Polak Polaka robi..Spojrzcie na to…

[fatamorgana]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

Sadddako wrote:

To jest strasznie a wyobrascie sobie ze mieszkacie tak jak ja z 6 Polakow w jednym domu ktora kradnie i uzywa twoje rzeczy, jest wolgarna i agresywna a ty nie mozesz nic zrobic. Za pare dni sie wyprowadzam i czekam na to jak na manne z niebios.

To jak Ty człowieku tam trafiłeś?
I dlaczego nic nie możesz zrobić? Jesteś od nich jakoś uzależniony czy jak?
Współczuję i pozdrawiam.

[bartosz]

Małe pytanko- ile jeszcze macie zamiar o tym pie…… ? Skroili następnych ciołków? Proceder szeroko opisany i nadal znajduja sie dupki i chcą płacić za pośrednictwo? TO JUŻ ICH PROBLEM I KONIEC TEMATU

[Anonim]

Polak to najgorszy narod zyjacy na swecie …… ZAMIAST POMAGAC SOBIE NA OBCZYZNE TO ZA 1 FUNTA POTRAFIA ZABIC I TAKA JEST PRAWDA … PREDZEJ Z HINCZYKIEM CZY Z PAKISTANEM ZNAJDZIESZ JAKAS ZNAJOMOSC NIZ Z POLAKIEM I TAK BYLO , JEST I BEDZIE ..!!!! 😡

Pozdrawiam…Pawcio..:):)

W życiu piekne sa tylko chwile ….

[paticzek84]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

kasia40 wrote:

ja juz tez zostalam zrobiona na szaro przez ,,przyjaciela,, z polski i teraz jest mi bardzo ciezko zaufac komus kto by na to zaslugiwal,wyobrazcie sobie ze za zalatwienie pracy musialam dac 500 funtow a na dodatek ci ludzie dobrze wiedzieli,ze aby im dac kase musze sie zapozyczyc i to w banku gdzie dochodza jeszcze odsetki ale trudno jakos dajemy sobie rade i mysle ze takich ludzi trzeba jakos znaczyc zeby inni sie nie nabierali.Pozdrawiam wszystkich milych serdecznych i uczciwych ludzi[/list]

Posluchaj tego: Przywiozlem koleszke z PL (moim samochodem), zalatwilem mu prace za min.750£ miesiecznie, pokoj w slicznym domku w dobrej dzielnicy, NINO card, Home Office, konto w Banku, wozilem go do pracy, zalatwialem nadgodziny, kupilem pralke, lodowke, stoly, krzesla , lozka itp (wszystko zwozilem sam – on palcem nie kiwnal)… Dzisiaj przyjechala po niego jego znajoma z Londynu i sie wyprowadzil (a ja musze bulic za chate i swiecic oczami w pracy) I WIESZ CO ON POWIEDZIAL?

ze go oszukalem 🙂

Najchetniej roz…bym mu leb ale jego znajoma z Londyn, WIELMOZNA PANI (w konca ma meza Pakistanczyka, co czyni ja taka dumna 😉 zadzwonila po policje i bylo juz za pozno.

LUDZIE NIE ZWOZCIE TUTAJ DEBILI !!! tylko zaufane i 100% sprawdzone osoby. Ja mam po tym wszystkim kaca…

[gonia]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

paticzek84 wrote:

kasia40 wrote:

ja juz tez zostalam zrobiona na szaro przez ,,przyjaciela,, z polski i teraz jest mi bardzo ciezko zaufac komus kto by na to zaslugiwal,wyobrazcie sobie ze za zalatwienie pracy musialam dac 500 funtow a na dodatek ci ludzie dobrze wiedzieli,ze aby im dac kase musze sie zapozyczyc i to w banku gdzie dochodza jeszcze odsetki ale trudno jakos dajemy sobie rade i mysle ze takich ludzi trzeba jakos znaczyc zeby inni sie nie nabierali.Pozdrawiam wszystkich milych serdecznych i uczciwych ludzi[/list]

Posluchaj tego: Przywiozlem koleszke z PL (moim samochodem), zalatwilem mu prace za min.750£ miesiecznie, pokoj w slicznym domku w dobrej dzielnicy, NINO card, Home Office, konto w Banku, wozilem go do pracy, zalatwialem nadgodziny, kupilem pralke, lodowke, stoly, krzesla , lozka itp (wszystko zwozilem sam – on palcem nie kiwnal)… Dzisiaj przyjechala po niego jego znajoma z Londynu i sie wyprowadzil (a ja musze bulic za chate i swiecic oczami w pracy) I WIESZ CO ON POWIEDZIAL?

ze go oszukalem 🙂

Najchetniej roz…bym mu leb ale jego znajoma z Londyn, WIELMOZNA PANI (w konca ma meza Pakistanczyka, co czyni ja taka dumna 😉 zadzwonila po policje i bylo juz za pozno.

