zmiany w agencjach pracy

[pio_mag]

Witam. Jestem nowy mam nadzieje ze zdołam przybliżyć moja sytuację na dzień dzisiejszy. Pracowałem przez agencje dwa lata dla jednej firmy. Z dniem 28 września 2011 podpisałem kontrakt z agencją na zasadach SD, nie podpisanie groziło utratą pracy. Sytuacja u mnie jest taka że od dnia kiedy podpisałem kontrakt zostałem przeniesiony na inny dział bez podania mi powodu i zaczęły się problemy typu co tygodniowe wzywanie do offic-u i upominanie mnie że za mało pikuje na godzinę ( najwięcej -19). Przed przeniesieniem mnie i przed podpisaniem kontraktu nie było żadnych wezwań, dodam że ani razu nie brałem wolnego na telefon,korzystałem z przysługujących mi urlopów. Dwa dni przed wigilia otrzymałem list od agencji że mam się do nich wstawić i wybronić się od decyzji zwolnienia.Tak też uczyniłem ale nie chcieli ze mną rozmawiać oddałem co było ich i zostałem bez pracy ( na utrzymaniu żona i dzieci). Udałem się do CA by pomogli mi w tej sprawie nagłego zwolnienia. Napisałem do nich list że zostałem zignorowany i potraktowany lekceważąco. Odpowiedź była że zapraszają mnie na kolejną rozmowę. Wstawiłem się na nią i z godzinnej rozmowy dalej się nie dowiedziałem dlaczego zostałem zwolniony,przecież chyba powód powinien jakiś być. Z mojego punktu widzę to tak że z dniem 28 grudnia minęło by 12 tygodni i żeby nie przedłużać ze mną kontraktu po prostu mnie zwolnili. Dodam że ten niby okres probny nie miał dotyczyć pacowników którzy dłużej pracowali-ale to tylko było ich takie mówienie na zmylenie. Pytanie moje jest takie czy mogę coś jeszcze w tej sprawie zrobić jakię inne kroki czy już nic sie nie da.Dzięki jak ktoś odpowie.