[b:a61dedb2c7]fatamorgana[/b:a61dedb2c7]
Ta a angole to się akurat znają, nie wspominając o mechanikach :). Na marginesie byłem ostatnio pytać o poduszki silnika… w 3 serwisach "doradzili" mi abym się wstrzymał bo nie potrafią powiedzieć które trzeba wymienić… a silnik skacze jak ogłupiały czasami.
[b:a61dedb2c7]hrv[/b:a61dedb2c7]
Ja mam roverka 220 sdi 1999. Gorzej Ci się zbiera, że stawiasz na przepływomierz?