Strona główna › Działy › Śmietnik › … › …
sylwia wrote::bc3e1a103b wrote:sylwia napisał:
Ja tez jestem w ciazyPogratulować Paniom. Widzę że nie próżnujecie tam w domu
A tobie co do tego [b:bc3e1a103b]konferencjo[/b:bc3e1a103b]? co cie obchodzi co ja robie w domu ile mam dzieci itp 👿 zachowaj prosze swa ironie dla siebie ,nie wiem czy ty miales ciezkie dziecinstwo czy naprawde ksiadz czesto dawal ci snikersy bo siadlo ci na glowe i to ostro.Nie wiem czy zauwazyles ale dzialasz wielu uzytkownikom forum na nerwy tym swoim swiatopogladem. Trudno mnie wyprowadzic z rownowagi , tylko takim cepa jak ty to sie udaje 👿
Moja babcia zawsze powiadala Kto sie modli przed figura -diabla ma za skora , i to w twoim wypadku sprawdza sie w 100%[/quote]
Ale po co te złośliwości?
Czy ja aż taki niemiły byłem dla Ciebie ? 🙁
Nie rozumiem Cię kobieto. Fajnie że się mnożycie, będzie przynajmniej na kogo pracować żebyście mogli spokojnie sobie benefity pobierać i siedzieć na forum. Proponuję iść za przykładem murzyńskim i zakładać kilkunastoosobowe rodziny 😉
W Polsce się tak nie mnożą ludzie bo wiedzą że sami muszą zadbać o przyszłość dzieci, a tu nie patrzą na nic, bo jak zabraknie to się pójdzie po benefity i podatnicy nam zafundują wszystko.
Nie ważne że przez takich jak Ty ja płacę co roku zwiększane podatki a w konsekwencji moim dzieciom zostaje mniej z tatusiowej pensji…
Obudź się, chwaliłaś się że tu 22 lata mieszkasz chyba, no i widać jakie nawyki klasy robotniczej/chavowej podłapałaś ;)[/quote]
skoro sam masz dzieci to za pewne też się rozmnożyłeś, czy nie wiem spadły Ci z nieba?
Dziewczyna zapytała o ciążę i prace, czyli pracuje na siebie i swoje dziecko, czyż nie? Co się z tym wiąże dostaje pieniądze i może utrzymać swoje dziecko bez benefitów… a Choćby nawet będzie brała te benefity, to co za problem w tym widzisz?? Zapracowała sobie na nie… Zadzrościsz to sam też bierz, tak jak korzysta z połowa angielskiego społeczeństwa. Po za tym child benefit jest dla wszystkich dzieci poniżej 16go roku życia, więc w czym problem? A co do inncyh benefitów, to nie każdemu poszczęściło się tak jak Tobie (z Twoich wypowiedzi tak wnioskuje) i po prostu państwo mu pomaga… w Polsce też pomaga, dostajesz 200zł na dziecko i nara. Jasne, że lepiej tutaj rodzić dzieci, bo wiesz, że w razie gdy nie dasz rady (różne scenariusze pisze życie) państwo Ci pomoże, w Polsce niestety większości ludzi nie stać na dzieci, więc ich nie robią.
Po za tym moim zdaniem przynajmniej pierwsze dwa lata życia dziecka matka powinna spędzić właśnie z tym dzieckiem – aby je wychować na odpowiednim poziomie i po swojemu (nie że ktoś zrobi to za nią), co w UK jest możliwe nawet dzięki benefitom (o straszności!! ), a w Polsce niestety nie jest to juz takie łatwe… Pozdrawiam i mniej zawiści życzę!!