LUDZIE NIE ZWOZCIE TUTAJ DEBILI !!! tylko zaufane i 100% sprawdzone osoby. Ja mam po tym wszystkim kaca…[/quote]

A wiesz ze mialam podobna sytuacje…
Bylam tu juz jakis czas gdyz dowiedzialam sie ze moja kumpela..nigdys dobra kumpela, zjechala w inny rejon anglii z tym ze bez jezyka bez przygotowania itd…
A ze praca sie skonczyla i nie dali jej innej ze wzgladu na braki we znajomosci jezyka i umiejetnosci…to zostala na lodzie..
A najgorsze bylo tez to ze niestety(w jej przypadku niestety) zaszla w ciaze..
No cuz zlitowalam sie pomoglam przyjechalam wzielam ja samochodem z miejscowosci gdzie byla (razem z jej chlopakiem czyli juz bylo ich dwoje)
naprawde staralam sie pomoc bralam wolne by pomoc im znalezc prace…sponsorowalam im zycie w calosci…
Bylam nawet w zagrozeniu stracenia pracy bo tak czasto bralam wolne…trzeba bylo latac za praca do lekarzy itp itd..
szkoda opisywac…
gdy w koncu (po cholernie dlugim czasie)znalezli prace…( znalkezienie tej pracy trwalo tak dlugo tylko przez lenistwo…i brak checi do zarabiania na swoje utrzymanie) poprosilam by mi zplacili za chate zuzycie prade itd…
Spotkalam sie z wielkim oburzeniem..ze jak ja tak moge przeciez ich przyjelam
ale tlumaczenie nie pomagalo ze to przeciez kosztuje ze to nie fair ze musze placic …itp itd… dla mnie to bylo nie dorzeczne…zazadalam by sie wyprowadzili…znalazlam im chate przeprowadzilam ich zawiozlam samochodem wszytskie ich graty…
Oni takze nie zrozumieli ze ja im POMOGE znalezc prace a nie znajde im jej …i to to byly takze wielkie pretensje
i na koniec zostalam nazwana…"SUKA" wiec czy warto pomagac…?
Bardzo ciezko sie wowczas zawiodlam i tak juz nie opsisywalam drobiazgowo codzinnych irytujacych sytacji…ale powiedzmy tak ktos ma miekkie serce ten ma twarda d…..
Czy wciaz pomagam?
Tak wciaz …ale dokladnie dobieram ludzi ktorzy chca tutaj przyjechac i dogaduje sie o wiekszosc kwesti przed przyjazdem…
tamta chora stuacja nauczyla mnie wiele…ale nie mam zamiaru szufladkowac ludzi, gdyz od tamtego zdazenia mialam juz wielu wspanialych gosci pod moim dachem i wcale nie zaluje…
A tamtych omijam wilkim lukiem na ulicy…i wcale nie zycze im zle …zycze jedynie soebie by nigdy wiecej nie natknac sie na tego typu pasozytow…

[v-tec]

Gonia rozumiem twoje rozczarowanie, ale w jednym nie mogę się z tobą zgodzić, mianowicie jeżeli przechowywałaś znajomych w swoim domu, a potem zażądałaś od nich za to zapłaty (tak wynika z opowieści), to sama sprowokowałaś niefajną sytuację. Jak kogoś zapraszasz, mówisz 'możesz u mnie mieszkać’ to znaczy że nie oczekujesz z tego tytułu żadnej zapłaty. A jeżeli oczekujesz, to powiedz o tym przed rozpoczęciem zamieszkania, a nie wtedy kiedy np. masz zły humor ❗

[v-tec]

Patyczek, a dlaczego ta wielmożna pani zadzwoniła po policję ❓ Ty jednak próbowałeś mu ten łeb rozwalić, co? 😯

[gonia]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

v-tec wrote:

Gonia rozumiem twoje rozczarowanie, ale w jednym nie mogę się z tobą zgodzić, mianowicie jeżeli przechowywałaś znajomych w swoim domu, a potem zażądałaś od nich za to zapłaty (tak wynika z opowieści), to sama sprowokowałaś niefajną sytuację. Jak kogoś zapraszasz, mówisz 'możesz u mnie mieszkać’ to znaczy że nie oczekujesz z tego tytułu żadnej zapłaty. A jeżeli oczekujesz, to powiedz o tym przed rozpoczęciem zamieszkania, a nie wtedy kiedy np. masz zły humor ❗

