Strona główna › Działy › Prawo › UBEZPIECZENIE SAMOCHODU W U.K. – PROBLEM!!!
no i mam wiedzialem ze cos mi tu niegra male sprostowanie, Fata pzu nieuwzgeldnilo ubezpieczenia gdyz nie dlatego ze bylo lewe tylko dlatego ze to ubezpieczeni ejst wazne tylko na terenie RP 🙂 w ciagu 30 dni samochod musi byc przerejestrowany na polskie blachy inaczej umowa wygasa 🙂
Pozdrawiam
To wiem, ale mnie chodziło o coś innego. Mianowicie druk i umowa jest ok. ale agent nie był ok. i coś tam pomieszał byle tylko sprzedać.
I to był największy problem…
Myślał, że się uda, ale nic z tego.
Czasami też zdarza się, że przy nowym produkcie i nowych regulacjach nie są należycie przygotowani, a wtedy ich wina ale i nasz problem… 😛 😡
I żeby nie było że coś tam dzwonili a mnie się zdawało.
Wiem co mówię, bo jestem posiadaczem licencji państwowej na wykonywanie zawodu agenta (ubezpieczeniowego). Nawet ludzie sukcesu w tej branży robili przewały… 👿
Najpierw nas szkolili co należy a potem sami robili przekręciki.
Nadal nie ma problemu np. dać w łapę, aby uzyskać trefne zaświadczenie o zniżkach… w Polsce oczywiście…
To wiem, ale mnie chodziło o coś innego. Mianowicie druk i umowa jest ok. ale agent nie był ok. i coś tam pomieszał byle tylko sprzedać.
I to był największy problem…
Myślał, że się uda, ale nic z tego.
Czasami też zdarza się, że przy nowym produkcie i nowych regulacjach nie są należycie przygotowani, a wtedy ich wina ale i nasz problem… 😛 😡
dokaldenie tylko konsekwencje zawsze spadaja na klientow 😈
hammer,
polisa wazna nie tylko w polsce:
Przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym za szkody wyrządzone osobom trzecim powstałe w związku z ruchem tego pojazdu na terytorium 29 państw
D-H pozwolisz ze zacytuje slowa agenta z biura obslugi klienta w zeszlym tygodniu sie z nimi kontaktowalem
"Szanowny Panie,
Na samochód zarejestrowany w Anglii ma Pan możliwość zawarcia rocznego ubezpieczenia OC. Umowa ta wygaśnie po 30 dniach, jeżeli w tym terminie nie udokumentuje Pan przerejestrowania pojazdu na polskie tablice rejestracyjne. Ubezpieczenie to jest ważne tylko na terenie RP."
to nie moj wymysl ,a napisalem tylko z ciekawosci gdyz cos wygladalo mito podejrzanie :)))
Pozdrawiam
Od czasu zniesienia tzw. zielonych kart w podróżach na terenie Unii Eur. polisa oc zawarta w Polsce jest ważna na terenie całej Unii i nie wiem czy ubezpieczalnia może tak sobie swoją decyzją ograniczyć tę ważność tylko do terytorium Polski. Trzeba by przeczytać terms and conditions polisy oraz ew. porównać z tym co mówi ustawa o obowiązkowym ubezpieczeniu pojazdów.
Mam pytanie związane z angielskim ubezpieczeniem. Z tego co mi wiadomo samochodem ubezpieczonym w Polsce może kierować nie tylko osoba, która go ubezpieczała ale także i inne osoby posiadające prawo jazdy, tak?
Natomiast w Wielkiej Brytanii danym samochodem może kierować TYLKO osoba, która kupiła sobie ubezpieczenie do jazdy tym pojazdem?
Jeśli to co napisałem jest prawdą to czy samochodem ubezpieczonym w Wielkiej Brytanii może kierować w Polsce osoba która nie posiada ubezpieczenia na jazdę danym pojazdem? 😀
Trochę namotałem ale biorę takie sprawy na chłopski rozum i inaczej nie potrafię zadać tego pytania. 😀
Generalnie chodzi o to, że z kumplem zamierzamy jechać do Polski samochodem, który kupił w Wielkiej Brytanii i ubezpieczył go na siebie. Nie wiem czy poza granicą UK będę mógł kolegę legalnie zastąpić za kółkiem 😀
Mam pytanie związane z angielskim ubezpieczeniem. Z tego co mi wiadomo samochodem ubezpieczonym w Polsce może kierować nie tylko osoba, która go ubezpieczała ale także i inne osoby posiadające prawo jazdy, tak?
Natomiast w Wielkiej Brytanii danym samochodem może kierować TYLKO osoba, która kupiła sobie ubezpieczenie do jazdy tym pojazdem?
