Strona główna › Działy › Finanse › podatki za rok 2004
Rozliczasz sie w Polsce (musisz podac takze zarobione sumy w Anglii!), oraz w GB, ale tu na ogół nie trzeba sie rozliczać jezeli masz na payslipie kod 474L, to skarbowy sam Cię podliczy
czyli znowu lepiej jest w GB
a propos złóż podanie o tax credit, to dostaniesz troche szmalu (ok. tausena/rok), o szczegóły pytaj w urzędzie
(jak wiadomo tutaj rok podatkowy zaczyna sie w piewszy poniedziałek kwietnia)
a jak to wyglada od strony praktycznej ??
Czy mam spodziewac sie ze zaplace podatek rowniez i w Polsce? Czy mozna poprosic o linki ze zrodlami ?
A i czy mowiac o tax credit masz na mysli zwrot podatku czy kredyt na jego zaplate???
A tak poza tym, to witam wszytskich czytaczy i pisaczy tegoz forum 😀
Czy zaplacisz – to zalezy. Pamietaj, ze w UK placicsz podatek 22% a w Polsce mozesz nawet 40% 👿
Jezeli w Polsce nie zarobiles nic a w UK mniej niz 6000 funtow do konca roku, to masz szanse za zwrot. Jezeli nie to musisz sie liczyc z doplata w PL.
Linki:
http://www.dobry.pl/pit/
http://www.is.gdansk.pl/regulation.php?rid=1819
http://gofin.pl/podp.php/225/990/51244/
Przeszukaj na „dobry” Forum + mozesz sobie sciagnac program do rozliczen.
Kursy funta do przeliczen znajdziesz na stronach NBP.
Pozdrawiam,
R
Po drugie, jesli przebywasz w UK powyzej 183 dni w roku to jestes rezydentem UK w mysl prawa podatkowego i jako taki/taka nie musisz sie rozliczacz z polskim fiskusem. Powodzenia
Adam
Pod warunkiem, ze:
– nie uzyskales dochod w Polsce w danym roku podatkowym
– nie jestes zameldowany w Polsce
Inaczej, zgodnie z polska ustawa istnieje „nieograniczony obowiazek podatkowy” i tak czy siak musisz sie rozliczyc w Polsce.
Porobane jest to, ze mozesz miec status rezydenta w UK i tak musisz sie rozliczyc w PL.
Pozdrawiam,
Misiek
Wszsytko na temat podatkow i innych tutaj http://www.inlandrevenue.gov.uk/
Ja rowniez mialam problem. Przepracowalam 9 miesiecy w Polsce i 2 w
UK. W rozliczeniu podatku pomogl mi czlonek rodziny pracujacy (Panie, miej go w swojej opiece) w US w Warszawie. Moge tu jedynie wspomniec o kilku waznych rzeczach:
1. US w UK informuje polskie US o naszych dochodach i podatkach, teoretycznie wiec nie umkniemy im 🙂
2. Jesli w UK przebywamy powyzej 183 dni – rozliczamy sie z tutejszym US jako rezydent
3. Jesli przepracowalismy mniej a do tego mielismy dochody w Polsce: rozliczyc musimy sie w Polsce. Liczy sie bowiem miejsce zamieszkania rozumiane jako miejsce z ktorym lacza nas faktycznie najsilniejsze wiezy
4. Rzceczywiscie obowiazuje umowa o unikaniu podwojnego opodatkowania, co oznacza ze podatek zaplacony podatek w UK zostanie wliczony w poczet juz zaplaconego podatku w Polsce
5. Samo przeliczenie: tu niestety juz nie pomoge – jednakze pomocy powinien udzielic kazdy US w Polsce. Pozostaja krewni na miejscu…
Zastrzegam, ze nie jestem specjalistka od podatkow – a jedynie osoba chcaca moc spokojnie od czasu do czasu wrocic i pobyc w kraju…
(Dowiedzialam sie juz po rozliczeniu ze mam cale 70 zlociszy nadplaty!) 😀
Za Lukaszem O. z forum londynek.net przytaczam b. ciekawy artykul z Gazety Wyborczej:
Podatki od zagranicznej pensji
oanna Ćwiek, joanna.cwiek@agora.pl, konsultacja: Tomasz Kędzierski, prawnik w Departamencie Podatkowym Kancelarii Prawniczej Lovells 23-02-2005, ostatnia aktualizacja 23-02-2005 12:30
Po 1 maja 2004 r. wielu Polaków wyjechało do pracy za granicę. Jednym się nie powiodło, inni bez problemu znaleźli legalną pracę. Teraz przyszła pora na rozliczenie się za ubiegły rok podatkowy z fiskusem. Jak to zrobić?