Wiesz ja na samym poczatku powiedzialam im ze dopoki nie znajda pracy nie musza sie ze mna zrzucac na rachunki…ale gdy juz znalezli prace, staneli na nogi mieli pieniazki na zycie i to by sobie poimprezowac itd…to raczej nie wiedze problemu w tym by zrzucic sie na rachunki…tymbardziej ze predzej bylo to ustalone ale widocznie dla roznych ludzi pojecie staniecia finansowo na nogi ma rozne znaczenia…

AAA i zapomnialabym dodac iz nie zadalam od nich zaplaty wstecz tylko od chwili gdy ich na to stac bylo…

[paticzek84]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

v-tec wrote:

Patyczek, a dlaczego ta wielmożna pani zadzwoniła po policję ❓ Ty jednak próbowałeś mu ten łeb rozwalić, co? 😯

zamknalem drzwi frontowe i kazalem wyjsc tylnymi… to ich strasznie oburzylo… w przeciwienstwie do Goni, zycze tym ludziom jak najgorzej, poniewaz to ja zostaje z rachunkami do placenia a oni siedza sobie w Londynie… ale co sie odwlecze to nie uciecze 😉

[Sadddako]

Poprostu szkoda, ze tak jest, ze mozna sie dogadac z kazdym tylko nie z rodakiem. Ja po moich przejsciach z Polakami na 100% nie zaufam nikomu z Polski i polecam to innym bo na dobroczynnosci mozna sie naprawde przejechac i dostac przyslowiowo "solidnie w dupe". 😉 A co do wypowiedzi o Policji w Anglii … Po bijatyce u nas w domu przyjechala Policja no i potraktowali nas jak smieci na sama mysl o tym mnie trzesie.

[Sadddako]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

fatamorgana wrote:

Sadddako wrote:

To jest strasznie a wyobrascie sobie ze mieszkacie tak jak ja z 6 Polakow w jednym domu ktora kradnie i uzywa twoje rzeczy, jest wolgarna i agresywna a ty nie mozesz nic zrobic. Za pare dni sie wyprowadzam i czekam na to jak na manne z niebios.

To jak Ty człowieku tam trafiłeś?
I dlaczego nic nie możesz zrobić? Jesteś od nich jakoś uzależniony czy jak?
Współczuję i pozdrawiam.[/quote]

Naprawde bardzo bym chciala napisac cala ta historie bo to niezla przestroga dla innych, ale sie boje bo sama polecilam kiedys dawno, dawno temu ta strone i forum osobom z ktorymi moje stosunki sa teraz "na noze" i wrazie gdyby przeczytali to moge miec jeszcze wieksze problemy a tak sie sklada, ze musze z tymi odchylami pracowac wiec… mam nadzieje ze na nasepnym spotkaniu forumowiczow Leeds opowiem moja historie dla przestrogi reszty 😈

[fatamorgana]

Nieprzyjemności ze strony rodaków są jak widać domeną głównie Polaków, choć z pewnością nie tylko.
Faktycznie jednak Polacy przynoszą tutaj nie tylko chęć do pracy i zarabiania. Także typową zawiść, zazdrość, swary i niesolidność. Nie tylko finasową zresztą…
Brak poszanowania danego słowa i siebie samego procentują potem takimi właśnie zdarzeniami. Ludzie albo są uczciwi i honorowi, albo nie.
Znam to bardzo dobrze z autopsji. Wkurza mnie jednak, gdy takie same cwaniaczkowate zachowania spotykam tu jakbym był nadal w Polsce.
Niektórzy albo po prostu nie mają żadnego sumienia albo wydaje się im, że…coś im się należy. Tylko za co?
Przykład niesolidności i zupełnej ignorancji miałem nawet u siebie na chacie. Przyprowadziła się dziewczyna z bogatej (sic!) rodziny. Tatuś ma dużą firmę reklamową, chatę w Hiszpanii etc..
Ale córcia niestety raczej odbiegała od jego wyobrażeń o dorosłości i w momencie przedwczesnej wyprowadzki nie przejawiła chęci zapłacenia rachunków za zużyte media. Dopiero jak postraszyłem to znalazła chęć i "łaskawie" dostarczyła kopertę z kasą. Oczywiście było to i tak po terminie, no ale standardowego "przepraszam" nigdy w życiu!
Jednak nie to mnie rozwścieczyło u smarkuli, lecz sposób podejścia do sprawy…"Jak będę chciała to zapłacę, a jak nie będę- to nie!"
Czyż można potem oczekiwać uczciwego stawiania sprawy i dojrzałości od innych? Wszystkich ma się potem na cenzurowanym.
Zwłaszcza, że tłumaczenie w stylu: "kumpel nie zapłacił rachunków bo nie były na jego nazwisko i wszyscy mogli mu naskoczyć" świadczy co najwyżej o "gówniarskim" traktowaniu zarówno życia jak i ludzi…
Niestety, ale podobne zachowania zauważyłem u znacznie większej ilości osób niż sądziłem że jest…
Jak świat światem, pieniądze dzieliły i nadal dzielą ludzi, ale solidność w finansach jest domeną niewielkiej liczby Polaków.
Czy takie osoby faktycznie sądzą, że mają prawo w tym kraju stosować takie same nieuczciwe metody jakie sami stosowali w Polsce?
Zła opinia Polaków o innych Polakach znajduje zatem uzasadnienie nie tylko we wrodzonej niechęci do nas samych za granicą.
Przykre ale jakże prawdziwe.

