Strona główna › Działy › Hobby › Thorgal i inne komiksy…i jeszcze kilka drobiazgów
Na wstepie chcialabym wszystkich serdecznie pozdrowic. Wlasnie sie zalgowalam no i mam jakas tam nadzieje ze ktos zechce ze mna (jak to ktos kiedys powiedzial) pokonserwowac :P.
Tak czy inaczej rzecza ktora ostatnio mnie nie tyle moze wkurzyla, co zalamala to brak tzw. europejskich komiksow w Anglii … Wybor jest smieszny. Widzialam ostatnio Dracule i nic poza tym. O dzielach naszego rodaka Rosinskiego mozna zapomniec… Thorgal czy Yans to dla anglikow czarna magia ….
Obilo mi sie jednak o uszy ze pierwszej soboty kazdego miesiaca w leeds jest zlot fanow komiksow. Jeszcze nie bylam, zawsze cos… ale mam zamiar sie wybrac w grudniu. Nie pamietam dokladnie gdzie to sie odbywa choc jesli wreszcie zabiore sie za porzadki to moze wygrzebie adres z czelusci mojej zabojczej szuflady (wiecie juz chyba, zwracam sie tu do polakow przebywajacych w anglii jakis czas, ze anglicy ubustwiaja karteczki! to zabawne ale zapisuja wszystko, ostatnio nawet kolezanka ze szkoly napisala mi do jakiego pubu mam przyjsc i ze mam przyniesc 10 funtow, czcionka 14, i juz pretekst do drukowania ;), ale nie bede zbytnio odbiegac od tematu). Z tego co jedank pamietam to odbywa sie gdzies w poblizu Merriona, tzn. mam na mysli merrion centre.
Jesli jakims zbiegiem okolicznosci przeczyta to fan komiksu to chetnie podyskutuje nt. temat. Szczerze mowiac wogole chetnie podyskutuje o czymkolwiek bo jestem cholerna gadula a ostatnio ciezko o to zeby pogawedzic sobie… tzn. po polsku, z angielskim nie ma problemu ale to nie to samo. Nie jednak ze wzgledu na to ze go nie umiem, bo radze sobie calkiem dobrze, ale inna sprawa ze nie natknelam sie jeszcze na osobe z ktora mozna by poruszyc jakies … glebsze teamty. Co prawad bylam raz na sesyjce Rpg, ale to bylo tylko raz ….
Tak czy inaczej zachecam wszystkich zeby napisali TU cos niecos nt. swoich zainteresowan zwiazanych z komiksem tudziezRPG czy fantastyka sama w sobie.
Jesli o mnie chodzi…
Przede wszystkim czytuje komiksy Rosinskiego. Jego styl rysowania bardzo mi odpowiada. tak wiec Thorgal,Yans czy Szninkiel stanowia podstawe mojej kolekcji ;). Ale nie zapominam o B. Polchu tak wiec Ekspedycja to jeden z moich ulubionych komiksow, glownie z powodu teamtyki ktora jest mi bardzo bliska … obalenie teorii Darwina i … ale nie bede zaczynac, to moj konik, moge gadac o tym bez konca…:P
Co sie zas tyczy (fajkowego ziela :P) Rpg-ow to nie mam moze wielkego doswiadczenia ale grywalam w D&D i prawie udalo mi sie pojechac na oboz gdzie miala byc Neuroshima … mowie prawie bo zamast tego … znalazlam sie tutaj – w leeds 😛 … coz
A jesli chodzi o cRPG…. ubustwiona gra – Baldur’s Gate. Wlasciwie … moze na tym zakoncze bo jak zaczne pisac o grach … ekhem … Tak wiec zachecam raz jeszcze wszystkich fanow fantastyki do napisania czegos …mniej lub bardziej interesujacego 😛 Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Zdarzylo mnie sie tesknic strasznie do komiksow Baranowskiego i Tytusa, Romka i A’Tomka (teskni mi sie nadal ale niestety cala kolekcja zostala w Polsce). Ostatnio udalo mi sie nawet znalezc stronke z Tytusem – http://tytus.wp.pl/ – i udalo mi sie nawet przeczytac jeden komiks (niestety nie to co papierowa wersja 😕 ) ale z reszta mam problem (no chyba ze jestem sierota 8) ) nie udaje mi sie powiekszyc stronki komiksu na tyle zeby ja przeczytac 😥 moge popatrzec ale niestety nie przeczytac, wpedzi mnie to w jakas depresje czy cos 😕
Pamietam ze Thorgal tez mnie kapke wciagnal – niestety przebywa w tym samym pudle co Tytus 😕
Swego czasu 🙂 komiks Rork – tez byl dosc mocno eksploatowany – ostatnie dwie czesci przeczytalem opierajac sie o polke w Empiku (nigdy nie zabieralem sie za czytanie w Empiku rzeczy zawierajacych wiecej niz 250 stron. Te juz trzeba bylo kupic 😀 )
Pozdrawiam
PS
Polecam second hand shops i car boot sales (te szczegolnie) czasami zdarza sie cos wartego uwagi 8)
Thorgal the best. Ale amerykanska produkcja nie pogardze: Superman, Batman i The Punisher.
