Strona główna › Działy › Mieszkanie › gdzie spędzić pierwszą noc w Leeds – hostele i hotele
1. Po pierwsze: prosimy o NIEDUBLOWANIE TEMATÓW/POSTÓW. Mówi o tym wyraźnie REGULAMIN. O wiele lepiej jest zadać kolejne pytania w jednym, za to konkretnym temacie. Będzie wtedy wszystkim łatwiej widzieć o co chodzi.
I pytanie :
[i:7da71f0b51][b:7da71f0b51]Chciałam dodać , czy są jakieś tanie noclegi na parę dni, blisko Polskiego Ośrodka Katolickiego przy Newton Hill Road Leeds LS7 4JE [/b:7da71f0b51][/i:7da71f0b51]
Zatem w centrum czy koło PCK/POK?
2. Po drugie nie wiem jak w centrum duzego i zamożnego miasta może być tanio… 😯 😯 😯
Hotel Etap lub Express by Holiday Inn- od ok. 30 GBP za pokój.
3. Pozdrawiam.
He he chłopaki, kto przygarnie koleżankę? Może jeszcze jakies zdjęcie i watek można bedzie przeniesc do działu towarzyskiego:).
A z tymi znajomymi to bywa rożnie. Często w takich sytuacjach dowiadujesz się prawdy.
A wracając do tematu. Najtanszy hotel to tak jak pisali poprzednicy od 30Ł w górę za dzień. Znalezienie mieszkania też nie jest tu latwe. Czesto landlordzi/ agencje rzadają różnych dziwnych rzeczy, referencji itp.
Najlepiej na początek poszukać sobie jakiegoś pokoju (są ogloszenia na leeds.pl). Unikniesz stresu i nocy pod chmurką!
Powodzenia
Nie wiedziałem ze Leeds to ZAMOŻNE miasto 😉
Najtańszy hotel to prawdopodobnie Etap (ma także tę zaletę że jest w centrum)
I jeszcze jest akcja w Travelodge noc za Ł19.
Bliskość polskiego ośrodka nie ma większego znaczenia ponieważ wbrew temu co się może nie-miejscowym wydaje nie rozdają tam pracy. Jest tablica na niej kilka ogłoszeń, pewnie dawno nieaktualnych, które można przejrzeć podczas jednej wizyty i tyle. Poszukując pracy radziłbym liczyć wyłącznie na siebie i nie szukać na siłę kontaktu z Polakami bo oni nawet gdyby chcieli cóż mogą pomóc? Każdy gdzieś pracuje, ale skoro tak to znaczy tylko tyle że jego miejsce pracy jest już zajęte i lepiej iść gdzie indziej.
Oczywiście generalnie poszukiwanie pracy w styczniu to nie jest dobry pomysł.
Bardzo dziekuję za odpowiedź!
Dziękuję za odpowiedź!
Nie wiedziałem ze Leeds to ZAMOŻNE miasto 😉
To już wiesz… 🙂
No wiesz Adiplo, zdjecie?! Jakbym miala byc gdziekolwiek przygarniana to wolalabym za przymioty wewnetrzne;))
A tak powazniej, to pare osob juz sie odezwalo do mnie w sprawie pokoju, gorzej bedzie pewnie z praca.
Najgorszy jednak problem mam ze soba, bo ja tak juz wyjezdzam od pazdziernika:/ I ciagle nie moge sie ostatecznie zdecydowac, kupic bilet… Jednak jak sie wyjezdza z kims to sila we wzajemnej mobilizacji… To okazuje sie dosc istotne. A moze macie jakis przepis na wyrobienie w sobie silnego charakteru w 24 godziny?;)) Kop w tylek mipotrzebny;)
no dobra, ale juz nie przynudzam, obiecuje ze znajde sobie jakies bardziej adekwatne forum do uzalania sie nad soba;)
Jeszcze raz dzieki za wszystkie rady!
Jak naprawde nie musisz, to nie jedz. Mnie Leeds na kolana nie powalilo. Moze m.in. dlatego ze nie pochodze z malego miasteczka, pgr’u czy smutnych blokowisk.. 😉 Ale jezeli nie masz zadnej szkoly, kwalifikacji to czeka Cie ciezka, monotonna praca, kiepskie warunki mieszkalne (chyba ze nie chcesz oszczedzac) – zycie w komunie – stres zwiazany z ciaglym szukaniem roboty i oszustami z agencji pracy, sztuczne usmiechy i dosc spora bariera jezykowa (ludzie z Yorkshire mowia zwykle jeszcze gorzej niz sie wydaje po tym co sie o nich uslyszy ;). Ogolnie – szalu nie ma.. A jak nie ma perspektyw w Polsce, to mozna jechac.
No wiesz Adiplo, zdjecie?! Jakbym miala byc gdziekolwiek przygarniana to wolalabym za przymioty wewnetrzne;))
A tak powazniej, to pare osob juz sie odezwalo do mnie w sprawie pokoju, gorzej bedzie pewnie z praca.
Najgorszy jednak problem mam ze soba, bo ja tak juz wyjezdzam od pazdziernika:/ I ciagle nie moge sie ostatecznie zdecydowac, kupic bilet… Jednak jak sie wyjezdza z kims to sila we wzajemnej mobilizacji… To okazuje sie dosc istotne. A moze macie jakis przepis na wyrobienie w sobie silnego charakteru w 24 godziny?;)) Kop w tylek mipotrzebny;)
no dobra, ale juz nie przynudzam, obiecuje ze znajde sobie jakies bardziej adekwatne forum do uzalania sie nad soba;)
Jeszcze raz dzieki za wszystkie rady!
A moze macie jakis przepis na wyrobienie w sobie silnego charakteru w 24 godziny?;))
Zalezy co znaczy w Twoim slowniku termin "silny charakter".
Jesli chodzi o podejmowanie decyzji… moze wyjazd do UK nie jest de facto Twoim celem a kogos innego, dlatego brak Ci motywacji?
Kop w tylek mipotrzebny;)
A to jest genialny motywator, czasem bolesny.
Ja przyleciałem w ciemno w pazdzierniku 06 pierwsze 4noce spedziłem pod gołym niebem najlepsze ze prace znalazlem po 2 dniach a z pokojem na poczadku bylo ciezko teraz juz spoko.
pierwsza dzielnica w której mieszkalem to Harehills (ciapatowo)
nikomu niezycze tego co przeszłem ale dało mi to duzo do myslenia i doswiadczyłem na własnej skórze to co niektórzy znas.
Wiesz, przynajmniej jak na wstepie znajdziesz sie w takiej beznadziejnej sytuacji to mozesz sobie powtarzac ze moze byc juz tylko lepiej:) Co innego jak pierwsza noc spedzisz w czterogwiazdkowym hotelu, a szanse na pieciogwiazdkowy beda jak szostka w totolotka;)
Witam,
firma wyslala mnie do Normanton, niedaleko Leeds. Jako, ze musze wrocic tu znow po weekendzie szukam niedrogiej opcji przenocowania przez weekend.
Jesli ktos zna jakis tani guest house w okolicy albo ma pokoj do odstapienia na weekend prosze o informacje / warunki.
pzdr,
afrik
I nie zaplacili Ci za hotel????
No nie moze byc… 😉
niedaleko mego domostwa jest pub gdzie reklamuja guest rooms za £10 czy £12 za noc.. znaczy raczej mordownia dla starych alkoholikow niz pub.. 😉
jestes pewny, ze te 10-12£ to nie za godzine? 😉