Kryterium miejsce zamieszkania
Ogólna zasada jest prosta: każdy podatnik rozlicza się za ubiegły rok podatkowy w miejscu swojego zamieszkania, niezależnie od tego, gdzie zarabia. Jest to tzw. nieograniczony obowiązek podatkowy. Czyli jeśli ktoś wyjedzie za granicę, nadal składa w Polsce roczne deklaracje podatkowe, nawet jeśli do kraju nie wrócił. Wówczas zeznanie podatkowe powinien wysłać pocztą.
Ale nie zawsze. Za granicą rozlicza się ten, kto wyjeżdża do innego kraju na stałe. Ale przed takim wyjazdem należy pamiętać o rozliczeniu się w Polsce z dochodów uzyskanych wcześniej. Zmiana miejsca zamieszkania nie ma bezpośredniego związku z obywatelstwem czy zameldowaniem, ale z przeniesieniem tzw. centrum interesów życiowych. Co to oznacza? Jeżeli podatnik sprzedaje mieszkanie, wyjeżdża z całą rodziną, rozwiązuje umowę o pracę – można przypuszczać, że poważnie myśli o przeprowadzce. Jeżeli natomiast zostawia w Polsce rodzinę czy mieszkanie, to urząd skarbowy w taką emigrację może nie uwierzyć.
Sprawdź metodę rozliczenia
Jeśli rozliczyć trzeba się w Polsce, a podatek był płacony również za granicą, trzeba sięgnąć do dwustronnych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Takie umowy Polska ma podpisane ze wszystkimi krajami Unii i większością państw na świecie. Wykaz obowiązujących umów zamieszczony jest na stronie internetowej Ministerstwa Finansów (www.mf.gov.pl).
Zazwyczaj umowy przewidują dwie metody unikania podwójnego opodatkowania – metoda zaliczenia i metoda wyłączenia z progresją (sprawę metod reguluje także polska ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych – art. 27 ust. 8, 9 i 9a). Większość umów wskazuje na metodę wyłączenia z progresją. Czym one się różnią?
• Metoda zaliczenia (art. 27 ust. 9 i 9a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych) – dochody uzyskane za granicą łączy się z dochodami uzyskanymi w Polsce i od podatku obliczonego od łącznej sumy dochodów odejmuje się kwotę równą podatkowi dochodowemu zapłaconemu w obcym państwie. Jest zastrzeżenie, że odliczenie to nie może przekraczać tej części podatku obliczonego przed dokonaniem odliczenia, która proporcjonalnie przypada na dochód uzyskany w państwie obcym. Taką metodę wskazują umowy podpisane m.in. z: Danią, Finlandią, Holandią, Islandią, Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią.
• Metoda wyłączenia z progresją (art. 27 ust. 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych) – zgodnie z tą metodą dochód uzyskany za granicą jest w Polsce zwolniony od podatku. Płacimy wówczas tylko podatek od dochodu uzyskanego w Polsce. Ale stawka podatkowa wyliczana jest na podstawie zsumowanych dochodów (polskich i zagranicznych). Stawka taka jest wówczas wyższa niż stawka ustalana jedynie od dochodów opodatkowanych w Polsce. Metodę wyłączenia z progresją wskazują umowy podpisane m.in. z: Belgią, Cyprem, Czechami, Estonią, Francją, Grecją, Hiszpanią, Irlandią, Kanadą, Litwą, Maltą, Niemcami, Norwegią, Portugalią, Słowacją i Włochami.
Wpłać zaliczki
Jeżeli podatnik pracuje w kraju, z którym umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania wskazuje metodę zaliczenia, jest zobowiązany do comiesięcznego wpłacania zaliczki na podatek dochodowy w wysokości 19 proc. W tym celu wypełnia i składa deklarację podatkową (PIT-53).
