Strona główna › Działy › Praca › Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds?
Kseniu.
Jezeli Twoj podpis jest prawdziwy i rzeczywiscie kochasz ludzi, to powinnas dac sobie rade zarowno w Irlandii( choc nigdy tam nie bylem, ale sa moi znajomi) jak rowniez w Anglii. Na pewno Jestes pozytywnie nastawiona do innych, pelna nadziei, ze spotkasz wartosciowych ludzi.Przyjezdzajac do Anglii pamietaj jedno, ze na Swojej drodze spotkasz ich wielu( w tym takze rodakow,a moze przede wszystkim), ktorzy beda chcieli Ci pomoc, ale Uwazaj! w wiekszym stopniu zaszkodzic. Powinnas bardzo uwaznie przeczytac starsze posty na forum (jest sporo informacji na temat zycia tutaj), moze Ci sie cos przydac.
Pozdrawiam
ksenia123 wrote:ciekawi mnie jest li w leeds typowo polskij zaklad fryziersko-kosmetyczny?bardzo chce wyjechac do anglii lub irlandii lecz z dnia na dzien co raz bardziej trace wiare we wlasne sily.mam duze doswiadczenie,lecz rzeczywistosc dobija.napiszcie o wlasnych doswiadczenijach z wyjazdem.kto wam pomogl i jak daliscie sobie rade?
[b:827ec30745]Od paru dni jest przecież reklama salonu fryzjerskiego na stronie głównej.[/b:827ec30745]
[/quote]
zaufaj mi ze ten salon jets odlegly od Polski i polskosci o cale lata swietlne bylem skusilem sie:D i skutki odczuwam tudziez widze w lustrze do dzis!!nie proponuje salonu:))
bynajmniej strzyzenia przez wlasciciela,pomyslalem nie ejstm rasista siadam i tnij ale jak wstalem to…. myslalem ze go wyrzuce przez okno 😯 😈 😈 😀
hammer- ale to nie dlatego, ze fryzjer polski tylko dlatego, ze 'niedoedukowany’ 🙂 i tylko polakow 'obrabia’ bo gdyby sie wystawil na szerszy rynek to jego public liability insurance mogloby powaznie wzrosnac ….
ciesze sie ze odpowiadacie na moje pytanie1ale bardziej bym sie cieszyla jak bym dostala oferte wspolpracy.pasemka koloryzacia trwala przedluzanie wlosow kilkoma metodami+kosmetyka .Paznokci robie od 8 lat wszystkie metody uwielbiam zdobienia maluje airbrushem ale jezyk!!!!chociaz wiem ze bedoc na miejcu dosyc szybko by sobie poradzila!czekam i dalej kocham ludzi i swia!!!!!!!!
Oczywiscie ze da sie przezyc za Ł5. Znajomy kupowal zarcie TECSO VALUE i w ten sposob 2 miechy zyl.
pomozcie ❗ potrzebuje pomocy dla kolezanki mlodej zostala bez pracy.a niedlugo i bez mieszkania.moze wie ktos o jakiejs pracy obojetne co ale w leeds to prosze o smsa to oddzwonie.moze jakos sie odwdziecze.pozdrawiam i dziekuje.irek tel.07935664849[/color:06e44dc65f][/size:06e44dc65f] 💡
pomozcie ❗ potrzebuje pomocy dla kolezanki mlodej zostala bez pracy.a niedlugo i bez mieszkania.moze wie ktos o jakiejs pracy obojetne co ale w leeds to prosze o smsa to oddzwonie.moze jakos sie odwdziecze.pozdrawiam i dziekuje.irek tel.07935664849[/color:221118add7][/size:221118add7] 💡
sponsoruj ja.
pomozcie ❗ potrzebuje pomocy dla kolezanki mlodej zostala bez mieszkania
… I przyjmij pod swój dach 😉
Ja tam lubię dzielić z pannami stół (jak coś przygotują i na nim postawią) i łoże
Widzisz doktorku, wszystkim wmówiłeś jaki to z Ciebie "ogier", a teraz zbierasz żniwo. 🙂 😉
Teraz Ci wpychają "problem" do łózka.
Najgorszy moment z możliwych, bo studencka nawała juz tu jest.
A koleżanka młoda, mało doświadczona i zapewne język słaby…
I tacy mają najtrudniej teraz.
Ale słyszałem, że jest takie miejsce, gdzie nie dość że przyjmą pod dach to jeszcze pomogą pracę znaleźć.
Zdaje się że o to miejsce wybuchł niedawno spór na forum.
Poszukaj w dziale Mieszkanie, temat "Czy znacie tych ludzi"?
A potem napisz wiad. na priv do tych co napisali, że znają tych ludzi dobrze.
Powodzenia.
Polski klub jest tam ogloszenie do pioniera nie rewelacja ale cos ➡
Jest i kilka innych ogłoszeń, dla cleanerów np.
