Witam wszystkich, sledze ten temat od poczatku i zdecydowalam sie w koncu cos napisac. Moze najpierw sprostuje wypowiedz SPOKO BOYA.Pani Monika nie jest z Gdanska wiec jestem pewna,ze piszesz o innej osobie, ktora jakis czas tam pracowala i przyjmowala ludzi w dosc niemily sposob. Ja osobiscie mialam kontakt z Pania Monika i uwazam,ze ta kobieta stara sie jak moze.Polecilam ta agencje przypadkowo napotkanym ludziom ktorzy od zaraz dostali prace a co wiecej, pomogla im znalezc mieszkanie poniewaz mieszkali w samochodzie.
Jesli chodzi o poziom znajomosci jezyka P Moniki to jako nauczycielka uwazam, ze jest ok.
Kolezanko po fachu stwierdzam,ze to babska zazdrosc sprowokowala Cie do pisania tych oszczerstw poniewaz moi znajomi ze slaba znajomoscia jezyka jakos dostali tam prace, wymagania jezykowe sa typu: Jakie masz doswiadczenie, jakiej pracy szukasz, wybaczcie, ale to chyba nie wymaga wielkiego poswiecenia.