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy cały czas przebywa za granicą. Wtedy można całość zaliczek wpłacić po powrocie do kraju. Ważne, aby zdążyć z tym do 20. dnia następnego miesiąca po miesiącu, w którym podatnik wrócił do kraju. Czyli jeśli ktoś wrócił np. w połowie lipca, to do 20 sierpnia musi wpłacić zaległe zaliczki.
Zaliczkę wpłaca się w złotówkach. Należy przeliczyć otrzymywane pensje według kursu kupna stosowanego przez bank, w którym podatnik ma konto. Jeśli nie ma konta, stosuje się średni kurs NBP. Trzeba dopilnować, by był to kurs z dnia otrzymywania wynagrodzenia. Jeśli na przykład ktoś dostaje tygodniówki, musi każdą tygodniówkę przeliczyć w dniu, kiedy wypłatę otrzymał.
Jeśli podatnik nie wpłaci należnych zaliczek, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnoskarbowej. Zgodnie z art. 54 kodeksu karnego skarbowego za nieujawnienie przedmiotu lub podstawy opodatkowania albo za niezłożenie deklaracji podatkowej grozi mu kara grzywny lub karę pozbawienia wolności do lat 3.
Jak uniknąć kary?
Jeżeli ktoś nie wpłacał zaliczek, może skorzystać z tzw. czynnego żalu, który chroni przed pociągnięciem go do odpowiedzialności karnoskarbowej. Należy złożyć podanie do urzędu skarbowego i wytłumaczyć się, dlaczego nie dopełniliśmy obowiązku podatkowego. Dodatkowym warunkiem jest, aby podatnik wraz z „wyrażeniem czynnego żalu” złożył odpowiednią deklarację i wpłacił zaległe zaliczki oraz odsetki za zwłokę.
Kiedy się nie płaci
Nie mają natomiast problemu z rozliczaniem podatku Polacy, którzy wyjeżdżają do pracy sezonowej. Pod warunkiem jednak, że wysyła ich polska firma i to ona płaci im za pracę, a pracownik nie pracował w danym kraju dłużej niż 183 dni w roku. Jeśli pracownik wyjeżdżał za granicę do pracy wielokrotnie, okresy pracy sumuje się. W takim przypadku całość dochodów opodatkowana jest w Polsce na ogólnych zasadach.
Przy samozatrudnieniu trzeba uważać
W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej podatnik rozlicza się w kraju, w którym jego firma jest zarejestrowana. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy za granicą posiada tzw. zakład, czyli stałą placówkę, w której w całości lub części wykonuje swoją działalność. Tą placówką może być biuro, warsztat, filia własnej firmy czy plac budowy, na którym prowadzone prace budowlane przekroczą określony okres (zazwyczaj 12 miesięcy). Wówczas przy składaniu rocznej deklaracji podatkowej należy sprawdzić metodę, którą należy zastosować.
Który PIT trzeba wypełnić?
Osoby, które osiągnęły dochód za granicą, składają PIT-36. Sposób wypełnienia deklaracji uzależniony jest od metody unikania podwójnego opodatkowania, jaka znajduje w danej sytuacji zastosowanie (wypełnia się albo całość, albo tylko część H). Do urzędu skarbowego składamy tylko deklarację bez żadnych specjalnych załączników. Oczywiście podatnik powinien mieć dokumenty od pracodawcy potwierdzające wysokość jego dochodów. Najczęściej są to PIT-y podobne do tych, które dostajemy od pracodawcy w Polsce. Ale może to być też potwierdzenie wpłat z banków. Roczną deklarację podatkową składa się do końca kwietnia.
