Strona główna Działy Hobby "książkowanie" "książkowanie"

#83316
rudy_691
Członek

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
SAMIRAHINI wrote:

Zapytam trywialnie, w jakim jezyku?

w polskim jezyku 😀

fragment ksiazki:

:4c24e5a4f0 wrote:

Prace organizacyjne trwały dwa tygodnie. Stary, ebonitowy telefon dźwięczał co chwila; wysłannicy terenowi zdobywali informacje o planach kandydatów na ostatni dzień kampanii wyborczej, inni śledzili na każdym kroku te zepsute burżuazyjne świnie, tych kłamców, przekręciarzy i oszustów. Jeździli na wszystkie spotkania, wysłuchiwali ich obietnic i gróźb kierowanych pod adresem wszystkich, którzy ośmielali się walczyć o wolność. Nie będzie dopłacania do nierobów, grzmiał Donald Tusk, ubierając ten przekaz w płaszczyk słów gładkich jak ręcznie tkany jedwab. Nie będzie tolerancji dla pedalstwa i kosmopolitycznych zdrajców Narodu, rzęził Maciej Giertych spomiędzy zaplutych faszystowską nienawiścią ust. Gdy słyszę słowo „kultura” odbezpieczam brauning, Lech Kaczyński beczał jak koza na kolejnych spotkaniach wyborczych, oczywiście innymi słowy, wspierać należy tylko przedsięwzięcia wspierające tradycję i przesiąknięte szacunkiem dla Boga i Ojczyzny. Wyselekcjonowaliśmy cztery cele; oprócz trzech powyższych faszystów zdecydowaliśmy się zaatakować Zbigniewa Religę. Początkowo protestowałem, w końcu ten człowiek uratował wiele istnień ludzkich, spośród tych najciężej poszkodowanych przez los, śmiertelnie chorych. Musiałem jednak zgodzić się po długiej dyskusji. Spójrzcie na listę jego głosowań w Senacie — mówiła Dzidzia — zawsze wspierał interesy wielkich korporacji, a sprzeniewierzał się najsłabszym, w imię których ośmiela się kandydować. Czy naprawdę uważa, że społeczeństwo uwierzy w te piękne kłamstwa o wielkim chirurgu, który będzie wielkim mężem stanu? Polak lubi wypić, to prawda, ale nie chce żeby pił także jego prezydent, nie w takich ilościach. Pamiętacie program telewizyjny o gejach, w którym pytano Religę o jego poglądy na ten temat? Ledwo trzymał się na nogach, z ust bił mu smród świeżo przetrawionej wódki, policzki czerwieniły się pijackim rumieńcem, bełkotał niewyraźnie, raz przeczył dziennikarzom, raz się z nimi zgadzał. To wprost wymarzony dla nas cel, śmierdzi wódką, teraz będzie śmierdział tym chemicznym gównem, każdy zrozumie przekaz. Przeprowadzono głosowanie. Wstrzymałem się jako jedyny i nie była to rozsądna decyzja. Na twarzach Towarzyszy pojawił się gniew. Musisz wiedzieć, Misu, że nieograniczoną wielość poglądów dopuszczamy tylko w czasie dyskusji, powiedział Grzegorz. Miałeś już czas na wygłoszenie swoich argumentów. Jednak nikt Cię nie poparł, co więcej — przedstawiliśmy wyczerpujące uzasadnienie dla dopisania profesorka do naszej listy celów. Musisz dobrze zrozumieć nasze zasady. Dlatego to Ty pojedziesz na zamknięcie kampanii Religi i wykonasz na nim wyrok. Rozwalisz na jego zapijaczonym, prawackim łbie prezerwatywę ze śmierdzącym kwasem. O terminie ostatecznego zebrania organizacyjnego dowiesz się w ostatniej chwili. Schyliłem głowę, opór był bezcelowy, wiedziałem co dzieje się z odstępcami. I tak okazali mi wielkie zaufanie i szacunek. Pozwolili mi ze sobą współpracować, a ten zaszczyt spotykał tylko nielicznych. Co więcej, dopuścili mnie do ścisłego grona decyzyjnego, słuchali uważnie moich argumentów, byli otwarci na moje rady i wskazówki. Teraz przyszła pora na zapłatę .Dostałem rozkaz i musiałem przygotować się do jego wykonania. Tak zostałem Egzekutorem 03. Dwudziestego trzeciego września 2005 roku miałem zasmrodzić Zbigniewa Religę.

http://www.michalzygmunt.pl/ksiazka/