Strona główna › Działy › Praca › Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds?
Moja sprawa wyglada nastepujaca:razem z kumplem malujemy reklamy grafitti(tzw.fotoreale) i chcialbym sie dowiedziec czy ktos wie jaka agencja albo cokolwiek innego zajmuje sie tego typu rzeczami.Potrafimy namalowac doslownie wszystko i na wszystkim:od scian,oczywiscie po samochody za pomoca puszek i aerografu(jezeli ktos jest zainteresowany zerknieciem na prace prosze o podanie maila a przesle pare fotek).Prosba skierowana zwlaszcza do v-teca,z tego co widze to znasz odp. na wszystkie pytania wiec bylbym wdzieczny za kontakt.Moj adres to prof.dr.hab@poczta.fm
I na koniec pytanie czy cos zmienilo sie w leeds od pazdziernika,tzn jezeli chodzi o rynek pracy bo slyszalem ze zima to martwy sezon i niektore agencje sa zamykane na ten okres?
Nie wiem w jaki sposób doszedłeś do tak mylnego wniosku 😯
Niestety temat jest dla mnie obcy i nie potrafię ci doradzić. Jak pewnie zauważyłeś, tutejsze władze raczej nie odnoszą się entuzjastycznie do pokrywania murów reklamami itpd. tak jak to się dzieje w Polsce (a graffiti jest zajadle ścigane, więc nie radziłbym próbować…). Może woyth będzie w stanie coś dla ciebie wyszukać w necie… zauważ tylko, że zwracając się do mnie na forum niejako z góry zrażasz innych uczestników, więc odradzałbym to na przyszłość.
to na przyszlosc zmien ton panie v-tec wtedy nikt sie nie bedzie mylil co do Ciebie
to na przyszlosc zmien ton panie v-tec wtedy nikt sie nie bedzie mylil co do Ciebie
Czy mogłabyś rozwinąć myśl ?
ciesze sie ze jestes, tylko czasami odpowiadasz ludziom nadajac swoim wypowiedzia ton kogos kto juz wszystko wie i wlasciwie czasami mam wrazenie ze traktujesz ludzi z gory, tak ja to odbieram wiec inni pewnie tez, dlatego nie dziw sie ze otrzymujesz takie posty
wlasciwie czasami mam wrazenie ze traktujesz ludzi z gory
Masz dobre wrazenie, tylko dlaczego to „czasami”?? Ja bym urzyl „czesto” 🙂 I w dodatku przeczulony na swoim punkcie. Kompleksy?? Brak edukacji ?? Brak dystansu do swiata i innych??
Biedny czlowiek….
Kaliko, już wiem dlaczego na swoim avatarku patrzysz w górę, ty nie partzysz w niebo tylko NA MNIE 🙂 😀 😆
Na poważnie to nikogo nie traktuję z góry.
Ale czasami ma miejsce taka sytuacja:
Uczyli mnie, że 2×2=4, a tu przychodzi facet i twierdzi, że 2×2=5. I co wtedy?
Albo odpowiadasz mu, właściwie jak on tak chce, to może być 5 i wtedy jesteś fajny gość i w ogóle
albo mówisz że 4 i już, i wtedy on mówi, że traktujesz go z góry, nie masz dystansu itpd. i obraża się.
No i ja niestety tak mam, że zawsze postępuję wg opcji nr 2. Tak już mam. I się nie zmienię, za stary na to jestem 8)
Do kolegi powyżej: co do wykształcenia to ja nie skończyłem żadnej prowincjonalnej szkoły wyższej (a ty pewnie tak, dziś w Polsce każdy bubek ma licencjata), ale mimo to wiem, jak się pisze 'użył’
Do autora wątku: sory za off-topik, ale są tu pewni ludzie którym wszystko się kojarzy z… moją osobą 😉
Do kolegi powyżej: co do wykształcenia to ja nie skończyłem żadnej prowincjonalnej szkoły wyższej (a ty pewnie tak, dziś w Polsce każdy bubek ma licencjata), ale mimo to wiem, jak się pisze 'użył’
Zauwazylem brak u ciebie szkoly wyzszej. Gdybys mial jakakolwiek wiedze, to bys wiedzial, ze stopien licencjata jest traktowany jako wyksztalcenie wyzsze.
A z innej beczki: moze wiesz jak sie pisze „uzyl”, ale z zapamietaniem jak sie pisze „patrzysz” masz problemy 😈
A twoj off-topic juz dawno sie zaczal i nie tylko w tym watku. Ale gdybys sie to tego przyznal, to musial bys przeprosic autorow wszystkich watkow. A moze to demencja starcza??