Nadpłata podatku
Może się zdarzyć, że pracując za granicą, zapłacisz wyższy podatek, niż powinieneś. Nie zawsze też pracodawca (np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii) pobiera zaliczki od pracowników sezonowych już od pierwszych dni ich pracy. Zawsze, kiedy zapłacisz więcej, niż powinieneś, masz prawo wystąpić o zwrot nadpłaconego czy niesłusznie pobranego podatku. Wystarczy złożyć odpowiedni formularz (np. w przypadku Irlandii będzie to formularz P- 45 lub P – 60) w zagranicznym urzędzie pracy. Czy jest to trudne? Porównywalne do skali trudności naszych rocznych deklaracji podatkowych (trzeba jednak znać język obcy). Skorzystanie z usług firmy zajmującej się odzyskiwaniem podatku kosztuje od 15 do 20 proc. odzyskanej sumy, ale nie mniej niż 200 euro. Na pieniądze trzeba czekać od miesiąca do pół roku. Rozliczenie się z zagranicznym urzędem skarbowym nie zwalnia z konieczności złożenie PIT-u w Polsce.
Zrodlo: http://www.gazeta.pl
Praca za granicą, podatek w Polsce
Nasi lekarze, pielęgniarki, studenci pracujący wyłącznie w Irlandii płacą podatki tylko tam. Zarabiający w Wielkiej Brytanii muszą rozliczyć się z polskim urzędem skarbowym. Na ogół Polacy zatrudnieni w innym państwie Unii nie wiedzą, jak rozliczyć w Polsce osiągnięte tam dochody.
To, czy w ogóle będą musieli złożyć PIT, zależy od wielu czynników, np. od tego, czy wcześniej zarobili u siebie jakieś pieniądze. Szczegółów powinni jednak szukać w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania. Polska zawarła je z każdym państwem UE.
Wejście Polski do UE nie zmieniło zasad opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych dochodów uzyskiwanych przez osoby mające miejsce zamieszkania w Polsce z tytułu pracy wykonywanej w państwach Unii Europejskiej – twierdzi Ministerstwo Finansów. Co zatem mają zrobić osoby, które po 1 maja 2004 r. podjęły legalną pracę w innym kraju Wspólnoty? Dotyczy to sporej rzeszy Polaków – m.in. lekarzy, pielęgniarek, bezrobotnych, a także studentów, którzy chcą w ten sposób zdobyć doświadczenie zawodowe i poprawić znajomość języka obcego.
Zarobiłeś – płać
Nasza ustawa o PIT nie pozostawia najmniejszych wątpliwości: wszystkie osoby mające tzw. rezydencję podatkową w Polsce (a obywatelstwo jest tu bez znaczenia) muszą tutaj – co do zasady – płacić podatki od całości swoich dochodów, bez względu na to, gdzie je osiągnęły (art. 3 ust. 1), i rozliczyć się z naszym urzędem skarbowym z pieniędzy zarobionych poza Polską. Tu też (zgodnie z art. 44 ust. 7) powinny zapłacić 19-proc. zaliczkę na podatek i złożyć deklarację podatkową. Robią to nie później niż 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wróciły do kraju, chyba że przepracowały za granicą cały rok. Tych nie ominie jednak roczne rozliczenie PIT.
Od tej zasady są pewne odstępstwa. W szczegółach określają je umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Polska zawarła je z każdym krajem Unii (wszystkie można znaleźć w elektronicznej bazie Lex pod hasłem podatki).
Albo proporcja…
Generalnie dochody z pracy najemnej za granicą rozliczyć można na dwa sposoby: albo według metody wyłączenia z progresją (art. 27 ust. 8 o podatku dochodowym od osób fizycznych), albo przez proporcjonalne odliczenie (art. 27 ust. 9 i 9a). Odpowiednią metodę precyzyjnie określa umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Przykładowo zgodnie z art. 15 umowy między Polską a Wielką Brytanią dochody z pracy najemnej powinny być opodatkowane w miejscu ich uzyskiwania, czyli w Wielkiej Brytanii. Żeby więc nie były opodatkowane w obu państwach (bo w Polsce również trzeba od nich zapłacić podatek), w umowie jest zapis umożliwiający zastosowanie metody proporcjonalnego odliczenia (art. 23 ust. 2 umowy). – Należy zsumować dochody uzyskane w Wielkiej Brytanii i w Polsce, obliczyć podatek według skali podatkowej, a następnie odjąć podatek zapłacony w Wielkiej Brytanii. Kwota podlegająca odliczeniu nie może być wyższa niż proporcjonalnie przypadająca na dochód zagraniczny. Jeśli więc okaże się, że stawka podatku dochodowego za granicą jest wyższa od stawki w Polsce, to niestety nie będzie mowy o odliczeniu w całości zapłaconego za granicą podatku – mówi Anna Bryńska, radca prawny z kancelarii prawniczej Lovells. I dodaje: – Jeśli dochody uzyskane w Wielkiej Brytanii są jedynymi dochodami podatnika, to od podatku należnego w Polsce ma on prawo odliczyć ten zapłacony w Wielkiej Brytanii, i to w pełnej wysokości.
