maz czy seynek??? 😀
Ja ci wczoraj w koncu tych polaczen nie sprawdzilam, bo jak juz skonczylam sprzatac i po zakupach to pojechalam do tego szpitala, bo mi tylek truli i truli i misko mnie poprosil zebym pojechala bo inaczej nam spokoju nie dadza!!! no i co sie okazalo – od tygodnia bierze pan balstry niquitn i rzucil palenei – i takie sa skutki uboczne!!!!! czytanie ulotek sie klania!!!! dal mu jakis plyn i czopki – i tyle, to samo by mu w aptece powiedzieli….ahhh…. 👿 ale no coz, przynajmniej nie bedzie cierpial …..
A poza tym to ciagle coraz gorsza pogode zapowiadaja na jutro 🙁 i wcale mi sie to nie podoba 🙁 mialo byc ladnie 🙁 i mialam miec grilla 🙁 a tu chyba bedzie jedna wielka dupa 🙁
ale nareszcie piatek!!! 😀 ale jutro o 7rano musze wstac bo od 8 moze mi moja sofa przyjechac 😀 ale nie wazne – ciesze sie i tyle 😀 a jak sie mi nie uda zrobic jutro grilla to upieke w piekarniku szaszlyki i ziemniaczki w folii – i tez bedzie pysznie do tego pralune mix salatke pyszna 😀 i wogle wcale nie mam zlego chumoru – o dziwo 😀
aaa i do tego misko znalazl sklep gdzie za 16f mozna kupic zgrzewke Tyslkiego (24puszki) 😀 wiec napije sie dzis wieczorkiem piffka 😀