Może raczej porozmawiajmy o samochodach, zgodnie z tytułem wątku 🙂
Ja jeżdżę Fordem Mondeo II 1.8TD. Kupiłem go głównie z uwagi na ekonomię, rzeczywiście pali umiarkowanie (ok. 10l/100mil) i na tym kończą się jego zalety. Kiepsko się zbiera, do 2,000 rpm (wtedy turbo zaczyna pompować) wciskanie gazu nie robi na nim jakiegokolwiek wrażenia, a zawieszenia nie ma (dobrze że drogi w Anglii nie są wyboiste). Plus za niezawodność – ma za sobą wycieczkę do Paryża podczas której nie wziął grama oleju (a na liczniku 100,000 mil) no i niezłe głośniki (fabryczne). Ubezpieczenie w Churchillu Ł35/mc.
Żona ma Renault 19 kupionego za Ł300 który jeździ bez problemów (był w Londynie), a fotele ma wygodniejsze niż mondeo, ubezp. Ł17.
Pochwalcie się czym się wozicie 🙂