Dzieki za odpowiedz,ale już znalazłem odpowiednią firmę i to całkiem niedrogą .Po negocjacjach stanęło na 450 funtach.A niektóre oferowały tą samą usługę za blisko 2500funtów 👿 O pomoc udałem się -miałem taki przebłysk geniuszu-do salonu Nissana,i to właśnie tam bardzo uprzejmy pan poświęcił mi prawie pół godziny,ale warto było.
Gwoli ścisłości ten właśnie człowiek porównał ten typ Nissana nie do Almery a do Sunny.Problem polega nie na podobieństwie samochodów ale na prawidłowym wypełnieniu polisy tak aby ona była zgodna z rzeczywistością i co najważniejsze miała moc prawną.
Jeszcze raz wielkie dzięki,pozdrowienia.