Strona główna Działy Finanse kredyt? kredyt?

#61845
fatamorgana
Participant

Nie wiem jak to jest, ale po raz kolejny muszę zwrócić uwagę 7sisters w temacie "Samochody".
Jest oczywistą nieprawdą to co napisałeś.
Ja robię więcej niż owe 15000 mil rocznie i mam samochód nie za drogo kupiony (1,5 roku temu), nie za duzo wart obecnie, a jedyne co przy nim robię, to roczny serwis plus drobne, z czasem zużywające się rzeczy. Powinieneś wiedzieć, że auta tańsze (starsze) też dzielą się na te lepsze i gorsze.
Te lepsze nie dość że służą długo, to na pewno nie trzeba wykładać na nie kilku tysięcy, nie mówiąc o kilkunastu! Czasami wystarczy nawet 1000-1500- 2000 Ł.
Trzeba jedynie (lub aż) wiedzieć co, gdzie i jak kupować, żeby nie dać zarobić spryciarzom i żeby nie kupić jakiegoś wadliwego grata.
Także bez przesady. Zapomniałeś 7s że tu auta używane tańsze niż w innych krajach? 😉
No i zapomniałes o swoich własnych słowach w postach u Mediatora.
Że starsze auta niemieckie są niezawodne i bardzo dobrze się sprawują.

A co do banków.Nie żebym stał murem za MK, ale akurat NatWest mi kiedyś podpadł, bo jako jedyny żądał dwóch rachunków poświadczających adres, gdy inni jednego.
Myslałem, że mając Council Tax bill otworzę konto.
Ale nie o tym, Już 3 lata temu napisano, że nie raz nie dwa zdarza się, że urzędnik odmówi założenia konta nie tłumacząc powodu. I ma do tego prawo co gorsza.
Także scoring scoringiem, a indywidualne oceny nowego klienta swoje.
Na początku- będzie lada dzień 2 lata- deptałem do HSBC 5 razy i…za każdym razem niemal słyszałem coś innego, jakby w zależności od tego jaka osoba akurat była, ja byłem odbierany jako bardziej czy mnie godny otworzenia rachunku….
😕 😕 😕 😯 😡
Jednym się to zdarzało w HSBC, innym w NatWest, innym w Lloydsie a jeszcze innym gdzie indziej. Więc nie ma co generalizować, że ten bank to zły, a tamten dobry, bo MI OTWORZYŁ KONTO…