w poszukiwaniu nowych doswiadczen i/lub dobrobytu.
3. Jestes otoczony ludzmi, ktorych najwieksza pasja to pozycje w programie telewizyjnym.
4. Czujesz sie wyalienowany i starasz sie nawiazac kontakt z osobami, ktore – byc moze – sa tak samo jak Ty ciekawe swiata.
a tak poza konkursem:
5. Twoja proba znalezienia rozmowcy na "odpowiednim poziomie" spala na panewce, sabotowana przez osobe z punktu 3.
Wypowiedz poczatkowa byla po prostu niefortunnie sformulowana, chociaz moja tez pewnie zostanie zasypana blotem.
Nie wiem dlaczego piszecie, że w Leeds jest mało Polaków po studiach. Po pierwsze osądzacie jeden drugiego, chyba tylko po ubraniu…, a po drugie nie jeden magister pracuje…w magazynie i wykonuje tę samą pracę, co osoba po zawodówce. Po trzecie osobę na tzw. poziomie można rozpoznać, gdy usta otworzy, a nie czy ma wyższe wykształcenie czy podstawowe, więc może po prostu ta rozmowa jest bez sensu, bo wszyscy pochodzimy z różnych regionów Polski, z różnych rodzin i różne mamy hobby. Ta droga byłaby odpowiednia, gdy szukasz osoby na poziomie, rozumiem, że na swoim własnym, bo tylko wtedy możecie odbierać te same fale.
Widzę, że na każdego znajdzie się tutaj określenie.
Dawniej ludzie po zawodówce uważani byli za gorszych, teraz mają swoje firmy, fach w ręku, a nie jeden po studiach sprząta domy i nie wie, jak się odnaleźć, a jak wiadomo bezczynność jest wrogiem duszy, która często jest po prostu zatruta jadem zawiści. Ludzie na poziomie nie krytykują innych i nie szukają poklasku, a jakie ich wykształcenie, to już nie wasza sprawa.
Mam w takim razie pytanie, czy wykształcona dziewczyna, która ma świetną pracę w biurze, zawsze schludnie ubrana i uśmiechnięta, jest na poziomie, gdy po godzinach robi szefowi dobrze…? No tak, na poziomie, ale …biurka (bo słyszałam brzydkie określenie na temat dziewczyn pracujących w magazynie). Mogę więc takową dziewczynę nazwać Biurwą? Bo właściwie czym różni się od ekskluzywnej prostytutki, która również przecież może mieć wyższe wykształcenie…
Zapomniałam, że teraz takie właśnie dziewczyny wybijają się w telewizji, wiecie, wystarczy pokazać tyłek i już się jest sławnym, a jak się jest sławnym, to ma się dużo kasy, a jak ma się dużo kasy, ma się też poważanie i szacunek, może więc poszukując ludzi na poziomie, zgłoście się do agencji towarzyskiej. I tak w koło Macieju:) No co, dobrze godom?
odkrywczyni postow sprzed stworzenia swiata