chcę kupić bandita bo siedząc na przecinku nie spodobało mi się. na razie puki co to zwiedzanie okolic i jazda z małymi/średnimi prędkościami gdyż życie mi miłe, w późniejszym czasie tor czemu nie [dla zobaczenia jak to jest, grupa oczywiście nowicjusz]. myślę że zakup 600-650tki na razie albo długo będzie odpowiedni, z prawkiem też trochę poczytałem, nie wszystko jest dla mnie jasne, jutro chyba skoczę do haine gericke bo zauważyłem że mają tam motorki do nauki, swoje chyba i się popytam bo może zdążę przed zimą zrobić prawko tutaj[ pogoda poza temp jest ok], chyba że uda mi się moto kupić wtedy prawko poczeka a moto w garażu będzie stać i czasami pod domem będę sobie jeździł.
wujas22 wiem co to motor, wiem ile to waży, wiem co mi grozi na nim i czuję respekt przed nim, uwierz mi życie jest mi miłe nie szukam śmierci na drodze, chcę się nauczyć jeździć i czerpać przyjemność, poznawać także ludzi którzy podzielają tą pasję i umieją zrozumieć innych których do niej ciągnie.
a jeszcze pytanko do was: w jakich kaskach jeździcie i jakie polecacie ??
