Fata skoro twierdzisz że 'zbyt się pośpieszyłem’ z komentarzem, polecam przeczytanie postu Kwiatka rozpoczynającego topik 🙂
Mylisz się, pisząc że ja tu przyjechałem 'na gotowe’ itp. Nikt mi także niczego nie załatwiał. Po prostu miałem dość życia w Polsce, i 1 maja 2004 (dokładnie tak!) opuściłem ten kraj, przyjeżdżając do UK gdzie NIKOGO nie znałem, NIKT mi w niczym nie pomógł, nie miałem nagranej pracy ani mieszkania. Po prostu zamknąłem drzwi i pojechałem 1.000 mil bo chciałem sobie polepszyć. Simple as that. I nie było lekko. Oczywiście rodziny ze sobą brałem, dołączyli do mnie gdy stało się to możliwe. Jak widzisz nie miałem lepiej (jeśli nie gorzej) niż ty albo ktokolwiek inny 🙄