Tytus i s-ka jest tylko sentymentalnym wspomnieniem – nowe czesci juz nie maja takiego uroku jak wczesniejsze.
Sklep z uzywanymi komiksami jest gdzies w Bradford, ale nie znam adresu 🙁
Jesli cRPG to goraco polecam Neverwinter Nights (super),Morrowind(masakra) a jesli chcesz isc na calosc to polecam XBox 360 z ekranem LCD(HD) i gre Elder Scrolls 4 czyli Oblivion ktora wyjdzie w marcu 2006(zapomniesz o komiksach i takich tam)
Witam:)
Sledze ten temat bardzo uwaznie poniewaz jest on jednym z najlepiej zaczetych postow na tym forum i niewiadomo czym sie zakonczy. Zgadzam sie praktycznie z kazda nastepna wypowiedzia, ale nie nie mialem ochoty zanudzac Was i zasmiecac forum opowiadaniem o tym „co nmie kreci” itp…
Zdrugiej strony jednak, wlasnie takie tematy powinny UROZMAICAC nasze wspaniale forum i przkonany jestem, ze kiedy juz sie wszyscy ci, co chca tu przyjechac jak rowniez mieszkajacy tutaj od dawna, zagospodaruja i urzadza-przyjdzie czas na szukanie bratnich dusz i sprawy duchowe wezma gore nad proza.
Do tego czasu wszystkie odpowiedz w sprawach NIN’ow, TAX’ow i innych zyciowych spraw beda juz na forum szeroko opisane. Nowoprzybylym zostanie wiec tylko siasc wygodnie, poczytac jak ma zalatwic sprawy z urzedanikami i pracodawcami, a potem dopisac sie do dluuuuuugiej listy chetnych na spotkanie przy piwku.
No!… a wracajac do tematu…
Neverwinter Nights zajmuje mi sporo czasu(multiplay),wiec ciekaw jestem czy ktos z was gra na sieci w ta gre?
Pozdrawiam
Witam,
Nie wiem czy widzialas ale w okolicach Briggate w jednej z prostopadlych odnog jest sklep z komiksami, chyba raczej nie znajdzie sie w nim nic z tego co wymienilas, lecz nie mniej jednak maja pokazny wybor.
pzdr
wlasnie takie tematy powinny UROZMAICAC nasze wspaniale forum i przkonany jestem, ze kiedy juz sie wszyscy ci, co chca tu przyjechac jak rowniez mieszkajacy tutaj od dawna, zagospodaruja i urzadza-przyjdzie czas na szukanie bratnich dusz i sprawy duchowe wezma gore nad proza.
Do tego czasu wszystkie odpowiedz w sprawach NIN’ow, TAX’ow i innych zyciowych spraw beda juz na forum szeroko opisane. Nowoprzybylym zostanie wiec tylko siasc wygodnie, poczytac jak ma zalatwic sprawy z urzedanikami i pracodawcami, a potem dopisac sie do dluuuuuugiej listy chetnych na spotkanie przy piwku.
