Strona główna Działy Hyde Park Stosunki polsko-polskie w Anglii Stosunki polsko-polskie w Anglii

#73203
dziunia
Participant

Ja tez w Polsce bylam bardziej pozytywnie nastawiona do nieznajomych.

Tutaj poprostu nie wiadomo co komu strzeli do glowy. Nie zebym sie nie usmiechala czy chowala przed ludzmi. Lubie poznawac nowych znajomych, ale pewnie tak jak anglicy wole znajomych moich znajomych – bo wtedy wiem ze jestem w miare bezpieczna.

Osobiscie nie lubie jak ludzie sie przed innymi chowaja, czy sa niegrzeczni wobec siebie. To wogole nie ma sensu.

Ale nie rozumiem na przyklad jak znajomi mi nie mowia czesc…wiedza ze ich widze, i ja wiem ze oni wiedza kim jestem…i nie powiedza czesc.

A jesli chodzi o bezinteresownosc, to ja w to wierze. Wierze w ludzi i ich dobre serca. Wiem tez ze bardziej sklonny jest pomoc ten kto juz byl w podobnej sytuacji- jest w stanie bardziej zrozumiec….

Nie obwiniam tych co nie pomagaja i nie osadzam ich.
Poprostu nie wierze w zlo. Nie wierze ze ludzie sa zli sami z siebie. Sa zli bo im zycie to zlo pokazalo i nie znaja niczego innego.