Przy rozliczeniu PIT istotne jest jeszcze to, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 20 updf część dochodów osób czasowo przebywających za granicą i zatrudnionych tam na podstawie umowy o pracę jest wolna od podatku. – Może to być najwyżej równowartość 30 diet z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju. Oczywiście wysokość dziennej diety uzależniona jest od tego, w jakim kraju osoba pracowała – przypomina mec. Anna Bryńska. W podobny sposób rozliczać się będą ci, którzy w minionym roku podatkowym pracowali w Holandii, Szwecji i w Niemczech.
… albo progresja
Nieco inaczej PIT powinny wypełnić osoby zatrudnione w Irlandii. Umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Irlandią przewiduje bowiem rozliczenie metodą wyłączenia z progresją. Oznacza to, że dochód osiągnięty w Irlandii będzie wyłączony z opodatkowania w Polsce. – Jeśli więc było to jedyne wynagrodzenie podatnika w 2004 r., to nie musi on deklarować go w Polsce. W praktyce w ogóle nie składa zeznania podatkowego. Jeżeli natomiast oprócz dochodu irlandzkiego podatnik miał dochody w Polsce, to opodatkowane one będą według specjalnie ustalonej stawki podatkowej. Tę tzw. stopę procentową podatku oblicza się, dzieląc podatek obliczony od sumy dochodów irlandzkich i polskich według skali polskiej przez sumę dochodów polskich i irlandzkich – podkreśla Anna Bryńska.
Co ważne, przychody zagraniczne w walutach obcych należy przeliczyć na złotówki zgodnie z zasadami określonymi w art. 11 ust. 3 i 4 updf. Pieniądze przeliczone więc zostaną albo według kursu banku, w którym podatnik ma konto (czyli tzw. kursu kupna walut) lub średniego kursu NBP. •
====================================
JAK ROZLICZYĆ ZAROBKI Z WIELKIEJ BRYTANII
Krok po kroku
• Najpierw trzeba uzyskać od zagranicznego pracodawcy potwierdzenie wysokości uzyskanego dochodu i pobranego podatku.
• Zsumować dochody zagraniczne i polskie (jeśli były i polskie) – to krok drugi.
• Krok trzeci: odliczyć dochody wolne od podatku – do równowartości 30 diet rocznie.
• Odliczyć od dochodu poniesione wydatki (np. darowizny, wydatki na cele rehabilitacyjne czy składki na ZUS zapłacone w Polsce) oraz inne ulgi czy odliczenia, jakie przysługują podatnikowi zgodnie z art. 26 ust. 1, ale uwaga: odliczeniu nie podlegają składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne zapłacone za granicą – to krok czwarty.
• Obliczyć podatek według skali podatkowej obowiązującej w Polsce – krok piąty.
• Odliczyć podatek zapłacony za granicą w wysokości ustalonej zgodnie z art. 27 ust. 9.
• Złożyć zeznanie podatkowe i zapłacić podatek do 30 kwietnia (w tym roku – do 2 maja).
=============================================
Źródło:
GRAŻYNA J. LEŚNIAK Rzeczpospolita
Link do jasnych przykladow jak wyliczyc podatek z Wlk Brytanii:
http://www.wcip.pl/publikacje_content.php?id=42
Pozdrawiam,
R
Kolejny artykul Joanny Cwiek – moze ktos skorzysta….
http://praca.gazeta.pl/praca/1,47367,2592492.html
Podatek po saksach
Joanna Ćwiek 09-03-2005, ostatnia aktualizacja 09-03-2005 12:49
Kłopoty z rozliczeniem podatku po powrocie z pracy za granicą mają nawet urzędnicy skarbowi
W ubiegłym tygodniu zamieściliśmy informator o sposobach rozliczania podatku w zależności od kraju, w którym się pracowało (tekst można wciąż przeczytać na portalu http://www.gazeta.pl/praca). Po naszym artykule otrzymaliśmy e-maile od czytelników. Dziś zamieszczamy odpowiedź na jedno z pytań.