Wszystko pięknie, ale z ciekawości przejrzałem twoje posty i odniosłem wrażenie, że w większości odnosiły się one do 'prozy’ 😉
Tak to już jest, że najważniejsza jest ta proza, czyli praca, pieniądze, dach nad głową i jeszcze kilka innych drobiazgów, zwłaszcza jak ktoś przyjeżdża do obcego miejsca i musi sam wszystko sobie wydrapać pazurami. Jak się to wszystko już ma, to więcej czasu jest na 'poezję’. Ale z drugiej strony nic nie jest dane na zawsze i ta 'proza’ zawsze będzie nas zajmować… no i jakoś nie wyobrażam sobie, aby kiedykolwiek nowo przybyli (’starzy’ zresztą także) mogli usiąść w fotelu i wszystko się za nich samo zrobi 🙂 Więc może póki co niech na forum proza współżyje z poezją…
Argh! Napisalam piekna wiadomosc, zadowolona kliknelam na wyslij i … oczywiscie security w bibliotece nie pozwolilo mi nic wyslac, ale jakos sobie z tym poradzilam, zapisalam wiadomosc na dyskietce i czekalam do wieczora ze zniecierpliwieniem i teraz co? – otoz to ze dyskietka nie odpowiada … niech ktos mi da jakas karteczke do podarcia … ! 👿
dobrze, juz sie powoli uspokajam, wciaz pamietajac by byc jak woda … pamietam tez o metodzie dzialania przez niedzialanie, dobrze wiec … spokojnieee … jednak trenowanie sztuk walki pomaga w kontrolowaniu emocji. Moze wobec tego sprobuje od poczatku …
Na wstepie mam ochote was wszystkich usciskac! Wreszcie wzieliscie sie powaznie do roboty… Sczerze mowiac juz stracilam nadzieje ze w leeds znajduja sie jacys amatorzy fantastyki przybywajacy z Polski. Postanowilam dzisiaj z rana bez wiekszej nadziei odwiedzc to forum, i nagle, niespodzewanie na mojej twarzy pojawil sie tajemniczy usmiech 🙄 (tajemniczy, czyz nie :P).
Tak czy inaczej – to ze uwelbiam czytac komiksy nie znaczy ze zaniedbuje komputer 😉 Takze gry takie jak never, baldur, morrowid, arcanum czy chociazby dungeon siege (troche ubogi w fabule ale grafika swego czasu mnie powalila) nie sa mi obce 😉 Ale mimo tego ze preferuje komputer – moje rpgowe i rtsowe krolestwo kimze bym byla nie przyznajac sie do ogromnej ilosci godzin, dni, miesiecy … ekhm … spedzonych przed …. a no wlasnie, ale po kolei jak to bylo.
Otoz najpierw byl pegazus, czy ktos z was pamieta jeszcze kontre czy mario, cudowne pikselowate giereczki bez mozliwosci saevu 😉 ilez to razy nie doszlam do smoka w zimowej krainie w mario i nagle … lubu dubu srupu rupu … i koniec zabawy, objawiajacy sie taka oto mina – 😕 , nastepnie taka – 👿 , a na koncu – 😈 -wystepujaca przy roztrzaskiwaniu konsolki o kant jakiegos najblizszego mebla … phehe, no dobrez moze az tak zle nie bywalo ale bylo to dosc wkurzajace. Pozniej nastala era PS, o tak, moja pierwsza gra, bijatyka – toshinden. Pamietam niezwykle dokladnie aniola i diabla ciskajacego piorunami (czy jak ktos to kiedys ujal PIERUNAMI ;P) ktorych mozna bylo zdobyc po przejsciu gry wszystkimi postaciami, moja ulubiona byla laleczkowata, barbiowata Eliza czy jak jej tam bylo …. ale zostawmy to … kazdy wiek ma swoje prawa a je wtedy bylam malutka … nastepna gra ktora byla na topie byl tomb raider, no i oczywiscie RESIDENCIK 😉 Zombie poza lara croft, byly moimi idolami lat dzieciecych … Przerwy w pierwszych klasach podstawowki spedzalam na udawaniu jednego z nich :P, (ale w sumie moze nie powinnam sie do tego przyznawac … ) a po lekcjach zajmowalam sie bieganiem po dachach z dwoma pistolecikami na kulki w dloniach … o tak, to byly czasy 😛 Zostal mi po nich nie liczac wspomnien … jedynie dlugi warkocz 😛 Ale zostawmy to juz :P..