[TommyB]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

fatamorgana wrote:

Nieprzyjemności ze strony rodaków są jak widać domeną głównie Polaków, choć z pewnością nie tylko.
Faktycznie jednak Polacy przynoszą tutaj nie tylko chęć do pracy i zarabiania. Także typową zawiść, zazdrość, swary i niesolidność. Nie tylko finasową zresztą…
Brak poszanowania danego słowa i siebie samego procentują potem takimi właśnie zdarzeniami. Ludzie albo są uczciwi i honorowi, albo nie.
Znam to bardzo dobrze z autopsji. Wkurza mnie jednak, gdy takie same cwaniaczkowate zachowania spotykam tu jakbym był nadal w Polsce.
Niektórzy albo po prostu nie mają żadnego sumienia albo wydaje się im, że…coś im się należy. Tylko za co?
Przykład niesolidności i zupełnej ignorancji miałem nawet u siebie na chacie. Przyprowadziła się dziewczyna z bogatej (sic!) rodziny. Tatuś ma dużą firmę reklamową, chatę w Hiszpanii etc..
Ale córcia niestety raczej odbiegała od jego wyobrażeń o dorosłości i w momencie przedwczesnej wyprowadzki nie przejawiła chęci zapłacenia rachunków za zużyte media. Dopiero jak postraszyłem to znalazła chęć i "łaskawie" dostarczyła kopertę z kasą. Oczywiście było to i tak po terminie, no ale standardowego "przepraszam" nigdy w życiu!
Jednak nie to mnie rozwścieczyło u smarkuli, lecz sposób podejścia do sprawy…"Jak będę chciała to zapłacę, a jak nie będę- to nie!"
Czyż można potem oczekiwać uczciwego stawiania sprawy i dojrzałości od innych? Wszystkich ma się potem na cenzurowanym.
Zwłaszcza, że tłumaczenie w stylu: "kumpel nie zapłacił rachunków bo nie były na jego nazwisko i wszyscy mogli mu naskoczyć" świadczy co najwyżej o "gówniarskim" traktowaniu zarówno życia jak i ludzi…
Niestety, ale podobne zachowania zauważyłem u znacznie większej ilości osób niż sądziłem że jest…
Jak świat światem, pieniądze dzieliły i nadal dzielą ludzi, ale solidność w finansach jest domeną niewielkiej liczby Polaków.
Czy takie osoby faktycznie sądzą, że mają prawo w tym kraju stosować takie same nieuczciwe metody jakie sami stosowali w Polsce?
Zła opinia Polaków o innych Polakach znajduje zatem uzasadnienie nie tylko we wrodzonej niechęci do nas samych za granicą.
Przykre ale jakże prawdziwe.

Dokladnie. Jest takie powiedzienie (moze byc obrazliwe dla niektorych, ale nie chodzi mi o doslownosc):
– "Mozesz wygnac chlopa ze wsi, ale wies z chlopa nigdy".

Biorac pod uwage mentalnosc, to stwierdzenie pasuje jak ulal do pewnej czesci spoleczenstwa (nie chodzi mi o zamieszkanie na wsi czy w miescie!) i w pelni oddaj takie podejscie…

[Baggins]

[quote:9357ab047f] zamknalem drzwi frontowe i kazalem wyjsc tylnymi… to ich strasznie oburzylo… w przeciwienstwie do Goni, zycze tym ludziom jak najgorzej, poniewaz to ja zostaje z rachunkami do placenia a oni siedza sobie w Londynie… ale co sie odwlecze to nie uciecze Wink
_________________[/quote]

Bo kto umarl ten nie zyje 👿 ,
Pozdro

[fatamorgana]

Staropolskie przysłowie rzecze: "Zadaj się z dziadem, a wszy cię oblezą".

I takich właśnie dziadów, czy pijawek, które najpierw wykorzystują ludzi, a potem święte oburzenie albo "pocałuj mnie w d." jest tu sporo.
Na szczęście nie brakuje też uczciwych i solidnych kolegów na których można liczyć i to ze wzajemnością…
Ale licho nie śpi i czasami znajdą się chętni do bycia "nowym kolegą" tylko po to, aby np. po dwóch dniach pożyczyć drobną kwotę…

[Autor]

Wpisy