Onek, jak na osobę, która Anglię na razie widziała tylko na mapie masz całkiem niezłe rozeznanie. Rada na przyszłośc – zanim opowiesz w szerszym gronie prywatną historię zapytaj się czy zaiteresowani tego chcą. A jeżeli już ją opowiadasz to tak jak naprawdę miała miejsce. No i ta ściema z Twoją pracą he he. Pamiętaj, że w internecie tak do końca nie jest się anonimowym.