Ps bylo dopuki sie nie zmylo – tzn spiepszylo, co wsrod pskow jest dosc powszechne. Pozniej nastala dluuuga przerwa…
Po dlugim oczekiwaniu wreszcie zakupilam (a konkretniej moj tato) PS2. Z ta konsola jednak kompletnie nie mielismy szcescia gdyz zepsula sie dosc szybko. Zdazylam jednak zbic paru jegomosci na kwasne jablko w tekenie (czesc z kreglami ;)) czy tez np. porozwalac kilka skrzynek z jabluszkami (znowu te jablka?! … ekhm mniejsza z tym) z pomoca Crasha – zabawnego liska ktorego wyraz twarzy moglby wskazywac na to ze jest szczesliwym posiadaczem zoltych papierow… 😉 a takze duzo gralam wtedy w dynasty warriours.
Oczywioscie ktos moglby spytac dlaczegoz to nie naprawilam owej konsolki – sprawa jest dosc prosta i kazdy znawca tematu doskonale wie ze jesli chodzi o wspaniala firme sony … to raczej bardziej niz wymiana czesci oplacala sie infestycja w nowa rzecz … Wszyscy wiemy jednak chyba ze z kupowanie w polsce bywa … roznie.
Nastepnie znow przyszlo mi czekac ze zniecierpliwieniem kiedy znow dostane joypada w swoje lapska … Az do teraz – w ciemnym, ciemnym pokoju na ciemnej, ciemnej poleczce, spoczywa ciemny, ciemny game cube – tak, wiem, wiem … najgorszy z mozliwych wyborow lecz … tym co mna powodowalo byl niski poziom many w zwiazku z czym jedyny czar jaki moglam rzucic to – cos w miare taniego ;P A drugi powod to cala seria residenta, mojego kochanego horrorku z kastelakami w rolach glownych, poza zombie – KASTELAK – jak bylam mala to tak wlasnie nazwalam tego zielonego, wysoko skaczacego stwora (wyglada jak zaba z pazurami). Nie pytajcie dlaczego …. bo nie mam pojecia…. 😛 Moje plany na przyszlosc? – X box, jeszcze nie gralam w silent hill i musze to jak najszybciej zmienic;).
A tak poza tym az strach pomyslec co by bylo gdyby … djupa byla goraca 😉
PS.: Na zakonczenie pozdrawiam wszystkich serdecznie, chcialabym takze podziekowac silverado za slowa uznania a wszystkich pozostalych zachecam do napisania bardziej wyczerrrpujacych wiadomosci 😉
Zeby nikt nie poczul sie pomineiety …
Apropos wiadomosci od Woyth’a
Jesli chodzi o komiksy ktore wymieniles na poczatku to nigdy ich nie kolekcjonowalam, gustuje raczej w innych komiksach ( z ktorych duza czesc z reszta wymienilam w pierwszej wiadomosci) tak czy inaczej przejrzalam stronke, niestety nie mam pojecia jak rozwiazac problem z malym formatem komiksu 🙁 … rorka nie znam, moze napiszesz o czym jest? A co do Empiku …. ooj tak, znam ten bol, w ten sposob zawsze czytalam podreczniki do D&D … phehe a co do sklepow ktore poleciles … moze rozwiniesz troche ten tofik?
