Strona główna › Działy › Erystyka › Wiocha › Wiocha
Jezeli kochasz wszystko z Polska zwiazane a nie chcesz miec do czynienia z niczym innym, powiedz mi po jaka cholere z Polski wyjezdzales/las?
Wyjechałem chyba jak większość z powodów czysto materialnych, bo nie dlatego że lubie krykiet, fish and chips, whisky, streets, londyn czy królową, co w cale nie przeszkadza mi w darzeniu uczuciem polski i polaków, a pozatym za słabo sie znamy żebym Ci sie zwierzał.
Nie bede tez rozwodzil sie nad syfem z ktorym zetknalem sie w Polsce wchodzac do domow w ramach pracy zawodowej, choc pewnie zdolalbym przebic Twoje doswiadczenia.
Hmmm jeżeli byłeś kuratorem rodzinnym lub pracowałeś jako policjant lub ktos inny kto ma na codzień do czynienia z patologią to wiadomo że odwiedzasz tylko i wyłącznie pewien "margines społeczny", przynajmniej w wiekszości wiec możesz tylko mowić o wąskim gronie osob. Ja natomiast jak juz pisałem mam do czynienia z ludzmi wszelkiej maści i kazdej sfery, zupełnie losowe przypadki, które opisałem wyżej. Jeżeli byś tutaj w ramach pracy zawodowej wchodzil do domow to szybko byś zmienił zdanie.
Co istotne, mijasz kompletnie sens mojego posta. Przeczytalas/les go do konca? Nie namawiam nikogo na stanie sie Anglikiem. Namawiam za to na poznanie ich kultury i zrozumienie zwyczajow – to bardzo pomaga w praktyce!
Używanie i zwracanie sie " po cholore " traktuje jako oznaka pretensji nie trzeba zdawać nowej matury, zeby byc tego swiadomym.
piszesz ze spotykasz sie z rasizmem czesto – ja nie spotkalem sie z nim ANI RAZU od trzech lat, czyli odkad przyjechalem do UK.
Widocznie nie rozmawiasz z Polakami, ale pewnie oni nie chca rozmawiać z Tobą, bo ja jestem tutaj rok czasu i spotykam sie z przejawami rasizmu dość czesto.
Nie bardzo rozumiem Twoje osobiste przytyki; zjawisko o ktorym zaczalem watek nie ma nic wspolnego ze mna ani nie dotyczy nikogo w szczegolnosci. To moja obserwacja, ktora wydaje mi sie wazna dla kazdego kto emigruje do obcego kraju i ma zamiar w nim pozostac dluzej.
popatrz na tyluł posta i nie sykaj jadem do ludzi. Bo nie jesteś kimś ponad, nie patrz na ludzi z góry. Papz i pozdrawiam i nie taktuj tego jako atak, bo kto wie czy na żywo nie bylibyśmy najlepszymi kumplami, ja tak podchodze do ludzi. Pozdrawiam i życze miłego dnia