Oto fragment e-maila od Marcina: Od 2003 do 2004 r. mieszkałem w Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku tuż przed okresem rozliczeniowym zapytałem w urzędzie skarbowym, czy powinienem rozliczać się z polskim urzędem podatkowym (za 2003), jeżeli mieszkam i zarabiam w Anglii. Usłyszałem, że nie. Jakież było moje zdziwienie w tym roku, gdy powiedziano mi całkowicie coś innego – za 2004 r. muszę się rozliczyć w Polsce. Pomyślałem, że zmieniło się prawo podatkowe. Wtedy jednak dowiedziałem się, że umowa o zapobieżaniu podwójnemu opodatkowaniu między Polską a Wielką Brytanią obowiązuje od… 1978 roku. Dowiedziałem się z niej, że rok wcześniej popełniłem przestępstwo podatkowe. Ponownie zapytałem urzędników skarbowych. I znów otrzymałem kilka sprzecznych informacji. Może „Gazecie” uda się ustalić, jak jest naprawdę?
Praca za granicą nie jest już zjawiskiem unikalnym. Wiele osób decyduje się zarabiać na życie w innym kraju, nie zmieniając miejsca zamieszkania (po prostu wyjeżdżają na jakiś czas i wracają). Zgodnie z prawem nadal muszą składać roczne zeznania podatkowe w Polsce. Najwięcej problemów jest z płaceniem zaliczek na podatek. – Zainteresowanie zaliczkami na podatek dochodowy od dochodów uzyskanych za granicą jest w województwie bardzo duże. Zgłaszają się do nas nie tylko podatnicy, ale także zagraniczni (przeważnie holenderscy) pracodawcy – mówi Agnieszka Brylak z Izby Skarbowej w Opolu.
Opolszczyzna to region, w którym wiele osób dorabia sobie za granicą, główne w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Holandii. O ile z pracą w Niemczech nie ma problemu (umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania przewiduje metodę wyłączenia z progresją – szczegóły w naszym informatorze sprzed tygodnia), to osoby, które wróciły z Holandii czy Wysp Brytyjskich, rozliczają się za pomocą tzw. metody zaliczenia. Polega ona na tym, że dochody uzyskane za granicą oraz w Polsce łączy się ze sobą, a od podatku obliczonego od łącznej sumy dochodów odejmuje się kwotę równą podatkowi dochodowemu zapłaconemu w obcym państwie. Wtedy też podatnicy muszą za każdy miesiąc wpłacić zaliczkę na podatek dochodowy w wysokości 19 proc. Podatnicy uważają, że jest to niesprawiedliwe. – Dlaczego muszę polskiemu fiskusowi płacić pieniądze, skoro od ich pensji zapłaciłem podatek za granicą? – pyta czytelnik. Także zagraniczni pracodawcy uważają, że takie uregulowanie jest niesprawiedliwe i uderza w pracownika.
Niestety, nie można ubiegać się o zwolnienie z tego obowiązku. Ale to, co nadpłaciliśmy, odzyskamy po złożeniu zeznania rocznego w polskim urzędzie skarbowym. W tym celu trzeba m.in. obliczyć wysokość zaliczek polskiego podatku. Jak się je oblicza? Pokażemy na przykładzie.
Jak wyliczyć sobie zaliczkę?
Jan Kowalski mieszka w Polsce. Od 30 sierpnia do 8 października 2004 r. pracował na umowę o pracę w Holandii. Otrzymał jednorazowe wynagrodzenie, ale pracodawca poświadcza otrzymane rozliczenie poborów, wystawiając cotygodniowe zaświadczenie o uzyskanych dochodach w oparciu o przepracowane w każdym tygodniu godziny. Z tego zaświadczenia wynika, że:
Kolejny tydzień w roku Liczba przepracowanych godzin w tygodniu Kwota brutto (bruto loon) Podatek (loonheffing)
36 36 273,75 euro 42,63 euro
37 40 292,00 euro 46,90 euro
38 40 292,00 euro 46,90 euro
39 41 302,95 euro 51,11 euro
40 42 302,95 euro 51,11 euro
41 45 302,95 euro 51,11 euro
Razem: 244 1766,60 euro 289,76 euro
Jak obliczać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych?