****************
Nie zaczynaj dyskusji z idota. Najpierw sprowdzi cie z dolu, do swojego poziomu, a potem rozlozy swoim debilizmem.
Wiem co to licencjat, być może nawet zdobyłeś ten tytuł w jakiejś śmiesznej szkółce na pipidówie, bo dzisiaj w Polsce każdy może kupić sobie dyplom, nawet taki pajac jak ty.
Mimo to nie umiesz poprawnie pisać, a dodatkowo nie rozumiesz różnicy między nieznajomością ortografii a literówką – ta ostatnia może się każdemu trafić, aby się o tym przekonać przeczytaj dokładnie swoje ostatnie wypociny i wytłumacz co to znaczy 'sprowdzi’
Albo lepiej nie tłumacz, bo i tak nie jarzysz o co chodzi.
Patrze na mojego Boga v-tec dlatego patrze w gore. Bo mam nadzieje na lepszy swiat. Bo mam nadzieje, ze ktoregos dnia bede szczesliwa, ze ktoregos dnia obudze sie rano i…
a po pierwsze owszem z regoly patrze w gore bo mam zaledwie 164 cm
po drugie kto powiedzial ze 2×2 jest 4 bo cie tak uczyli…. mnie tez uczyli wielu rzeczy i jak na wiedzme mam juz swoje lata ale to nie znaczy ze nie zmieniam zdania i ze to czego mnie uczyli jest prawda
po trzecie na glupote nie ma lekarstwa i twoj przyklad nijak sie ma do tego co ci zarzucono Ja doskonale rozumiem, ze masz swoje zasady i to szanuje jednak zarzucono ci sposob w jaki odpowiadasz forumowicza. Dla mnie jest czasami przykry, czasami prowokujacy. Widzisz mi jest ciezko powiedziec ze musialam przejsc sama przez to wszystko czyli papierki itd, Ja dostalam wszystko na talerzyku ale rozumiem innych ludzi ze po raz tysieczny zadadza to samo pytanie, ze nie znajac dobrze jezyka nie potrafia sie poruszac po papierkowych sprawach, boja sie tak naprawde i czuja sie nisko. Jestescie tutaj po to by im pomoc poprostu nie potrzebne sa slowa ktore moga kogos urazic.
z drugiej zas strony stary zgred z ciebie i jak kiedys sie spotkamy na piwku przekonasz sie kto ma ciety jezyk
Kaliko, fajnie że się spotykamy w jednym czasie 🙂 Zaręczam ci, że nigdy nieprowokowany nie piszę słów, które miałyby kogokolwiek urazić. Jeśli uważasz inaczej, wyszukaj moje posty i zacytuj przykłady. A jeśli ich nie znajdziesz, to proszę nie powtarzaj nieswoich opinii bez sprawdzenia.
A co do pifka, to z miłą chęcią! (ale stary nie będzie sapał?) Gdzie przebywasz w UK?
Ah, jeszcze jedno: czy mam rozumieć, że w obecnej chwili nie jesteś szczęśliwa ❓ 😕
mieszkam w Brampton na trasie po miedzy Barnsley a Rotherham
z tymi postami to jutro bo dzis to mi sie juz nie chce spiaca jestem
pan jest zajety i jakby lekko poddenerwowanoy bo wymalowalam kuchnie na kolor mh coz zwany fuksja no i jeszcze nie skonczylam a ciagnie sie to juz ze dwa tygodnie wiec jakby sie staramy nie wchodzic w droge sobie wiec mysle ze browarek wchodzi w gre moze sie nawet wybiore do leeds na wycieczke
Fuksja to bardzo fajny kolor. Na stronie http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35 sa wnętrza roznych ludzi i niektore maja bardzo ciekawe, nietypowe kolory.
Ja tez chetnie dolączylabym sie do browarka, ale bede w Leeds dopiero pod koniec lutego.
dzieki, za poparcie jakos nikt mnie w domu poprzec nie chce nawet pajak ktory mieszkal w rogu postanowil sie wyprowadzic, zreszta na to wszystko wymaluje tam twarz slicznej Marlin M z jej seksownym pieprzykiem
Jesli o graffiti sie rozchodzi to obok pewnej szkoly … co tydzien zmieniaja dekoracje muru … biedni policjanci … chyba musieli go pominac ;( bleeee