Hej !! Moje studia tez nie byly najlatwiejsze – konczylem politechnike, konczylem matematyke, skonczylem ja i jedyne co mi zostalo oprocz tytulu magistra to niesamowicie mobilizujacy kredyt studencki duzy jak z tad do Hanolulu. Pozatym sam tez dorabialem na studiach dreczac dzieci matma, piszac studentom programy na zaliczenie, myjac gary, sprzatajac amerykanskie smieci – kiedys nawet musialem sie uporac z trzema etatami na raz. na piatym roku musialem polaczyc dzienne studia z dzienna praca… mowic dalej ??
Teraz nikt mi nie moze powidziec, ze jestem nie wyksztalcony. Sorry – Polska mi tez nie stworzyla warunkow – to ja je sobie sam stworzylem !! Nie bede na nic narzekal, jutro 6.30 wake up i heja do roboty.