1) W zaświadczeniu o uzyskanych dochodach za pracę w Holandii z podziałem na tygodnie należy odszukać kwoty brutto przysługującego wynagrodzenia za pracę w Holandii.
2) Należy pamiętać, że Kowalskiemu przysługuje prawo odliczenia kosztów uzyskania przychodów oraz kwoty zwolnionej od podatku stanowiącej równowartość 30 diet zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dochody uzyskane w 2004 r. w Holandii za pracę wykonaną w tym państwie nie będą uwzględnione w rozliczeniach podatkowych w Polsce tylko w sytuacji, gdy nie będą przekraczały równowartości 30 diet, tj. kwoty 1260 euro (30 x 42 euro). Wobec powyższego należy od kwoty przychodu w wysokości 1766,60 euro odliczyć równowartość ww. 30 diet, czyli 1260 euro.
1766,60 – 1260,00 = 506,60
3) Następnie należy dokonać przeliczenia na złotówki.
Jeśli podatnik korzystał z usług banku przy wypłacie wynagrodzenia, kwotę w euro przeliczyć należy na złotówki po średnim kursie tego właśnie banku z dnia uzyskania przychodu. Z kolei, gdy podatnik nie korzysta z usług banku, przelicza się walutę po średnim kursie z dnia uzyskania przychodu, biorąc kurs ogłoszony w NBP.
Kowalski nie korzysta z usług banku, stąd należy dokonać przeliczenia waluty po średnim kursie z dnia uzyskania przychodu (w tym przypadku z 8 października 2004 r.) ogłoszony w NBP. 8 października 2004 r. średni kurs euro w NBP wynosił 4,4248 zł. Czyli : 506,60 x 4,4248 = 2 241,60 zł.
4) W przypadku umowy o pracę stosuje się koszty uzyskania przychodu tak jak w przypadku osoby, która otrzymuje wynagrodzenie w Polsce, czyli zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (miesięcznie 102,25 zł).
Ponieważ Kowalski pracował od 30 sierpnia 2004 r. do 8 października 2004 r., koszty uzyskania przychodu wynoszą 306,75 zł (102,25 x 3). Stąd uzyskany dochód (po odliczeniu kosztów uzyskania przychodu) wyniesie 1935,00 zł (2241,60 zł – 306,75 zł).
5) Następnie od uzyskanego dochodu w kwocie 1935,00 zł należy obliczyć zaliczkę na podatek według stawki 19 proc., tj 19% x 1935,00 = 367,65 zł, czyli po zaokrągleniu do pełnych groszy 367,70 zł.
6) Następnie należy ustalić kwotę podatku zapłaconego w Holandii w oparciu o zaświadczenie o uzyskanych dochodach wystawione przez pracodawcę (pozycja „loonheffing”). W przypadku pana Kowalskiego po przeliczeniu na złotówki zgodnie z przyjętym 8 października 2004 r. średnim kursem walut ogłoszonym w NBP podatek wynosi: 289,76 x 4,4248 = 1282,13 zł.
7) Do dochodów uzyskanych z pracy w Holandii mają zastosowanie przepisy art. 27 ust. 9 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którą celem uniknięcia podwójnego opodatkowania stosuje się metodę tzw. proporcjonalnego odliczania. Oznacza to, że w przypadku p. Kowalskiego od podatku, jaki byłby należny w Polsce, tj. od kwoty 367,70 zł, należy odliczyć podatek zapłacony w Holandii (ujemna różnica nie stanowi podstawy do żądania zwrotu nadpłaty). Stąd z up. Kowalskiego podatek do zapłaty w Polsce nie wystąpi.
Czy wiesz, gdzie mieszkasz?
