Wszystko o pracy na wózkach widłowych

[hans]

lemieuxleeds możesz coś więcej napisać o całym szkoleniu jak to wygląda ile kosztuje, jak przebiega egzamin itp.

[lemieuxleeds]

wiec tak…szkolenie w moim przypadku trwalo 5 dni
pierwszy dzien czysta teoria ogladanie roznych slajdow video itp
kolejne trzy dni to praktyka na wozku
ostatni dzien to krotkie przypomnienie i egzamin teoretyczny z praktycznym
kazdy dzien po 8 godzin za kurs zaplacila moja firma ale z tego
co uslyszalem od egzaminatora to firma podobno zaplacila 220 funtow

[Carlos]

Wiec chodzi o unijny kurs wozka widlowego,, w polsce kosztuje to ok 700 zl i odstajesz uprawnienia w jezyku angielskim i polskim , a co dalej jak jest z tym własnie w anglii

[hans]

z tego co z różnych źródeł wyczytałem nasze papiery nie są honorowane w anglii też mam polskie uprawnienia + angielksa wersja mam tez uprawnienia na wymianę bytli + tłumaczenie przysięgłe ale i tak będe musiał zrobić angielskie polskie uprawnienia napewno są ważne w holandii ponieważ tam pracuje kolega i wiem że on nie miał z tym żadnych kłopotów
lemieuxleeds możesz coś więcej o samym egzaminie terminologia typowo techniczna? jaki poziom trudności/skomplikowania? badania lekarskie co sprawdzają? ile pytań? ustny czy pisemny? praktyczny z ładunkiem czy na sucho z pustą paletą?

[lemieuxleeds]

wiec tak: pierwszy jest egzamin pisemny ktory trzeba zdac bo nie zostanie sie dopuszczonym do praktycznego…pytan jest 20 z czego 10 jest na temat bezpieczenstwa a kolejne 10 o samej obsludze i poruszaniu sie wozkiem…mozemy chyba zrobic 3 bledy…

w paraktycznym mozemy maksymalnie uzbierac 40 punktow karnych…
czas 45 minut (to bardzo duzo) za kazda nastepna minute 1 punkt karny
co do ladunku to ja mialem 4 puste palety ktore trzeba bylo ustawic na 3 rozne poziomy wysokosci bylo pare "ESEK" z ladunkiem i bez…"ESKA" byla ustawiona z palet kazde dotkniecie 1 punkt karny przewrocenie konczy twoj egzamin (trzeba uwazac) ogolnie bardzo proste…

[hans]

no i mnie zagieli ceną :] oto co dostałem w e-mailu zwrotnym
Have you used a forklift truck before – if so you will require a 2 day course and the cost is £360.00 plus VAT of £63.00 = £423.00 for the course.

If you have not used a forklift truck before – you will require a 3 day course and the cost is £540.00 plus VAT of £94.50 = £634.50 for the course.

After successful completion of the course you will receive a certificate of training achievement to confirm you have been trained to ITSSAR Standards.
The exam is of 20 written questions and 5 oral questions

[lemieuxleeds]

hans a skad taka informacje uzyskales bo cena jest bardzo wysoka

[hans]

pogooglałem znalazłem stronke jakiegos centrum szkoleń na wózki i inne typy maszyn zapytałem co i jak i taką odp mi przysłali też mi sie zdaje że coś dużo wołają może trzeba sprecyzować dokładnie jaki rodzaj wózka

[lemieuxleeds]

nie jestem pewny ale chyba jobcenter tez takie kursy przeprowadza wiec warto moze sie zapytac

[hans]

do nich pisałem http://www.qtsuk.com/

[olszak]

Sory chlopaki ale pierdolicie od rzeczy , pracuje w Uk jako operator wozka widlowego od lipca 2006 , zrobilem uprawnienia w Polsce ( wystawione w jezyku angielskich ) i jeszcze nigdzie sie nie spotkalem z odmowa ich uznania , zmieniam teraz prace i agencja ktora mi zalatwia kontrakt rowniez je uznala , moze nie umiecie ich dobrze zabajerowac ? bo ja na wstepnie mowie ze sa to uprawnienia na cala UE i na wszystkie rodzaje wozkow widlowcyh od reach po counter zreszta na licencji mam napisanie ze ma na wszyskie wozki widlowe napedzane silnikiem mechanicznym . Pozdro

[lemieuxleeds]

byc moze ja tego nie neguje ale w mojej firmie nie masz szans na takich papierach zreszta u mnie sa nawet ludzie co pracowali w innych firmach na wozkach i tez musza ponownie przejsc kurs lub chociaz retest

[Carlos]

Podpowiedzcie moze w jakich to agencjach mozna sie załapac do takiej pracy na wozku jakies linki lub chociaz nazwy tych agencji , czy znacie moze taka agencje Leeda w Leeds czy jest ona wiarygodna agencja ? Dzieki wszytkim za podpowiedzi.

[kubiorek]

moj chlopak od sierpnia 2006 pracuje w Anglii jako operator wozka widlowego.prace znalazl przez agencje i nikt mu nic nie mowil ze nie uznaja jego locencji a robil ja w Polsce i tylko tlumaczyl na angielski u tlumacza przysieglego.ale mi mowil ze sa takie agencje pracy ktore wymagaja TYLKO angielskich licencji.to chyba zalezy do jakiej agencji sie trafi.narka

[Malgon]

Potwierdzam tez mam doswiadczenie w tej kwestii (no nie w pracy na wozku widlowym hehe) ale firma budowlana, dla ktorej pracuje zatrudnniala polskich operatorow (w Szkocji z tym ze) i jako ze kolesie dali im polskie uprawnienia wraz z tlumaczeniem , koordynator Health and Safety z naszej firmy podeslal mi ich dokumenty i poprosil o potwierdzenie ,ze papiery sa OK i ze tlumaczenie wlasnie tego dotyczy 🙂
Nie wierzyl tlumaczowi przysieglemu z Polski, maybe … 🙂

czyli to czy zezwola i uznaja polskie kwalifikacje z pewnoscia zalezy od indywidualnych przypadkow firm czy agencji.

[Autor]

Wpisy