a ja myślę że któryś z właścicieli robi wywiad
moim zdaniem
[b:077f4b493e]magdalenka[/b:077f4b493e] jest droga, obsługa taka sobie, miło kiedy jest cały sklep klientów a panie szeptają między sobą, a potem traki niewinny uśmiech
a [b:077f4b493e]delikatesy[/b:077f4b493e] są fajne bo można zamówić wszystko z Polski, niekoniecznie spożywkę, nieświeże produkty wystawiają za pół ceny, a zapach pewnie dlatego, że nie ma dostępu do świeżego powietrza ( są na środku marketu
między rybami, warzywami i mięsem) na obsługę nie narzekam
a co do harehilss to można kupić dużo, za mało pieniędzy, szkoda tylko, że przez to popieramy wyzysk, bo przecież obsługa tych sklepów nie zarabia, odpowiednio do wykonywanej pracy