TommyB.
ja z kolei za takimi komiksami jak batman etc. nie przepadam. Swojego czasu czytywalam jednak Tomb Raidera, a do teraz nie pogardze Alienem, Jestem tez nizwykle dumna posiadaczka pierwszej czesci Alien vs. Predator z 96 😉 A co do Thorgala, masz moze ulubiona czesc?
Hattori
Na twoja wiadomosc odpowiedzialam w poprzednim poscie. 😉
Silverado
Jesli o mnie chodzi – zanudzaj smialo, a mam chyba cos do powiedzenua biorac pod uwage ze to ja zaczelam ten oto temat ;).. W Never gralam przed wyjazdem dosc sporo, niestety nie przeszlam calej gry a jedynie narobilam sobie smaka nie dokonczywszy nawet pierwszego glownego questa,. nie pamnietam dokladnie ale skonczylam bodajze na okolicy najbardziej dotknietej zaraza – Zebracze Gniazdo (?) o ile sie nie myle 😉 kiedy wreszcie nabede tu komputer, sprawy sie ku temu kieruja – chetnie dolacze do grona ludzi grajacych online 🙂
Creativus
Wydaje mi sie ze wiem o czym mowisz … sklep nie duzy z schodami dosc dobrze ukrytymi po stronie lady? Nie mialam czasu sie pprzygladac ale jesli o tym sklpie mowa to jest w arkadach jakis, na dole znajdowalo sie dosc sporo komiksow typu tomb raider.. na gorze byly lektury powazniejsze… taaak, dobrze ze mi przypomniles, musze tam powrocic i dokladnie przeczesac teren 😉
V-tec
Zgadzam sie w 100% – jedno nie przeszkadza drugiemu. Moja sugestia jednak jest nastepujaca – moze opiekunowie tego forum powinni zastanowic sie na oddzieleniu jakos tych dwoch tematow? Wtedy ci ktorzy szukaja powaznych informacji nt zycia w Anglii wchodzili by w jedno miejsce a Ci ktorzy pragna troche sie poprodukowac w poezji do innego … To bez watpienia uczyniloby forum bardziej przejrzyste 😉
Pozdrowionka dla wszystkich … I pamietajcie – Britney to brzyyyydal 😛
Cos sie dzisiaj powaznie rozpisalam, niestety nie moge zaczac kolejnego teamtu gdyz trzeba leciec do domku kapu kapu i w kimono bo jutro czeka mnie la pracaa… kilkanascie godzin na party jako kelnerka … hmm … juz sobie wyobrazam jak bede sie czuc jak wroce w nocy i nagle przypomne sobie o tym niskim, miekkim meblu znajdujacym sie gdzies w mieszkaniu, majacym umiejetnosc odnawiania sil zyciowych … 😛 (czy ktos kojarzy ten opis lozeczka?- to z Dungeon Keeper’a, czesto tego typu wiadomosci dochodzily mych uszu kiedy nagle zauwazalam siedzac przed monitorem i rozbudowywujac lochy, ze jest juz jasno :P)
Ale nie moge sobie juz pozwolic na rozpisywanie dla mnie charakterystyczne … Kolejne tematy ktore chcialabym poruszyc (nie liczac kontynuacji powyzszego) to MONTY PYTON A ANGLICY oraz TROCHE Z ZYCIA KABARETOW 😉 ktos jest zainteresowany? a tak z innej beczki – moze poprodukujecie sie takze mili podroznicy w teamcie kto czuje bluesa? nt. gustow muzycznych? … wiem, wiem… nie ma czasu … na poezje ktora jest pla, pla, plagiatem mysli … 😉 lecz, co jak co ale uwazam ze zawsze warto troche posmarowac, dla zdrowia. Dla ciala zdrowe sa cwczenia a dla umyslu myslenie … Pomyslcie wiec troche nad tym … AND PLEASE – Co-operation 😉
PS.; wiadomosc dla Woyth’a
Masz racje – jestes hm, hm, (sluga bozym … ekhm.. to z od zmierzu do switu).. Tak czy inaczej nie wiem czemu, wczesniej tego nie zarejestrowalam, moze dlatego ze stronk przejrzalam pobierznie ale wystarczy na obrazek kliknac by sie powiekszyl, jesli nadal jest za maly to moze zmien rozdzielczosc 😉 😛
PA PA RAPA
No!… a wracajac do tematu…
Neverwinter Nights zajmuje mi sporo czasu(multiplay),wiec ciekaw jestem czy ktos z was gra na sieci w ta gre?