• Roczne deklaracje podatkowe składasz w Polsce wyłącznie wtedy, gdy masz tu miejsce zamieszkania. Jeśli ktoś wyjeżdża do innego kraju z zamiarem pozostania tam na stałe, to rozlicza się za granicą. Jednak przed takim wyjazdem należy rozliczyć się w Polsce z dotychczasowych dochodów.
• Zmiana miejsca zamieszkania nie ma bezpośredniego związku z obywatelstwem czy zameldowaniem, ale z przeniesieniem tzw. centrum interesów życiowych. Co to oznacza? Jeżeli podatnik sprzedaje mieszkanie, wyjeżdża z całą rodzina, rozwiązuje umowę o pracę, można przypuszczać, że rzeczywiście poważnie myśli o przeprowadzce. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy ktoś ma dwa miejsca zamieszkania. Przyjmuje się wówczas, iż podatnik jest osobą zamieszkującą w tym państwie, w którym ma ściślejsze powiązania osobiste i ekonomiczne (np. mieszka tam z małżonkiem, pracuje itp.). Gdy jednak nie można ustalić tych powiązań lub też, gdy podatnik nie ma stałego miejsca zamieszkania w żadnym z tych państw, należy uznać podatnika za osobę mającą miejsce zamieszkania w tym państwie, w którym zwykle przebywa. Jeżeli zazwyczaj przebywa w obu państwach, decyduje obywatelstwo.
• Przy ustaleniu miejsca zamieszkania nie bierze się pod uwagę paszportu (czyli np. rozliczają się osoby zarówno z paszportem polskim, jak i niemieckim) ani zameldowania. Oznacza to, że nawet jeśli ktoś się wymelduje, a nadal mieszka w Polsce, musi rozliczyć się w naszym urzędzie skarbowym.
Praca za granicą, podatek w Polsce
====================================
JAK ROZLICZYĆ ZAROBKI Z WIELKIEJ BRYTANII
Krok po kroku[…]
ale uwaga: odliczeniu nie podlegają składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne zapłacone za granicą – to krok czwarty.
Istotne: ten punkt ulegl zmianie od poczatku 2004. Teraz mozna odliczac:
Sprawdzcie na:
http://www.wcip.pl/publikacje_content.php?id=42
Jest to centrum powiazane z Izbami Skarbowymi w Poznaniu i Zielonej G., a ich informacje sa zatwierdzone przez Ministerstwo Finansow.
Stan prawny jaki podano w Rzepie dotyczyl 2003 roku.
Pozdrawiam,
R
jak to jest z tym podatkiem, w polsce tez go placimy dlaczego? zna moze ktos jakies sposoby na unikniencie placenia go jeszcze raz polskiemu skarbowemu bo jak wroce do polski to chyba tylko do paki
jak wyglada sprawa z podatkami?? czy jako ze jestesmy w UE nie trzeba sie rozliczac w obu panstwach??czy nasz rzad podpisał ustawe o podwojnym opodatkowaniu?? (tak z ciekawosci bo nie wiem czy mnie fiskus bedzie gonił:P)
mam drobny problem z podatkami.Przez czesc zeszlego roku podatkowego pracowalem w Polsce nastepnie zaczalem prace w Anglii,gdzie teraz mieszkam.W Polsce zlozylem zeznanie podatkowe za czesc wypracowana w Polsce a w Anglii zlozylem angielskie zeznanie podatkowe za czesc angielska informujac ich (Inland Revenue) o tym ze przez czesc roku pracowalem w Polsce.Czy powinienem zrobic cos jeszcze z zeznaniem polskim?Czy powinienem kwote zarobiona w Anglii dodac do zeznania polskiego?Jakie sa zasady rozliczania czegos takiego?
Przez nastepny rok podatkowy bede pracowal w Anglii czy powinienem rozliczyc sie tylko w Anglii?Pracuje u angielskiego pracodawcy bez posrednikow i nie jestem pracownikiem delegowanym.
Dzieki wszystkim za podpowiedzi jak radzic sobie z podatkiem 😆
Jezeli ktos ma problem z odzyskaniem podatku lub niewie co z tym zrobic niech zerknie tutaj ➡ http://www.poltax.waw.pl/anglia.htm