Mediator nie rozumiem o co chodzi choć podświadomie wyczuwam że do mnie pijesz (bo do kogo by? 🙂 ).
A propos kryteriów januszostwa to żona podpowiedziała mi dziś nieświadomie jeden, który właściwie charakteryzuje bardziej januszów płci przeciwnej: januszyca wiecznie chodzi naburmuszna i wqurwiona. Cienia pozytywnych uczuć na jej buzi nie odnajdziesz. JAk spotkasz taką osobę i chwilę za nią podążysz, prawie pewne że odezwie się po polsku… 🙂