I jest jeszcze coś: rozżalone wyjasnienia kogoś, kto koniecznie poszukuje dziewczyny- lubiącej ryzyko… 😆 😉
I wkurzonego tym, że ktoś mu poprzednie takie ogłoszenie zerwał (a to drań!!!)
Ufcio….
Ty? 🙂
Siemanko całej załodze w Leeds!!! 😀
Pozdrawiam wszystkich pracusiów na wyspach! Otoz chcialbym dolączyc do Waszej wesolej kompanii na poczatku pazdziernika br. mam 22 lata, z zawodu jestem hotelarzem, w tej chwili studiuje Zarzadzanie i Marketing ale biore urlop dziekanski. jezeli chodzi o prace to mam dosc spore doswiadczenie zawodowe, jednak nie mam referencji a wiem ze "u Was" sa one wazne, ale pracy bede szukal jakiejkolwiek juz na miejscu, angielski w stopniu komunikatywnym (przynajmniej takie odnosze wrazenie 🙂 ) jezeli mozecie to podpowiedzcie mi co jest najistotniejsze przy takim wyjezdzie, na co trzeba zwrocic uwage i co trzeba koniecznie wiedziec i zalatwic. Bede bardzo wdzieczny!!!
Do zobaczenia przy zimnym piwku w sobote wieczorem 😛
pozdrawiam !!!
Po tytule wnioskowałem, że będzie o czymś zupełnie innym… 😆
Ufi 2…na przykład. 😉
Nie jestem pewien, czy ktokolwiek będzie chciał od nowa wałkowac wszystko co juz tu jest na forum opisane.
Wyjazd jak każdy inny, trzeba mieć głowe na karku, a jak na dzień dobry spotkasz "sympatycznych rodaków", którzy poproszą Cie o jakąś pomoc – zwłaszcza finansową- to odeślij ich do diabła.
W temacie mieszkaniowym jak nikt Ci nie da żadnej umowy i nie będziesz widział rachunków, zwłaszcza za council tax, bądź pewien, ze mieszkasz na czarno i spodziewaj się kłopotów jak nie znasz reguł i ludzi z którymi przyjdzie Ci mieszkać.
Słyszałem dzisiaj, że w centrum zaczepiają polscy Cyganie – jak tylko usłyszą polską mowę. Wypytują o to i tamto, aby się zorientować czy masz pracę i Ci się jakoś powodzi, a potem nakłaniają do "pójścia z nimi".
Nie wiem czy chodzi im o seks czy o kasę, ale przestrzegam, aby nie być głupcem i nie dać się zwabić w jakies kłopoty…
dzieki za odpowiedz, w sumie masz racje ze pewnie nikomu nie bedzie chcialo sie opisywac krok po kroku co mam zrobic, ale zawsze dobre rady sie przydaja. Za Twoja tez dzieki, bede uwazal, a moze ci cyganie potrzebuja po prostu kogos do zespolu czy jak??:D
Pozdro 4all
Hmmm odpisuję na Twojego posta, bo widzę, że jesteś człowiekiem bardzo do rzeczy:) Użytkownik fatamorgana naświetlił Ci trochę sytuację, ale ja postaram się coś dodać:) Z tymi Polakami mieszkającymi w Leeds to jest niestety przykra prawda… Zawsze myślałem, że na wyspy wyjeżdżają ludzie, którzy zrozumieli, że państwo polskie robi sobie z nich żarty… (Myślałem, że wyjechali ludzie wykształceni <głownie studenci, albo ludzie tuż po) Niestety rozczarowałem się po pierwszym wyjściu do miasta i spotkaniu pierwszych grupek Polaków… Uświadomiłem sobie, że procent idiotów do ludzi o szerokim horyzoncie wynosi 80 do 20%… Więc jeśli jesteś ambitny to wszelkie interesy staraj się ubijać a Anglikami (bądź ostrożny na Azjatów <Pakistańczycy, Hindusi>, aczkolwiek nie wszyscy tacy są:)) Lepiej byłoby gdybyś nie miał nic wspólnego z dzielnicami Harehills i Chapeltown (nie warto tracić zdrowia, albo życia). Nie radzę tam mieszkać:) Lepiej jest już z Holbeckiem i Beestonem, ale to też są slumsy… Ja byłem zadowolony z mieszkanka w dzielnicy Bramley, a mieszkałem z… Francuzem:) Jeśli chciałbyś polskiego browarka, lub kilka produktów z Polski to polecam sklep "KASA" na dzielnicy Beeston:) Nie kupuj w polskim sklepie w centrum bo skasują Cię jak Cygan za babkę:P… Co do sklepów to możesz polować na promocję (jest dużo ofert typu:"buy one get one free", albo inne), ale pamiętaj, nigdy nie oszczędzaj na jedzeniu, bo nie warto:) Lepiej wypić jednego Żywca mniej:) Myślę, że powinno Ci się udać i życzę powodzenia:) Najważniejsze to jest się nie poddać po pierwszym przykrym doświadczniu, których nigdzie nie da się uniknąć:) Powodzenia:)