Pozdrawiam[/quote]
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Chcialbym pograc troche w sieci ale niestety czas nie pozwala.Probowales Morrowinda? Jesli nie to polecam ,muisz sie rozegrac ok godziny bo gra jest troche dretwa na poczatku.A potem bedzie juz tylko gra i w przerwach troche snu no i pracy 😀 .
Gra z dwoma expancion pack-ami to jakies 200 godzin grania 🙂 .
Do nastepnej czesci( Oblivion) potrzebny juz bedzie XBox360 gdzie jest osobny procesor graficzny(500 Mega) bo w grze zastosowano nowatorskie rozwiazania jak na przyklad efekt „zyjacej” trawy i lasu.Oprocz tego niektore postacie beda zyly 24/7 i beda obdarzone AI tzn. straznik(przykladowo) w miescie bedzie musial zalatwiac swoje potrzeby ,tak jak kazdy czlowiek czyli np.zdobyc cos na obiad -niezly czad 😳 .
Ktos wzesniej napisal ze musi sobie kupic kompa do grania-to juz sie nie oplaca bo nowy XBox to tylko jakies 250£ a desktop o polowie jego parametrow to wydatek zedu 1000£.Tak przy okazji dzisiejsza sprzedaz XBoxa byla tegoroczna najszybsza w Angli -2 godziny od otwarcia sklepow 😕
Zyjaca trawa powiadasz? 😛 to brzmi bardzo inbteresujaco … bez watpienia najnowsza generacja konsol to cudo nie z tej ziemi ale moja taktyka jest nastepujaca – w zwiazku z moimi duzymi zaleglosciami, czekam az wyjda konsole 3 a wtedy ja chapsne 2-ki za smieszne ceny 😉 .. a komputer i tak chce miec… przyzwyczajenie ..
Ja tak tylko ku ścisłości na początek… Czy Ty Fiasko wspomniałaś na samym początku o grach RPG czy RPG – grach komputerowych? Bo przyznam się szczerzę, że z komputerowymi wersjami nie mam dużego doświadczenia. Za to na tych pierwszych to zjadłem wszystkie zęby i straciłem nie raz głos, i zjadłem z przyjaciółmi setki ton orzeszków i paluszków… Ale o tym można by opowiadać dniami i pisać dłuuugie powieści, Gdyby to kogokolwiek obchodziło 😉
Ha… A odnośnie monty pythona to muszę się skromnie pochwalić, że znam wszystkie ich skecze, filmy i filmiki 🙄 Ubóstwiam ich, podziwiam, kocham… Ale muszę się przyznać, że niewielu anglików (nawet w maleńkiej, tyci części) podziela mój entuzjazm. A przyznam, że kilku na mnie patrzyło bykiem kiedy o nich wspomniałem.
Tak sobie myślałem aby napisać jaki ze skaczy jest dla mnie najśmieszniejszy ale jest to niebywale ciężkie, chyba wiecie o co chodzi. Choć mam pewien! Najlepsze jest w nim to, że poskładałem się ze śmiechu na 10 minut mimo, że skecz trwa tylko dwie. To ten o policjancie i skradzonym portwelu.
