cztery pytania -wiele odpowiedzi (mam nadzieje)

[fatamorgana]

1. Prawdopodobnie ok. 5000.

2. Cleaner , ha, ha 😀 😀 😀 , żartowałem oczywiście,, ale to oznacza, że proste zajęcia, niewymagające wyższych kwalifikacji i zawodowych i językowych. Czyli pokażą ci jak zrobić i tak rób…Tu mieszczą się takie "zawody" albo raczej wakaty jak: general worker, assembler, packer, w/w cleaner, kitchen assistant, supporting staff i inne…

3. O opinie zapytałem w czasie ostatniego roku ponad 20-tu Anglików.
Wśród nich byli: policjanci, Landlord, Landlady, szefowie 3 firm usługowo-budowlanych, właściciele sklepów, sprzedawcy a nawet jeden….handlarz prochami. Średnia odpowiedzi w skali 1:5 wynosi 4.
Jak dotąd przyczyniły się do tej opinii: dobra praca, solidność, lepsza zdolność przystosowawcza i pokonywanie problemów brytyjskiej biurokracji, szerokie horyzonty (znajomość realiów więcej niż swego kraju).

4. Pisałem już, że czasami nienawidziłem tego miasta, ale wytrzymałem okres próby i teraz nie wyniosę się z niego, ponieważ po prostu rozwijam tu swą działalność i to naprawdę szybko. Mam już kontakty, wiem co gdzie jest, znam realia i nie ma sensu zaczynać od nowa ze wszystkim…
Osobiście bardzo lubię centrum, za nowoczesność i szybki rozwój.
Cenię Leeds również za to, że nie skończyło jak Łódź (bardzo podobne dzieje), lecz szybko wspina się w górę i zdobyło tytuł najbardziej przyjaznego dla biznesu (2005). Nie cierpię za to kolorowych rewirów (Harehills, Beeston, Holbeck) za syf i hołotę. Ale w rozwijających się szybko miastach takie skrajności to norma.
Czy żyje się lepiej niż gdzie indziej? Żyłem już na kompletnym zadu…u w Lincolnshire, krótko w Scarborough, więc to za mało, aby tak szerzej porównać. Prawda jest jednak taka, że na prowincji nie ma tylu możliwości jak tutaj i to mnie głównie zatrzymało i skłoniło do przybycia w ogóle…Chyba jednak większość woli ciche, czyste i nie za bardzo "kolorowe" otoczenie… Pewnie w Szkocji czy Kornwalii lub Cumbrii lepiej…