no tak zapomnialam ze jestem zbanowana…
Owszem nie pochwalam chamstwa i arogancji Faty, uwazam ze niektore jego odzywki sa ponizej poziomu.
A szczegolnie dlatego ze od kogos kto sie zajmuje organizowaniem pewnych rzeczy jak siatkowka, czy wycieczki oczekuje sie czegos wiecej. Na przyklad kultury pisania.
Na siatke przyszlam bo sie umowilam z Kwiatkiem i Malgonami.
nie zrobie juz tego samego bledu -skoro nie jest mile widziana moja osoba. Myslalam ze uda mi sie w koncu wymienic kilka slow z nim.
Osobiscie uwazam ze caly spor nie musi trwac wiecznie.
No ale Fata ani razu nei wyrazil checi ze mna porozmawiania.
A wiele nie trzeba zeby dojsc do porozumienia.