Jeśli to co napisałem jest prawdą to czy samochodem ubezpieczonym w Wielkiej Brytanii może kierować w Polsce osoba która nie posiada ubezpieczenia na jazdę danym pojazdem? 😀
Trochę namotałem ale biorę takie sprawy na chłopski rozum i inaczej nie potrafię zadać tego pytania. 😀
Generalnie chodzi o to, że z kumplem zamierzamy jechać do Polski samochodem, który kupił w Wielkiej Brytanii i ubezpieczył go na siebie. Nie wiem czy poza granicą UK będę mógł kolegę legalnie zastąpić za kółkiem 😀
W UK kierowac samochodem moze kazdy kto ma prawo jazdy i odpowiednie ubezpieczenie (nie inaczej jest w Polsce).
Oznacza to ze jezeli masz polski samochod ktorego ubezpieczenie pozwala na jazde nim praktycznie kazdemu, kazdy tez moze nim jezdzic po UK.
Odwracajac sytuacje, gdybym przyjechal swoim autem do PL, moge nim jezdzic tylko ja i moja Zona (bo tak wynika z ubezpieczenia).
Dziękuję za odpowiedź. Szkoda. 😀
Dziękuję za odpowiedź. Szkoda. 😀
Nic straconego. Jezeli jedziecie na krotko, mozesz zastanowic sie nad tymczasowym dodaniem drugiego kierowcy do istniejacej polisy. Wystarczy zadzwonic do swojej ubezpieczalni i zapytac. Za dodanie kierowcy na tydzien do mojego ubezpieczenia zaplacilem 40 funtow.
Co w takim razie poradzilibyście mojemu ziomkowi:
Policja zatrzymała jego auto, które prowadził jego koleś.U nas w RP jest to dopuszczalne jednak w Anglii jak się okazuje nie bardzo, bo angielska policja żąda od niego angielskiego ubezpieczenia i kogoś z angielskim prawem jazdy by ten ktoś jego polskie auto z parkingu policyjnego mógł odebrać!!! wszystkie papiery ma ok,auto od października jeździ tutaj czyli tego zwyczajowego pół roku nie ma i w zasadzie może auto odebrać on, ale niebiescy sie przypier… Z tego co wiem to nie ma jakiegokolwiek przepisu ,który mówi że nie może jeździć autem ubezpieczonym w naszym kraju po terenie Zjednoczonego Królestwa. Gdy pytał policjanta jaki przepis nakazuje mi wykupienie angielskiego ubezpieczenia on odpowiada, ze ma iść do biblioteki i sobie znaleźć ten przepis!!! Mimo, że daleko nam do Anglii w wielu kwestiach to nasi policjanci przynajmniej teoretycznie są przygotowani lepiej od angielskich kolegów bo paragrafami sypia jeśli tylko trzeba, jak z rękawa i na dowód tego pokazują je a nie każą iść do biblioteki.
Czy ktoś z forumowiczów miał podobne zdarzenie, ma jakiś patent by obejść roszczenia angielskiej policji ?W końcu płaci ubezpieczenie w Polsce, papiery ma w porządku, jest właścicielem auta!
Pozdrawiam ,czekam na jakiekolwiek informacje
A kiedy to było?
Bo moi znajomi (to chyba nie wy?) mieli dokładnie taki sam przypadek. Wystarczyło, że poszedł do glin znajomy Anglik z prawkiem i po kłopocie.
Pamiętaj, że tutejsze gliny- jak i cała reszta urzędasów państwowych to często niemyślące roboty, żyjące nie na bieżąco, nauczone kontrolowac obywateli brytyjskich, objętych tylko brytyjskimi przepisami, zaś ta cała Unia jest dla nich jakas tam gdzieś tam na kontynencie a nie tutaj.
Jednak takie przypadki aż się prosza o zbadanie przez prawnika i biegłego, ponieważ konieczność wydania pojazdu wyłącznie osobie posiadającej prawko UK jest wg. mnie niezgodna z prawem unijnym, które każe wszystkim członkom wspólnoty uznawac prawka innych krajów, a ponieważ nie ma osobnego dokumentu uprawniającego do samego odbioru auta, zatem logiczne że te prawko które mamy, służy do w pełni zgodnego z przepisami poruszania się po tutejszych drogach, w dodatku na czas nieokreslony (dopiero późna starość, albo poświadczenie statusu rezydenta- min. 3 lata).
Glina był palantem, nieznającym nowszych przepisów, ale nie da Ci tej satysfakcji, żebyś Ty wyszedł na mądrzejszego niż on…
😆 😈
No nie, to nie my…
(Niektórzy) tutejsi policjanci przypominają inteligencją swoich polskich kolegów.
Przypomniało mi się z tej okazji:
Niemowlę od razu po urodzeniu mówi: E=mc2. Zdumieni lekarze orzekają że jest za mądre i trzeba mu wyciąć półkulę mózgową, co czynią. Niemowlę budzi się po operacji i mówi: ciało zanurzone w wodzie traci pozornie na wadze tyle ile waży wyparta ciecz. Lekarze postanawiają usunąć drugą półkulę. Niemowlę budzi się i mówi:
– Dokumenty proszę!!
moze policjanci sa tak samo inteligentni jak nasi, ale za to zaje….cie przystojni (no nie wszyscy ale znaczna wiekszosc)