Witam.Zakupy swiateczne mam cale szczescie za soba od jakis dwoch miesiecy.Zawsze staram sie kupowac cos wczesniej bo wtedy latwiej o wene niz tak w ostatniej chwili. Zostalo mi jeszcze pare pomyslow na prezenty, wiec moze komus sie przysluza:wkretarka (byc moze nie do czestego uzytku,ale wtedy kiedy bedzie naprawde potrzebna bedzie na miejcu),pudelko na zegarki (dla posiadaczy 2 lub wiecej zegarkow-gadzecik), zestaw somelierski dla smakoszy wina, Scrabble,moga byc tez jakies plyty CD (np.Nick Cave), dla kobiet proponuje torebke, kolczyki, nie wspominajac perfum, prezent ryzykowny o ile nie zna sie dobrze gustu obdarowywanej.Z belizna tez bym nie ryzykowala, chyba ze jakis niewyszukany pasek do ponczoch plus oczywiscie ponczochy.Pozdrawiam i Wszystkiego Najlepszego z okazji Swiat. 😀