Niestety z polskimi kabaretami jestem trochę do tyłu, czego nie można powiedzieć o monty pythonie bo oni nie wypuszczają już nic nowego. Byłem razu pewnego (nie takiego niewiadomego bo ok półtora roku temu) na przeglądzie kabaretów w krakowie zwanym PAKA (nie miałem daleko bo tam studiowałem) i obiecałem sobie, że będę tam co roku. Niestety mój pobyt w Leeds uniemożliwił mi obecność na tym spędzie humoru. I jasny gwint właśnie zdałem sobie sprawę, że nie zobaczę też następnego 👿 Jakoś sobię to odbiję albo kogoś…
Żeby się tak wyautsajdowanym 😉 się nie czuć to o komiksach wspomnę. Fantastyką interesuję się przede wszystkim w grach i książkach a z komiksów które przeczytałem najbardziej fantastycznymi były o przygodach LOBO. Trochę to spaczyło mój dziecięcy umysł ale miałem nadzieję, że punisher i batman mnie wyleczy… niedoczekanie. To chyba było odreagowanie po szczenięcych latach spędzinych z kaczorem donaldem 😳 Próbowałem ugryźć kiedyś Torgala ale nie posmakował.
(I nie myślcie sobie, miałem parę Tytusów w swojej kolekcji, Nie spaczył mnie do szpiku kości zachodni kapitalistyczny świat i koncern coca coli 🙂
Kłaniam się w pas…
Ja
mialam na mysli i jedno i drugie drogi podrozniku … zalezy o czym kto zechce podyskutowac… cRPG uwieeeelbiam ale uzalezniona nie jestem, a bez klasycznych RPG … nie jestem sooooba … SMEAGOLU… pan jest dobry …. NIE… NIE …. ekhm … tak, wlasnie objawia sie fakt ze juz dawno nie gralam…. WARIUJE!!! tzn nie wiem czy wariat moze zwariowac …. 😯 ale zostawmy to ;P
Wiec tym razem kilka slow o RPGach z prawdziwego zdarzenia 😉 Pierwszy raz z nimi zetknelam sie jako mala dziewczynka i razem z moja kolezanka ublagalysmy jej brata zeby nam pokazal 'te gre na wyobraznie’ no i sie zlitowal, i moja milosc do owych gier sie rozpoczela… Pozniej dlugo szukalam kogos kto by podzielal moja pasje… i znalazlam kilka osob ale co najwazniejsze zarazilam tym moja obecna przyjaciolke z ktora chodzilam kiedys na karate (teraz trenuje kung fu). Na obozie zimowym skombinowalysmy amatorska sesyjke z jeszcze inna kolezanka, prowadzona przez naszego wspolnego kolege … Wyobrazcie wiec sobie jak wygladala sesja z 3 babami 😛 phehehe ZENUA, ale byla? – a BYLA. 😉 Ja i Sawa (tak sie nazywa moja psia psiolka) oswiadczamy podczas ataku na nasza druzyne przez Olbrzymie Pajaki ze wyjmujemy bron – ja moj ukochaaaaany poltorareczny miecz a Sawa luk refleksyjny i nagle nastaje krepujaca cisza …. Lucyna?! A ty co robisz?! – pyta MG (mistrz gry), a co ona odpowiada?! ona, ktora tak bardzo chciala z nami zagrac, tak dlugo prosila bysmy ja przyjeli, co mowi?! – pisze smsa …. aaaaaargh!!
😕 tak na marginesie zabojczy sesemes to calkiem orginalny sposob zabicia pajaka w swiecie podobnym do D&D… musze kiedys sprobowac … to prawie jak zabojczy kawal z Monty Pytona …. Czytasz i umierasz … kazda osoba musialaby pisac po jednym slowie zeby nie przeczytac przypadkiem calosci 😛 i ciekawe czy musialby byc po niemiecku phehehehe no ale mniejsza z tym
inna sytuacja:
MG: Rozbijacie oboz i postanawiacie sie posilic …
Lucyna (zywo zainteresowana i niezwykle wczuta w swa role): Mhm …Z czym macie kanapki?!
