Pozostawiam ten artykul Polkom "Pakolkom" do przem

[nasturcja]

Ja trochę odbiegnę od kwestii mieszania wiary do agresji i znęcania się czy maltretowania kobiet. W swojej pierwszej pracy co dziennie widziałam kobiety, nad którymi znęcali się mężczyźni 😈 😈 i słuchałam najróżniejszych historii. Ze wszystkich spraw, jakie były w wydziale, kilkadziesiąt to były różne przestępstwa, a około 2000 (dwóch tysięcy) spraw dotyczyły znęcania się 😈 😈 😈 Wiara niewiele ma tu do rzeczy, dlatego że większość Polaków to katolicy, a to jak traktuje się inne osoby, zależy od tego, jakie wartości i wzorce postępowania wyniesiemy z domu. Tak samo jest z muzułmanami. Jeśli w domu widzieli, że ojciec znęcał się nad matką i całe życie wpajał synowi, że tak trzeba traktować kobietę, to syn przyjmie ten sposób zachowania, bo innego nie będzie znał, chociaż tutaj wpływ na ich postępowanie ma koran (tam jest zawarty wzorzec postępowania wobec kobiet. Ktoś go kiedyś wymyślił i uznał za "nadający się do naśladowania". Fakt, że jak się czyta różne informacje na ich temat, to znęcanie się muzułmanów nad kobietami jest bestialskie i z pewnością najbardziej okrutne 😈 😈 ). Tak samo jest też z innymi narodami, czy wyznaniami. Są np. Anglicy, którzy źle traktują swoje żony (widziałam), a muzułmanami nie są, ale o tym się głośno nie mówi. Kobiety (Polki) często przez długie lata ukrywają fakt, że mężczyzna się nad nimi znęca 😈 bo przede wszystkim się boją, że będzie jeszcze gorzej, bo często słyszą groźby, że jak się komuś poskarżą, lub pójdą na policję, to stracą życie. Co wtedy? Zwłaszcza, jak są dzieci? Taka groźba skutecznie je powstrzymuje, a sąsiedzi nie pomogą, bo nie chcą się wtrącać, ze strachu. Nigdy nie wiadomo, kiedy taki potwór się zemści. 😈 i o tym też się głośno nie mówi. Przecież mamy Dekalog, czyli jasno określone w wierze katolickiej zasady, co jest dobre, a co złe i są ludzie, którzy tych zasad nie przestrzegają. Dlatego uważam, że agresja nie wie, co to wiara i nie zna granic państwowych.