ja co prawda nie moge sie wypowiedziec jak to forum wygladalo kiedys, bo jestem na nim od niedawna, ale za to widze jak wyglada teraz. dziwne jest to ze ludzie z tego samego kraju, zaczynajacy przygode na wyspach praktycznie wszyscy tak samo, tak po sobie jezdza, palaja do siebie taka nie nawiscia. o nic sie nie wolno zapytac, bo zaraz pojechane. co prawda nie tyczy sie to wszystkich uzytkownikow, sa tez zyczliwi, ale zdecydowana wiekszosc jest anty. a juz najgorsi sa ci co pozjadali wszystkie rozumy, znaja sie na wszystkim i wiedza wszystko na kazdy temat, jak tacy obrotni sa to czemu w polsce nie zostali i tam sie nie madrza.ja co prawda od niedawna na wyspach ale tez tu swoje przezylem i wiem czym to pachnie, na szczescie spotkalem na swojej drodze zyczliwych ludzi, Polakow, ktorzy mi bardzo pomogli w tym najtrudniejszym okresie, pomogli mi zeby wszystko mi sie ulozylo po mojej mysli,jezeli chodzi o prace i wiele innych rzeczy. nie ukrywam ze jakbym mial pracowac w fabryce to bym zjechal do Polski, pracowalem przez 2 miesiace w takowej i byla tragedia, taka praca jest nie dla mnie, interesowala mnie tylko praca w moim zawodzie. na szczescie z pomoca tych ludzi udalo sie wszystko ogarnac, za co jestem im bardzo wdzieczny, teraz juz z gorki., chociaz nie ukrywam ze nadal wielu rzeczy nie wiem, w wielu sprawach jestem zielony, ciagle sie ucze nowego zycia w obcym kraju. ale zmierzam do tego ze jak bede mial mozliwosc komus nowoprzyjezdnemu pomoc w tym pierwszym trudnym okresie, to pomoge, bo sam przeszedlem troche i bylo mi ciezko i wiem jak jest. oczywiscie pod warunkiem ze ta osoba miesci sie w moich kryteriach oceny czlowieka, pijakow,cpunow gwalcicieli, i seryjnych mordercow z polski i nie tylko omijam szerokim lukiem