Po tej sesji razem z sawa dostalysmy tzw. PIER hm hm hm ULCA i postanowilismy spac w szafie naszego kolegi … phehehe to byly czasy ;P
A pozniej juz niewiele mialam okazji grac, raz bylam na sesji jak juz wspominalam w Leeds ale to nie to samo… Najlepiej sie gra z przyjaciolmi…
Jesli ktos jest chetny to ja jestem do dyspozycji – do RPG zawsze gotowa 😉 z tym ze najpierw trzeba sie zgadac …
Ale poza papierowymu RPGami nie gardze takze figurkami, nigdy jednak nie bylo mnie stac na kolekcjonowanie, teraz czaje sie na sklepik z warhammer’em i wladca pierscieni, gdzie musze zrobic za jakis czas zakupy;) a takze lubie karty … nie, ja UWIEEEELBIAM karty … KAAAARTY …. (Kaaaawa … – ktos pamieta ten skecz Ani mru mru?) no a moja ulubiona talia jest THORGAL 😉 (mam dwie bo jak mailam jedna to z nikim grac nie mozna bylo) 😉 takze chetnie kogos naucze. Poza tym kocham zwykle karty (tysiac, remik) 😉 lubie krzyzowki i sudoku 😛 phihihi wszelkiego rodzaju lamiglowki i gry planszowe rowniez – ALIEN !!
Ale i tak zawsze ale to zawsze na pierwszym miejscu bedzie RPG 😉
Aye
A do Monty Pytona wracajac … Chyba po prostu napisze osobny post 😉
A inne sprawy o ktorych wartoby napomknac – MUD-y
Czy ktos z was w nie grywa? Pamietam ile czasu spedzilam wpisujac komendy na Arkadii 😉 A tak poza tym wogole rpg online jest godne polecenia, anglojezyczne Pirate Puzzlez bije konkurencje na leb … cuuudo, musze sobie to niebawem zainstalowac 😉 aye aye captain !! piraci byli super 😉 … i butelka winaaaaa
Nie wiem czy to dobrze tak duzo tematow zaczac na raz aleeee …. (uklad)
Chcialabym jeszcze wspomniec o komiksach online… byl kiedys taki smieszny komiks losux czy jakos tak … moja ulubiona postacia byl bocian mowiacy Ro, ro 😛 pff, ktos zna ten komiks? bo nie pamietam nazwy dokladnie i nie moge go znalezc a chetnie bym sie posmiala troche … moze nie jest to lektura ambitna ale jest przesmieszna, z tendencja co prawada do tzw. stanu – tak glupie ze az smieszne; ktokolwiek zna jakies linki do komiksow via net bede wdzieczna 😉 sajonarq’a
Już od ponad roku nie grałem w RPG i trochę mi przez to odbija. Nie mam gdzie wyładować swojej wyobraźni i dostaje halucynacji 😉
Tak po za tym ja zetknąłem się z tymi grami kiedy jeszcze nie wiedziałem co to komputerowe RPG, chyba dlatego, że w polsce rządziły jeszcze pegazusy i atari. Trochę przez RPG zaniedbywałem znajomych z liceum i wogóle szkołę na szczęście ani jednego, anie drugiego nienawidziłem, i z wzajemnością, ale nie o tym mowa… 😉
Przede wszystkim graliśmy z przyjaciółmi w ZewChtulu i Warhammera. Do tego drugiego systemu prowadziliśmy stronę internetową (niezgorszą zresztą) ale musieliśmy z niej zrezygnować bo nie maiał kto się nią opiekować po tym jak wszyscy rozpoczeliśmy studia.
A i od tamtego czasu zdarzyło mi się grać tylko sporadycznie
Karcianki – a i owszem czemu nie, tyle, że grałem może w trzy rodzaje także nienajlepszy ze mnie gracz.
Figurki to inna bajka… Brak pieniędzy, brak dostępu do nich. Co prawda miałem trochę ale tylko do inscenizowania bijatyk podczas gry w RPG.
To wsio na chwilę…
Pozdrawiam…
Bocian mówiący ro, ro?!
Może pomyliło Ci się z rycerzami mówiącymi NI
NI!! NI!!
O nie kapitanie;) RYCERZE NI NIGDY Z NIKIM MI SIE NIE POMYLA !!
Ale nie zapominaj, ze CZARNY RYCERZ ZAWSZE GORA !! 😉