drazni mnie takie gadanie, ze patrze na kogos z gory tylko dlatego ze pracuje w agencji. Jak mozesz zobaczyc na moim blogu..prace dostalam przypadkowo, nie mam niczego czego inni-moi pracownicy nie maja. Nawet jak ktos dla mnie nie pracowal, a chciala znalezc prace gdzies indziej zawsze pogadalam z nim i jak moglam doradzilam. Kazdy kto byl u mnie i mnie widzial osobiscie nie wyrazilby takiej bezsensownej opinii.
Jakbys nie wiedzial mialam identyczna wyplate niz ci ktorzy dla mnie pracowali. A kolesi ktorzy dali to ogloszenie o zajeciachc capoery czy jak sie to pisze, byli u mnie w biurze, i od razu im powiedzialam ze dla takich chloptasi czysciutkich i ledwo co z uniwerku pracy u mnie nie maja co szukac, bo wysypiska smieci nie zbyt atrakcyjne.
Czesto mi bylo wstyd proponowac taka prace moim rodakom.
Naleze do polonii tutejszej czy to ci sie podoba czy nie, i bede sie udzielac na forum. Bo tak chce.
